ZzB Napisano 5 Grudnia 2008 Share Napisano 5 Grudnia 2008 (edytowane) Witam. Coby odpocząć od różnych scratchów postanowiłem "zutylizować" coś ze staroci zalegających magazyn. A że admini wpadli na pomysł konkursu to i postanowiłem się przyłączyć. Model to zestaw nieistniejącej już firmy ICM. Starsi wiekiem modelarze pamiętają pewnie wyścig między Techmod'em a ICM'em, który z nich wypuści Ryśka jako pierwszy. Wyścig wygrał ICM ale sam wyścig mocno zaszkodził wyrobom obu firm - były bardzo nierówno wykonane. Fachowcy twierdzili wręcz, że należy kupić zestawy obu producentów coby zlepić poprawny model. Obecnie wszystkich pogodziła Tasca. Ja natomiast postanowiłem pobawić się z tytułowym starociem, szczególnie że razem z pudłem onegdaj zakupiłem naprawdę przyzwoite blaszki Abera, lufę Jordi i gąsienice Friulkastena. Na początek - InBox. ICM 35121 Dwie ramki z częściami koloru pomarańczowego (!!), jedna szara z figurką czołgisty, dwie ramki koloru stalowego z ogniwami gąsienic. Części bardzo nierównej jakości - obok delikatnie wymodelowanych blach wanny kadłuba, topornie wykonane porty strzelnicze czy amortyzatory. Widać wyraźnie, że w pewnym momencie panom z ICM'u zaczęło się spieszyć. Niemniej - odlewy bez przesunięć, kawerny tylko w gniazdach wałków skrętnych a więc łatwe do zamaskowania. ABER 35062 Trzy blaszki z MASĄ drobiazgów. Jeszcze się nie przyglądałem dokładnie, czy wszystko ma sens. Ale zapowiada się niezła zabawa. ABER 35156 Jedna blaszka z błotnikami. ICM'owskie są całkiem znośne, ale akurat każde błotniki proszą się o wymianę na metalowe Jordi Rubio TG-23 Lufa armaty FLAK 38 2 cm. Nie próbuję się wymądrzać FriulModel ATL-36 Odlewane gąsienice ogniwkowe do Luchsa + koła napinające. W późniejszym czasie będę się musiał przyjrzeć tym kołom, bo np w M13/40 były nieciekawe. Na pierwszy rzut oka wyglądają zachęcająco. I to by było na tyle inboxa. Reszta - jak zawsze wyjdzie w praniu. Materiały źródłowe: [MagnumX NowaTechnikaWojskowa] 1995-01 [PanzerAtSaumur] 001 [TornadoDetaliKonstrukcji] 003 Panzer IIC, Luchs [WydawnictwoMilitaria] 109 Pz II Luchs zdjęcia z muzeów Saumur, Munster i Bovington Znaczy poloneza.... tfu... Rysia czas zacząć. Pozdrowionka ZzB Edytowane 22 Lutego 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzychu-onisk Napisano 5 Grudnia 2008 Share Napisano 5 Grudnia 2008 widze że zbierają się same PzKpfwishasdifugfasdysagalgfegalgf ehh... ICM, nie było lepszej firmy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 5 Grudnia 2008 Share Napisano 5 Grudnia 2008 ICM, nie było lepszej firmy? Dokładnie. Tych dodatków po prostu szkoda na tego gniota. Lepiej było kupić Luchsa od Tasci. Ten ma za niską (płaską wieżę), ale także wiele innych błędów m.in z przednim pancerzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 5 Grudnia 2008 Autor Share Napisano 5 Grudnia 2008 Tych dodatków po prostu szkoda na tego gniota. Lepiej było kupić Luchsa od Tasci. Toć wiem. Ale leży u mnie na składzie od lat i się kurzy. Mogłem go zrobić - albo wywalić. A że od jakiegoś czasu omijam "PzKpfwishasdifugfasdysagalgfegalgf" (stąd tyle lat model zalegał w poczekalni) to szkoda mi kasy na Tascę, choć by była nie wiem jak wspaniała. A Krzychowi obiecuję, że następny - już normalnie "śmieciowy' a nie z pudełka - będzie baaardzo wczesny "francuzik". Pozdrowionka ZzB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 5 Grudnia 2008 Autor Share Napisano 5 Grudnia 2008 Hej. Oto dzień pierwszy - czyli wycinanki. Na