Order81 Napisano 29 Maja 2008 Share Napisano 29 Maja 2008 Witam Jestem nowy i niewiele mam pojęcia o malowaniu. Mam model okrętu niemieckiego Zerstorer Z-31 model nie kompletny ale chce go wykonać. niema na razie doświadczenia i kasy za zakup aerografu i osprzętu do niego i tu moje pytanie, ponieważ ze do tego modelu chcę użyć farb Humbrola i chce go malować pędzlem wiec jak najlepiej przygotować farby i jakie pędzle mi będą potrzebni oraz jaki rozpuszczalnik najlepszy??? Z góry dziękuje na pomoc i porady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FAZZY_bez_humoru Napisano 29 Maja 2008 Share Napisano 29 Maja 2008 instrukcja mieszania farby jest na opakowaniu :P a najlepiej wyciągnąć trochę gluta do jakiegoś kapsla czy innej miseczki i tam rozcieńczać.. proporcji nie podam bo robię to zawsze metodą "na oko" w zależności od stanu farby, wielkości malowanej powierzchni i jej faktury na pewno lepiej rozcieńczyć bardziej.. i nałożyć 2 lub 3 warstwy niż mazać glutem rozcierając zacieki na modelu do większych powierzchni większy pędzel.. najlepiej płaski.. najskuteczniej dobierzesz metodą prób i błędów.. każdy ma swoje gusta z rozcieńczalników do humbroli polecam white spirit, ewentualnie stosuję rozpuszczalnik hammerite'a (dosyć agresywny i może rozpuszczać wcześniejsze warstwy farby - trzeba się nauczyć stosować) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Order81 Napisano 29 Maja 2008 Autor Share Napisano 29 Maja 2008 Dziękuje za porade bardzo mi sie przyda. Model jest w skali 1:400 wiec nie jest to olbrzym i mam nadzieje ze jakoś mi wyjdzie to maliwanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 29 Maja 2008 Share Napisano 29 Maja 2008 Przy malowaniu emaliami i pedzlem musisz sie uzbroic w cierpliwosc. Odczekaj nieco dluzej z polozeniem drugiej warstwy farby. Proponowalbym nawet 48 godzin po polozeniu 1 warstwy. Jako rozcienczalnik nadaje sie np. benzynka ekstrakcyjna, albo terpentyna. Rozcienczalnikow jest kupa i z czasem znajdziesz ten, dla Ciebie, "najlepszy". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seb Napisano 30 Maja 2008 Share Napisano 30 Maja 2008 Rozcieńczony Humbrol lubi zbierać sie w zakamarkach co po wyschnięciu nie wygląda za ciekawie. Ogólnie Humbrolami ładnie maluję się pędzlem, ale trzeba uważać na jedno: Czasami ta sama farba, ale z różnych dostaw ma jakimś cudem inne właściwości, tzw z jednej puszki pięknie kryje, a z drugiej smuży jak cholera. Jeżeli chodzi o rozcieńczalniki to radzę stosować dedykowany Humbrola. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Order81 Napisano 30 Maja 2008 Autor Share Napisano 30 Maja 2008 Dziękuje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niedzwiedzking Napisano 1 Sierpnia 2008 Share Napisano 1 Sierpnia 2008 Przerzuć się na vallejo drogie ale najlepsze na rynku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Avi Napisano 1 Sierpnia 2008 Share Napisano 1 Sierpnia 2008 Moja opinia jest taka (a już 'kilka' ładnych lat te modele się robi), żeby po prostu W OGÓLE nie malować Humbrolami. Jeśli malujesz pędzlem, to najlepiej akrylami - Pactra lub ModelMaster, względnie Agama. Valejjo są dobre na pędzel, ale do figurek. Jak miałem ostatnio awarię kompresora, to przez dwa tygodnie bawiłem się malowaniem za pomocą pądzla i najlepsze efekty dawała, o dziwo, najtańsza na rynku farba Pactra. Nieźle też malowały wspomniane MM i Agama. Valejjo zostawiały niepożądane smugi i zaciągnięcia pędzla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Order81 Napisano 2 Sierpnia 2008 Autor Share Napisano 2 Sierpnia 2008 Dziękuje za porady.