DobreMzimu Napisano 10 Listopada Share Napisano 10 Listopada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzeM Napisano 10 Listopada Share Napisano 10 Listopada (edytowane) W dniu 9.11.2025 o 15:53, DobreMzimu napisał: Grzegorz, Jerzy, Udowodnijcie że Smok nie mógł być zielony w ciemnozieloną kratkę. Dowodzenie tak nie działa. Logika tak nie działa. Mamy dwie przesłanki: czarnobiałe zdjęcia kolorową akwarelę ....które nie są ze sobą sprzeczne. Dopóki nie mamy innych dowodów, najlogiczniejsze jest, że kolory były takie jak na akwareli. Na wersję zieloną nie masz żadnego uzasadnienia. ŻADNEGO. Zielony jest tak samo prawdopodobny jak niebieski albo złoto-różowy. Nasza wersja jest poparta akwarelą Japończyka (który był staranny i dokładny (m.in. lozengi oddał bardzo precyzyjnie, tak samo zielono-purpurowe malowania metalowego Junkersa), to nie jest jedyny samolot który namalował. Edytowane 10 Listopada przez GrzeM 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DobreMzimu Napisano 10 Listopada Share Napisano 10 Listopada Z jednym się mogę zgodzić. Jest za mało danych do jednoznacznego rozstrzygnięcia. Grzegorz Skoro odwołujesz (odwołujecie?) się do akwareli Japończyka i twierdzisz że na wersję zieloną nie ma żadnego uzasadnienia, to dlaczego w waszej interpretacji ogon smoka jest zielony? skoro na akwareli zielony nie jest ? Na marginesie szkicu Japończyka jest wpis JI or JII Tutaj schemat Albatrosa JII Kamo naniesione jest na naturalne kolory blachy i drewna. Na rysunku Japończyka kamo na rzucie bocznym ma zupełnie inną formę niż kamo naniesione na rzucie od spodu. Dlaczego? A. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sianko Napisano 11 Listopada Autor Share Napisano 11 Listopada 16 godzin temu, DobreMzimu napisał: Z jednym się mogę zgodzić. Jest za mało danych do jednoznacznego rozstrzygnięcia. Grzegorz Skoro odwołujesz (odwołujecie?) się do akwareli Japończyka i twierdzisz że na wersję zieloną nie ma żadnego uzasadnienia, to dlaczego w waszej interpretacji ogon smoka jest zielony? skoro na akwareli zielony nie jest ? Na marginesie szkicu Japończyka jest wpis JI or JII Tutaj schemat Albatrosa JII Kamo naniesione jest na naturalne kolory blachy i drewna. Na rysunku Japończyka kamo na rzucie bocznym ma zupełnie inną formę niż kamo naniesione na rzucie od spodu. Dlaczego? A. "Podczas prac przeprowadzanych w warsztatach Stacji Lotniczej Ławica zachowano większą część oryginalnego kamuflażu samolotu. Na jednolity kolor przemalowany został jedynie statecznik pionowy oraz tylne sekcje kadłuba" (powyższa pozycja). Zielony może wynikać z ogólnego przyjętego założenia, że samoloty na Ławicy jeśli były remontowane i przemalowywane to na kolor zielony - w tym wypadku czy słusznie? Może prawdopodobne. Jak widać nic pewnego może w tym temacie nie być. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzeM Napisano 13 Listopada Share Napisano 13 Listopada W dniu 10.11.2025 o 20:14, DobreMzimu napisał: dlaczego w waszej interpretacji ogon smoka jest zielony? Nie nie, to nie jest "nasza" wersja. Ja mam jedynie akwarelę Japończyka i czarnobiałe zdjęcia. O kolorze ogona się nie wypowiadam. O "profilach z internetu" nie będę dyskutował, bo to przecież nie ma żadnego sensu, nie wiem po co w ogóle je wklejasz. Nie bardzo też wiem, dlaczego twierdzisz że na tym profilu J.II jest jakaś "naturalna blacha" - stal pancerna z tamtych czasów nie jest nierdzewna, więc jej "naturalny kolor" na pewno nie jest srebrny ani szary. Mam wrażenie że ta rozmowa nie jest zbyt poważna, chyba szkoda na nią czasu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DobreMzimu Napisano 13 Listopada Share Napisano 13 Listopada Grzegorz, O kolorze ogona Smoka się nie wypowiadasz, ale o kolorze reszty kadłuba jak najbardziej. Profile i zdjęcia z internetu pochodzą ze strony