początek pożegnałem się z tylną płytą. Nie, żebym coś miał przeciw niej, ale "przyklejone" do niej drobiazgi nie grzeszyły finezją. Pomyślałem sobie, że zamiast mozolnie wszystko odpiłowywać - dorobię cały nowy element. Z przodu było jeszcze ciekawiej - pominąwszy znów nienajlepszą jakość detali - przedni pancerz miał niewłaściwe nachylenie. Widać to wyraźnie na porównaniu z oryginałem - płyta pancerza wystaje NAD poziom błotników. Tymczasem w modelu błotniki z najwyższym punktem pancerza tworzą jedną linię. Przy okazji pożegnałem się również z płytą pionową - a co sobie będę żałować. Jest spora szansa że wyrzeźbię sobie dużo lepsze wizjery - a jakby co, zawsze mogę przekleić te stare. A, byłbym zapomniał, odciąłem uchwyt na zapasowe gąsienice, który w oryginale był przyspawany do osłon sprzęgieł, resztę wkleiłem w przygotowane otwory i wyszlifowałem na równo. Nity dorobię razem z wzmocnieniami (przeróbkę lepiej widać na trzeciej fotce) I na koniec błotniki. Chłopaki z Abera wykonali kawał dobrej roboty - składa się je naprawdę przyjemnie. I to na dziś tyle. Jak widać - na "dzień dobry" 30% plastiku powędrowało z powrotem do pudła. Ciekawe co będzie dalej Miłej nocki ZzB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 22 Grudnia 2008 Autor Share Napisano 22 Grudnia 2008 Hej. Zdaje się, że zaczynam podpadać pod jakąś jednostkę chorobową, bo zamiast bezstresowo utylizować antyczny "leżak magazynowy" wyciągnąłem na stół plik fotek ... i skalpel sam wskoczył mi w ręce. Na początek myślałem, że skończy się na niewielkich poprawkach - wydrapałem inny podział blach na tyle kadłuba.... ...ale kiedy przyjrzałem się bliżej pokrywom włazów to (....lepiej sam wykropkuję zanim przyczepi się jakiś admin...). W efekcie skalpel po raz kolejny pojawił się w dłoni - ale tym razem operacja była już bardziej skomplikowana. Pozbyłem się obu włazów załogi, klapy nad silnikiem i obu kadłubowych portów strzelniczych. Z tym, że jeden z nich tylko wyciąłem, natomiast drugi obrobiłem dokładnie z myślą o pozostawieniu otwartym. ...c.d.n. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 22 Grudnia 2008 Autor Share Napisano 22 Grudnia 2008 ...c.d.n... Kiedy skończyłem zabawę z włazami – postanowiłem połączyć obie części kadłuba i przykleić trawione błotniki. Po kilku próbach, kiedy za ChRLD nic nie pasowało zacząłem się zastanawiać czy to mam coś z oczami czy też chłopcy z Abera mieli słabszy dzień. Rzut oka w papiery rozgrzeszył “aberowców” jednoznacznie – wloty powietrza do silnika były (...to też lepiej wykropkuję...) Znaczy skalpel w dłoń, pacjent na stół i jedziemy.... Po odcięciu kolejnych kawałów plastiku odbudowałem wloty w poprawnym kształcie, znaczy prawy dłuższy a lewy krótszy. Lewy wymagał przedłużenia jedynie o milimetr, ale miałem ochotę wykorzystać aberowskie siatki więc długo się nie zastanawiałem i przedłużyłem oba. I tak oto zamiast plastikowego modelu powstaje “wycinanka z łowicza” Wesołych Świąt I modeli niewymagających skalpela Pozdrowionka ZzB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 22 Grudnia 2008 Share Napisano 22 Grudnia 2008 Wzajemnie !. W kwestii modelu, czy aby skalpel nie popsuje szyków? Nieto żebym pospieszał, ale dość wolno Ci idzie, wyrobisz się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 23 Grudnia 2008 Share Napisano 23 Grudnia 2008 ZzB Heh tak jak mówiłem, żeby z niego zrobić model trzeba wiele wysiłku i poprawek kadłuba i wieży. Niemniej widzę, że starasz się