Skocz do zawartości

Hurricane I V6665/RF-J - malowanie


Wymysl

Rekomendowane odpowiedzi

Hurricane I V6665/RF-J. Jedna z maszyn dywizjonu 303 z gorącego czasu bitwy o Anglię.

V6665-RF-J-1.jpg.80b3ca245df1b3ee41dd64f331a04a84.jpg

V6665-RF-J-2.jpg.62b3c5a1dd0659b620c4872983b5efb3.jpg

I dwie jego wizje. Roberta Gretzyngiera z "Polskich Skrzydeł"

RFJ_gretza.jpg.b2a0e5696dfbb173e26be1f019f2bf72.jpg

I z modelu Arma Hobby

RFJ_arma.jpg.a2ac127852088e8caf475de2a70ec4bd.jpg

Jak widać różniące się, zwłaszcza z prawej strony. Zupełnie inne miejsce podziału kolorów w okolicach kabiny, inaczej na usterzeniu pionowym i prawym stateczniku. Przynajmniej jeśli chodzi o usterzenia to wydaje mi się,  że porównanie ze zdjęciem wypada lepiej na rysunku Gretzy.  Jak jest na kadłubie ja na zdjęciu dopatrzeć się nie mogę. Jakie są Kolegów opinie? @letalin, liczę zwłaszcza na Twój komentarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.09.2023 o 10:58, letalin napisał:

Ja chętnie odpowiem za swoje błędy, nie za cudze.😉  Na to nie miałem wpływu.

Nie przywoływałem Cię, żeby szukać winnych, tylko żeby zasięgnąć opinii kogoś, kto siedzi w hurricane'ach.

Rozumiem, że ogon widzisz podobnie jak ja, że w wersji Gretzyngiera jest lepszy? A co z tym podziałem kolorów w okolicach kabiny? Jak przyglądam się zdjęciom różnych samolotów, to wydaje mi się, że występował on w różnych miejscach. Czy da się powiedzieć jak było na tym egzemplarzu? Czy to zależało może od producenta?

Zastanawia mnie jeszcze kwestia kokard. Wg Army były one namalowane przez Glostera w jaśniejszych kolorach, a na spodzie skrzydeł domalowane później ciemniejsze. Tymczasem na zdjęciu wyżej niebieski w kokardzie kadłubowej jest oddany zupełnie inaczej niż we fin-flashu. Czyżby któryś z tych znaków też był przemalowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, rysunek Gretzyngiera jest lepszy, ale to nie jest istotne, gdy mamy zdjęcie. W obu malunkach nie są dokładnie odwzorowane kształty liter.  Ze  zdjęcia nie da się jednak wyciągnąć wszystkich detali i trzeba użyć interpretacji, czyli trochę ponaciągać wg tego co wiemy o regulaminie i innych samolotach. Zachęcam do własnych wniosków, a nie opieraniu się na cudzych. Czasem się po prostu nie da powiedzieć na 100% i tu taka sytuacja zachodzi. Nie widać granic koloru w okolicy kabiny i nikt nie ma aparatury, która to niewidzialne zobaczy.   Te kolory znaków wg Glostera to też jest interpretacja. Poświęciłem kiedyś dużo czasu, pogrupowałem zdjęcia maszyn Glostera i Hawkera. I wg mnie ta teoria się nie trzyma kupy. Maszyny Hawkera też mają niebieski  w  fin flash najjasniejszy i ciemniejsze na kadłubie i najciemniejsze pod skrzydłami. To raczej kwestia tego, że kokarda na spodzie świeci odbitym światłem od podłoża, a fin flash jest od podłoża osłonięty statecznikiem poziomym i odbija głównie białe światło o pełnym spektrum. To jak się kolory zachowują na czarnobiałym filmie jest zależne bardzo od takich czynników i ja tę teorię o farbach Glostera uważam za mocno wątpliwą, lub niemożliwą do weryfikacji. Jakiś płat płótna z zachowanymi różnymi odcieniami insignia blue jest zachowany, ale rozciąganie tego na wszystkie Hurri, jeszcze z lata 1940 jest już daleko idącą interpretacją. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.