https://flyingmachines.ru która skopiowała je, nie wiem na jakiej zasadzie, z pozycji Albatros_Aircraft_of_WWI_Vol_3_Bombers_Seaplanes_J-Types. Autor Jack Herris przygotowując tą publikację zebrał trochę materiałów. Oprócz kolorowych profili i kolorowanych zdjęć są zdjęcia z epoki na których kolor opancerzenia na samolotach wychodzących z wytwórni różni się od koloru drewna. I nie ma znaczenia czy jest to naturalny kolor blachy czy nie. Profil Albatrosa JII pochodzi ze str. 40 ww publikacji, Przy okazji skąd ta pewność że pancerz fabrycznie nie był malowany na kolor szary? W takim razie na jaki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzeM Napisano 19 Listopada Share Napisano 19 Listopada (edytowane) W dniu 13.11.2025 o 22:42, DobreMzimu napisał: O kolorze ogona Smoka się nie wypowiadasz, ale o kolorze reszty kadłuba jak najbardziej. Mój ty Boże - no oczywiście, bo nie mam ŻADNYCH danych, zero, na temat tego przemalowania ogona (ale widać na zdjęciach że ogon jest przemalowany). Natomiast - co powtarzam tu chyba już po raz trzeci - mam informację o kolorystyce samolotu - dzięki akwareli Japończyka. Który malował też inne samoloty, i widać że kolory odwzorowywał starannie (także na przykładzie lozengi). W dniu 13.11.2025 o 22:42, DobreMzimu napisał: I nie ma znaczenia czy jest to naturalny kolor blachy czy nie. Nie rozumiem dlaczego to nie miałoby mieć znaczenia. Moim zdaniem to jest kluczowe. W dniu 13.11.2025 o 22:42, DobreMzimu napisał: Przy okazji skąd ta pewność że pancerz fabrycznie nie był malowany na kolor szary? W takim razie na jaki? Tu chyba mamy nieporozumienie. W wielu samolotach ten pancerz był fabrycznie malowany na szaro - doskonale widać to na wielu zdjęciach. Ale to są zdjęcia samolotów bez kamuflażu. Szara farba na metalu i bezbarwny lakier na drewnie. Tylko że samolot o którym rozmawiamy to nie jest ten przypadek. Na wszystkich zdjęciach, i z polskimi oznaczeniami, i na tych gdy jest zdemontowany w hali sterowcowej, widać że jest pomalowany w kamuflaż - taki jak na akwareli Japończyka. Naprawdę nie rozumiem w czym widzisz problem. A jeśli wyrocznią jest dla Ciebie Jack Herris (słusznie!) to popatrz tu - na okładkę jego nowszej książki, z uaktualnionymi informacjami, która leży u mnie na biurku, bo dostałem ją w prezencie od Autora. W książce tej znajdują się zaktualizowane profile, oparte na najnowszych informacjach, a dodatkowo także podziękowania dla mnie za dostarczenie zdjęć samolotów w Hali Zeppelina (ze zbiorów Muzeum Lotnictwa w Krakowie - legalnie, byłem oficjalnym pośrednikiem) i za konsultacje dotyczące tych malowań ( z Autorem, a także z artystą malującym profile). Edytowane 19 Listopada przez GrzeM 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DobreMzimu Napisano 21 Listopada Share Napisano 21 Listopada (edytowane) Grzegorz, Czy mógłbyś ujawnić te najnowsze informacje? W tym wątku powołujesz się tylko na jeden niechlujny szkic Japończyka. Porozmawiałeś z Harrisem i jego grafikiem. I było tak, KLIK, KLIK i jest teraz tak Zastanawiające jest tylko dlaczego na zaktualizowanej fotografii na okładce dolna powierzchnia skrzydeł jest niebieska a wewnątrz broszury skrzydła są pokryte lozengą? Dolną brzechwę Japończyk pokolorował na kolor szary(?) tutaj jest niebieska? Nie powiem że to amatorszczyzna, ale tylko potwierdzenie tego od czego zaczęliśmy ten watek, że wiedza na temat kolorów Smoka i innych szturmowików Albatrosa jest nikła. I że do pojawiających się interpretacji należy odnosić się z dystansem. Na oryginalnej wersji zdjęcia http://www.samolotypolskie.pl/uploads/Products/product_295/Albatros_J-I_IFL_03.jpg maski silnika są w innym kolorze niż reszta płatowca. Czy to tylko złudzenie? Aha Jeszcze szturmowik Junkersa Edytowane 21 Listopada przez DobreMzimu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzeM Napisano 21 