poprawić je, a to się chwali. Przyglądam się z uwagą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szlachcik1 Napisano 23 Grudnia 2008 Share Napisano 23 Grudnia 2008 Nieto żebym pospieszał, ale dość wolno Ci idzie, wyrobisz się? Rafale toż to jeszcze ponad 3 miesiące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 27 Grudnia 2008 Autor Share Napisano 27 Grudnia 2008 dość wolno Ci idzie, wyrobisz się? No... jest to dość istotne pytanie. Bo wolny czas wyrywam sobie małymi kawałkami z rozkładu dnia. Jak się nie wyrobię - to trudno. ...tak jak mówiłem, żeby z niego zrobić model trzeba wiele wysiłku A to mi akurat nie przeszkadza . Modelarstwo - poza tym że to całkiem miłe hobby i psychiczny relaks - traktuję trochę jak technologiczne puzzle: jak rozwiązać problem tylko z pomocą tego co mam pod ręką. Ale wracając do tematu. Po zlepieniu powiększonych wlotów powietrza nadszedł czas na żaluzje. I tak miałem ochotę je wymienić, bo odlane są wyjątkowo parszywie (sfotografowałem je dla porównania), ale teraz w zasadzie nie miałem wyjścia. Żaluzje powstały z polistyrenu 0.5, blaszek z puszek po piwie i trawionek Abera (siatka). W następnej kolejności zabrałem się za mocowanie osłon sprzęgieł. “kitowe” wzmocnienia odciąłem już wcześniej, przed sklejeniem kadłuba. Nowe powstały z polistyrenu 0.5 i trawionek Abera i to by było tyle na dziś Dużymi krokami zbliża się chwila, kiedy będę musiał zamocować model na jakiejś podstawce, coby niczego nie poobrywać. Pozdrowionka ZzB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rollingstones Napisano 28 Grudnia 2008 Share Napisano 28 Grudnia 2008 pro robota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 29 Grudnia 2008 Share Napisano 29 Grudnia 2008 A to mi akurat nie przeszkadza Smile. Modelarstwo - poza tym że to całkiem miłe hobby i psychiczny relaks - traktuję trochę jak technologiczne puzzle: jak rozwiązać problem tylko z pomocą tego co mam pod ręką. W sumie racja, ale fajnie jakby w galeriach końcowych pokazało się jak najwięcej dzieł, tym bardziej że "dokładnie" próbujesz wykonac replikę. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 30 Grudnia 2008 Autor Share Napisano 30 Grudnia 2008 (edytowane) ale fajnie jakby w galeriach końcowych pokazało się jak najwięcej dzieł No to będziemy czynili starania. Na szczęście najgorsze wycinanki mam już za sobą. Dziś - tył. Jak widać – wyszła kombinacja skracza i trawionek Abera (głównie łby śrub). Gniazdo wydechu skopiowałem w żywicy z oryginalnej płyty. Rura wydechu i sam tłumik dojdą później. Przy okazji poprawiłem błąd Aber'owców – sprzęg liny holowniczej ma nieco inny kształt (a przynajmniej eksponat w Bovington, co widać na fotce). Dodałem również brakujące łby śrub na bocznym pancerzu, o których ICM był łaskaw zapomnieć. I – ponieważ to mój ostatni wpis w tym roku – życzę wszystkim forumowiczom dużo wolnego czasu i cierpliwości (tudzież odwrotnie) coby stos niesklejonych modeli sukcesywnie malał. Pozdrowionka ZzB Edytowane 31 Grudnia 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 31 Grudnia 2008 Share Napisano 31 Grudnia 2008 Ten stos....siły nabywcze, stanowczo wyprzedzają siły robocze - co możemy zauważyć w dziale "Zakupy" Pisać, pisać "niemaco", patrzeć trzeba i się uczyć - tu,u Ciebie i Kazia niejakiego, gdzie massą nas uświadcza. No to będziemy czynili starania. to my, policzymy na Cię. Co dalej nie zmienia faktu: I – ponieważ to mój ostatni wpis w tym roku – życzę wszystkim forumowiczom dużo