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pafica Napisano 4 Sierpnia 2008 Share Napisano 4 Sierpnia 2008 Jeżeli smuży ci humbrol, możesz zastosować mój sposób, zero smug. Kiedy farba jest już na granicy wyschnięcia(po dotknięciu palcem nie zostaje ślad, ale czuć, że jest "miętka") kruszysz kredę na papierku, robisz z niej proszek, i wcierasz to miękkim pędzlem w farbę, potem czystym pędzlem ścierasz nadmiar, a potem pod kran z nim. I voila! Super mat!! Ja nie miałem problemów z humbrolem, ale trzeba się tych farb nauczyć bo mają swoje kaprysy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Avi Napisano 4 Sierpnia 2008 Share Napisano 4 Sierpnia 2008 Jeżeli smuży ci humbrol, możesz zastosować mój sposób, zero smug. Kiedy farba jest już na granicy wyschnięcia(po dotknięciu palcem nie zostaje ślad, ale czuć, że jest "miętka") kruszysz kredę na papierku, robisz z niej proszek, i wcierasz to miękkim pędzlem w farbę, potem czystym pędzlem ścierasz nadmiar, a potem pod kran z nim. I voila! Super mat!! Ja nie miałem problemów z humbrolem, ale trzeba się tych farb nauczyć bo mają swoje kaprysy. Z całym szacunkiem, ale po co się tak męczyć? Skoro farby są dziadowskie (a Humbrole od dawna takie są), to może łatwiej zastąpić je innymi, w przypadku Pactry, która jest 'pod pędzel' bardzo dobra, nawet tańszymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweł94 Napisano 4 Sierpnia 2008 Share Napisano 4 Sierpnia 2008 Mój największy problem Pactra czy Humbrol . Nie będę się pytał, która lepsza, bo każda ma swoje plusy i minusy. Ostatnio z braku Humbroli zacząłem używać Pactre. Tyle, że pierwsze zetknięcie miało miejsce z...farbką bardzo jasno szarą. Dziwna była, bąbelki pozostawiała na malowanej powierzchni, straszne smugi itp. itd. . Zrezygnowałem na jakiś czas z tych farbek. Po wizycie w sklepie i poradach sprzedawcy zakupiłem Shwarzgrau Pactry. Pomalowałem nim...linię holowniczą mojej tetki. Takie nic (linka jakaś), ale efekt naprawdę pozytywny. Przekonałem się do akryli. Z braku środków wymyśliłem malowanie zakurzonego Fokkera DVII. Miałem starą farbkę Pactry - ciemna czerwień. Pomalowałem nią 3/4 całego modelu. Efekt znakomity, oczywiście po 3 warstwach (gorzej kryje niż Humbrol, ale to nie problem). W porównaniu z Humbrolem, zostawia nikłe zarysy pociągnięć pędzla (jestem początkujący, smugi olejnymi to efekt mojego amatorstwa). Kolor za to jest niezwykle głęboki. Nie wiem z jakiego powodu, ale te płaty nabrały jakiś takich odcieni i fajnie to wygląda. Wielki + dla Pactry. Co do Humbroli, pomalowałem nimi (przedtem rozcieńczyłem w stosunku ®2:1(f) ) T-34. Praktycznie bardzo cienkie warstwy kładłem (dopiero przy 2 zaczął znikać odcień plastiku). Starałem malować delikatnie powoli, ale końcowy efekt to istna tragedia . Nie wiem z jakiego powodu, pod światło widać na kadłubie pionowe pociągnięcia pędzla . Tak, więc chyba się przerzucę na akryle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zderzak Napisano 7 Sierpnia 2008 Share Napisano 7 Sierpnia 2008 Ja też maluję pędzlami i Humbrolami, ale coraz bardziej mnie denerwują. Niedawno obie takie same farbki miały zupełnie inną konsystencję(jedna była jak woda, nie chciała kryć), a ostatnio otworzyłem nówkę i jakie było moje zdziwienie kiedy chciałem pomalować model, a ona okazałą się całkowicie zaschnięta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.