Skocz do zawartości

TK-3 1/35


Dood

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Oto efekty mojej zabawy z washem i suchym pędzlem. Pacjent to stary model TK-3 reanimowany z zakurzonej półki ;) . W sumie to spisałem go na straty jako przedmiot eksperymentów z washem ale chyba wyszedł nawet znośnie więc postanowiłem pokazać go na forum i oddać pod Waszą ocenę.

Model malowany tylko pędzlem, farbkami revela i humbrola, wash zrobiony brazem van dycka,

Tłumik jest niewykończony, pociągnąłem go tylko farbką. Wkrótce mam zamiar kupić suche pastele i pobawić się nimi

 

tk31cb6.jpg

tk34wh2.jpg

tk35oo6.jpg

tk36bn0.jpg

tk32ec7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez złośliwości, ale czy farbę na ten model nakładałeś szpachelką?

A tak na poważnie - za gęstą farbą malowałeś i stąd te ślady po pociągnięciach pędzla. Trzeba mocno rozcieńczyć lakier i najwyżej dać dwie - trzy warstwy - wtedy uniknie się takiego efektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że jako model spisany na straty nie miał być historycznie wierny ? Jeśli tak, to lista przewinień, błędów i niedociągnięć będzie bardzo długa...

Jeśli to tylko poligon to:

- farba za grubo

- uchwyty klap, odetnij proszę ślady po wypraskach bo to wygląda wiesz jak ... Najlepiej dorób swoje z drucika.

- łączenie podwozia z kadłuba, szpachel się kłania. Mam kilka tych karalców z RPM poćwicz na nich, daje skilla ;) Łączenie przedniej płyty nad układem przeniesienia napędu (z klapami) z kadłubem do zaszpachlowania

- co on taki podrapany ? takie długie rysy na farbie ? Chyba przesadziłeś, poszukaj na zdjęciach TK-3 prawdziwych śladów eksploatacyjnych.

Tyle na szybko.

 

Gąski jak na RPM wyszły Ci ponadprzeciętnie szacun.

Pozdrawiam kolejnego właściciela TK-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że jako model spisany na straty nie miał być historycznie wierny ?

 

Jak najbardziej. O wierność historyczna nawet się nie starałem.

 

farba za grubo

 

Wiem Ale na swoje usprwiedliwienie powiem tylko tyle że pierwotnie nie pzewidywałem publikacji tego modelu więc nie usunąłem starej farby

 

szpachel się kłania

 

To też element prób - sprawdzałem jak się szpachla zachowuje, czym i jak obraniać. W tym temacie jeszcze długa droga przede mną ;)

 

co on taki podrapany ? takie długie rysy na farbie ?

 

Niestety tak, jak wspomnieł kolega Avi, farba okazała się zbyt gęsta. Ale jako że miał być to egzemplarz modelowy to nie przejmowałem się tym zbytnio

 

Gąski jak na RPM wyszły Ci ponadprzeciętnie

Dzieki Składanie ich to katorga, zwłąszcz kiedy okazuje się że coś nie pasuje, ale ostateczny efekt wart jest wysiłku.

 

A jak sam wsh? WIdać go wogóle? Za mocny? Za słaby? W złym kolorze? W dobrym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat washa trudno mi się wypowiadać, nie jestem żadnym specem a na moich modelach, chociażby tu wyszedł przeciętnie.

viewtopic.php?t=8688&highlight=jaszcz

Trochę ten Twój wash ginie w tej zieleni, btw. tankietek nigdy nie malowano na zielono. Myślę, że jest ok ale to kwestia bardzo indywidualna w moim odczuciu.

Co z okurzeniem ? Tankietka jak na polskie warunki drogowe powinna być umorusana po włazy (jeśli ma być frontowa). Chyba, że wersja defiladowa, ale to wtedy musiała by być jak spod igły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gąski jak na RPM wyszły Ci ponadprzeciętnie szacun

Ponadprzeciętnie to za wysoka ocena. Wydaję mi się że ten model z RPM-u posiada dwa rodzaje gąsek, plastikowe takie jak zrobiłeś i zwykłe gumowe? Myślę że w tym wypadku gumiaki lepiej by wyglądały ale jeżeli się mylę to proszę o poprawę co do zawartości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę ten Twój wash ginie w tej zieleni

 

Niestety słabo wyszedł na ciemnej farbce. Nastepnym razem będę musiał bardziej popracować nad doborem barw. Na dniach zamierzam wrzucić zdjęcia złaszowanego Bishopa "po przejściach" w malowaniu pustynnym to bedzie lepiej widać.

 

Co z okurzeniem ?

 

To kolejny punkt na mojej liscie rzeczy do przećwiczenia ;) I kolejny model do zmasakrowania

 

Wydaję mi się że ten model z RPM-u posiada dwa rodzaje gąsek

 

Nie wiem jak jest w tej chwili ale kiedy kupowałem ten model kilka lat temu dawali tylko plastiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gąski jak na RPM wyszły Ci ponadprzeciętnie szacun

Ponadprzeciętnie to za wysoka ocena. Wydaję mi się że ten model z RPM-u posiada dwa rodzaje gąsek, plastikowe takie jak zrobiłeś i zwykłe gumowe? Myślę że w tym wypadku gumiaki lepiej by wyglądały ale jeżeli się mylę to proszę o poprawę co do zawartości...

 

hehe chyba nie sklejałeś dokładnie. Dobrze pamiętasz - są dwa zestawy gąsek, gumowe i plastiki. Oba komplety pozostawiają dużo do życzenia ale te ostatnie są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem. Oczywiście jeśli się je odpowiednio dopasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem krótko, nie mam jeszcze dużego doświadczenia w sklejaniu, ale jak na 1/35 to ta tankietka jest zwalona na maxa.
\

 

Hmmm, a może by tak bardziej po polsku i w trochę innym tonie ?

Skoro nie masz jak sam piszesz doświadczenia to zostaw gruntowną ocenę tym, którzy je mają - a jest ich tu spora ilość. Gdybyś zadał sobie trud i przeczytał całość tematu, wiedziałbyś o tym modelu nieco więcej. Oj oj ... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.