wolnego czasu i cierpliwości (tudzież odwrotnie) coby stos niesklejonych modeli sukcesywnie malał. A dali Bóg, wzajemnie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazio Napisano 31 Grudnia 2008 Share Napisano 31 Grudnia 2008 ZzB - dzięki Ci bardzo za tą relację. Słyszałem, że coś nie gra z przednią płytą wanny i wieżą, ale nie wiedziałem, że z całością jest aż tak źle. Posiadam na składzie Luchsa z Alangera (patrząc na wypraski, to chyba przepak ICM-u), więc śledzę bacznie. P.S. Podzielam Twoje podejście do modelarstwa. Rafale - ja tylko lepię, a koledze ZzB idzie to jak widać bardziej profesjonalnie. Niemniej dziękuję, przyda się pozytywna motywacja, idę ciąć pióra jedynkowych resorów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 11 Stycznia 2009 Autor Share Napisano 11 Stycznia 2009 Witam wszystkich w nowym roczku. Cieszę się, że komuś – tak poza konkursem – ta relacja się do czegoś przyda. Alanger to “pogrobowiec” ICM, najpewniej przejął stare formy więc nie zdziwiłbym się, gdyby alangerowski Luchs różnił się jedynie nazwą i pudełkiem. Ale wracając do tematu. Udało mi się zakończyć płytę nadsilnikową. Zaszpachlowałem wszystkie szczeliny pomiędzy elementami po czym odtworzyłem linie spawów (to te czerwone krechy na czarno-białym zdjęciu)... ...a następnie podoklejałem wszystko co zgodnie ze zdjęciami powinno się tam znajdować. Jak widać – z oryginalnego zestawu użyłem jedynie osłon wlotów powietrza. Cała reszta to fototrawionki. Jedynym uzupełnieniem są górne płytki zaczepów (na zdjęciach są srebrne bo powstały z “piwnych” blaszek), których zabrakło w zestawie Abera – próbowałem pokazać jeden taki zaczep na powiększeniu ale nie potrafię złapać ostrości na tak małych elementach. I to na dziś tyle. Pozdrowionka ZzB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazio Napisano 12 Stycznia 2009 Share Napisano 12 Stycznia 2009 Nic dodać, nic ująć - pięknie zbudowany detal . Rozsądek mówi nie, ale chęć budowy najładniejszego członka rodziny Pz II (czytaj: poprawek gniota) sugeruje, aby dziada jednak popełnić. P.S. Skoro to przepak, blachy dedykowane ICM-owi stykną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 12 Stycznia 2009 Share Napisano 12 Stycznia 2009 Nic dodać, nic ująć podpisuje się obiema ręcyma ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rollingstones Napisano 18 Stycznia 2009 Share Napisano 18 Stycznia 2009 nie będę ukrywał że jesteś moim faworytem, czekam z niecierpliwością na dalszą cześć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 21 Stycznia 2009 Autor Share Napisano 21 Stycznia 2009 No toś mi Waść komplement zasunął. Znaczy trzeba się wziąć do roboty, bo coś rzeczywiście wolno mi idzie. Ale na luty zaplanowałem sobie kilka dni urlopu, to może podgonię. Póki co – obejrzawszy zdjęcia, zauważyłem, że poszczególne egzemplarze dość mocno różniły się „ruchomym” wyposażeniem. Przyszło więc wybrać konkretny czołg zanim zabiorę się za błotniki. Po namyśle wybrałem ten: Z tym, że mój egzemplarz nie będzie miał uszkodzeń. To jeszcze nie ta liga. Mocowania do podnośnika oraz skrzynki narzędziowej powstały z zestawu Abera. Samą skrzynkę wyprodukowałem z drewna – a konkretnie z patyczka od „calipsiaka”. Duże skrzynki musiałem wykonać od podstaw z polistyrenu, odpadów modelarskich i blachy z puszki. Tylko skoble są też z Abera. I tu przy okazji mała uwaga – w instrukcji montażu fototrawionek jest !! BŁĄD !!. Prawy tylny zastrzał powinien być zamocowany ODWROTNIE – czyli śruby będą znajdowały się po jego przedniej stronie a nie po tylnej jak w lewym. Skrzynek póki co jeszcze nie przyklejałem, coby mi nie przeszkadzały w malowaniu Miłego dzionka ZzB P.S.1 Gniot jest rzeczywiście straszny. Ale jakby dostać go gdzieś w cenie plastiku ... P.S.2 Byłbym niepomiernie wdzięczny gdyby ktoś poratował mnie porządną dokumentacją do podnośnika (rysunki/zdjęcia). Bo ten w zestawie woła o pomstę do nieba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazio Napisano 21 Stycznia 2009 Share Napisano 21 Stycznia 2009 Bo ten w zestawie woła o pomstę do nieba To znak, że należy użyć samego mocowania, bez lewarka. Brak przedmiotu trzymanego w mocowaniu na pojeździe jest jak najbardziej prawdopodobny i jak ja to mówię - "podkreśla detal" (znaczy widać, że tam jest jakaś misterna blaszka) . Zresztą po co komu lewarek... żeby zbędnymi kilogramami błotnik obciążać? Nieporęczne to takie... Panzerek pięknieje coraz bardziej , a co do "różnych wariacji z ruchomym wypoosażeniem" to się zgodzę - na jednej fotce widać skrzynkę, na innej futerał na zapasowe lufy do 20-stki... Zaplanowałeś już malowanie? "Zimówka" na Ostfront, czy jakieś "cieplejsze klimaty" (Italia, Normandia)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biskup Napisano 28 Stycznia 2009 Share Napisano 28 Stycznia 2009 O w mordę jeża!!!! Te zawiasiki to naprawdę cymesik!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 1 Lutego 2009 Autor Share Napisano 1 Lutego 2009 Hej Na początek odpowiedzi kazio : Rysia chcę pomalować dokładnie tak, jak na fotce – czyli numer boczny 41, front zachodni lato 1944, brązowo-zielone łaty na piaskowym podkładzie. A co do podnośnika – cwany pomysł coby zmniejszyć sobie zakres roboty. Jak zobaczę, że nie wyrabiam z czasem to niechybnie się skuszę. Biskup: te zawiasy to aberowska blaszka. W zasadzie jedyny problem to porządnie je pozginać. I nie kichnąć, bo wtedy szukaj wiatru w polu... A wracając do modelu. Na archiwalnej fotce widać stelaż z kątowników, przyspawany do błotników na wysokości prawego przedniego portu pistoletowego. Znaczy trzeba było przelać zawartość puszki z piwem do bardziej właściwego pojemnika, i przerobić blaszkę na kątowniki. Osłonę portu przekopiowałem z Pz III. Podobnie stożkowe nity. Dziś tylko tyle, ale już za kilka dni – fotki lewego błotnika. Dobrej nocki ZzB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 2 Lutego 2009 Autor Share Napisano 2 Lutego 2009 Hej. Miało być kilka dni - wyszedł jeden Ale skoro zakończyłem tylną część lewego błotnika – to na co czekać. Haki i notek to części z modelu, lekko poprawione i zamocowane uchwytami z Abera. Potem było trudniej. Na fotce wzorcowego Rysia widać wystający róg nieregulaminowej skrzynki. Dorobiłem ją na wzór prawej (a dokładnie skopiowałem w żywicy). Natomiast mocowanie zaprojektowałem nieco inaczej - coby mieć swobodny dostęp do malowania stelaż zmontowałem osobno (z blaszek piwnych). W tak powstałe „gniazdo” wstawię potem skrzynkę. Podejrzewam, że w oryginale było podobnie. Konsekwencją zabudowania tylnej części błotnika jest przeniesienie gaśnicy na przód (widać to na zdjęciach innych egzemplarzy). Na koniec poszerzyłem „kitowe” skrzynki (na fotografiach zajmują prawie całą szerokość błotnika). Wieka skrzynek to blaszka piwna, zawiasy – Aber. Znaczy czas na dokończenie przodu. A w międzyczasie – może by tak wreszcie postawić na kółkach ? Pozdrowionka ZzB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.