Listopada Share Napisano 21 Listopada Ja naprawdę już nie wiem jak Ci to tłumaczyć. Nie mam nic do dodania. Napisałem już kilka razy, że ja dysponuję czarnobiałymi zdjęciami i kolorowym malunkiem Japończyka. Niczym więcej. Więc nie wytłumaczę zieleni ogona. W ogóle nie będę próbował. Brzechwa pod ogonem na malunku japońskim jest szarobłękitna. Pisałem też, że japońska akwarela (a może gwasz) nie jest "niechlujna", a wręcz przeciwnie, bardzo starannie odwzorowuje kolory tego samolotu (i innych też, bo malowanka zawiera kilka samolotów i schematy kolorystyczne lozeng). Może to co bierzesz za "niechlujność" to japoński powściągliwy styl malowania, no ale oni tak malują, nic na to nie poradzę. No mogę jeszcze dodać, że kolorowana fotografia na okładce książki ma dół płatów w lozengi, może na moim zdjęciu to słabo widać, ale musisz mi uwierzyć (albo poszukaj tej książki w necie, chyba jest skan okładki na Amazonie na przykład. Różnicy w kolorze masek silnika i reszty samolotu nie widzę ani na tym, ani na innych zdjęciach tego samolotu. Samolot Junkersa to inny samolot, innego konstruktora, z innej fabryki. Nie ma sensu z nim porównywać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DobreMzimu Napisano 21 Listopada Share Napisano 21 Listopada Grzegorz, Nie podejmuję się dyskusji o japońskich stylach malarskich. Akwarela Japończyka jest niechlujna. Na burtach samolotu drugi kolor występuje w postaci cienkich smug. Natomiast na spodzie kolor podstawowy i kolor dodatkowy są w proporcjach mniej więcej pół na pół? Japończyk widział ten samolot od spodu? Czy to czego nie widział to uzupełniał wg własnego uznania? Kabina była opancerzona na burtach i na spodzie, W miejscu gdzie zaczyna się pancerz, kolor podstawowy jest ciemniejszy. Ale tylko na burtach. Na spodzie nie. (?) Na rysunku brzechwa jest jasnoszara, Jeżeli jak twierdzisz jest jasnoniebieska, to dlaczego na tym schemacie jest szara? Na tym zdjęciu Skrzydło od spodu jest jasno niebieskie. Tu nie ma żadnej lozengi. Inny samolot, inna fabryka ale jeden zamawiający. ( i jedna klasa - samoloty J) Czy zamawiający samoloty u Junkersa, Albatrosa, AEG itd dawał fabrykom dowolność w kolorystyce? Czy narzucał pewien schemat, a różnice wynikały z wykonania w poszczególnych zakładach podobnie jak PC 10 u Anglików. Konstruktorzy w kwestiach jak wojsko chce mieć pomalowane samoloty mieli najmniej do powiedzenia. Jack Harris podaje że część samolotów opuszczała wytwórnie bez kamo. Dopiero w jednostkach były pokrywane improwizowanym kamuflażem. Przykładem jest Albatros JII, którego profil został zamieszczony wyżej. W oparciu o materiały, o których dyskutujemy nie można wykluczyć interpretacji że Albatrosy porzucone na Winiarach miały taki sam schemat jak Junkers. Grzegorz, pisałeś wcześniej że Japończyk zrobił m.in szkic Junkersa. Czy możesz go opublikować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzeM Napisano 9 godzin temu Share Napisano 9 godzin temu W dniu 21.11.2025 o 21:58, DobreMzimu napisał: Inny samolot, inna fabryka ale jeden zamawiający. ( i jedna klasa - samoloty J) Czy zamawiający samoloty u Junkersa, Albatrosa, AEG itd dawał fabrykom dowolność w kolorystyce? Czy narzucał pewien schemat, a różnice wynikały z wykonania w poszczególnych zakładach podobnie jak PC 10 u Anglików. Konstruktorzy w kwestiach jak wojsko chce mieć pomalowane samoloty mieli najmniej do powiedzenia. Jack Harris podaje że część samolotów opuszczała wytwórnie bez kamo. Dopiero w jednostkach były pokrywane improwizowanym kamuflażem. Przykładem jest Albatros JII, którego profil został zamieszczony wyżej. W oparciu o materiały, o których dyskutujemy nie można wykluczyć interpretacji że Albatrosy porzucone na Winiarach miały taki sam schemat jak Junkers. Grzegorz, pisałeś wcześniej że Japończyk zrobił m.in szkic Junkersa. Czy możesz go opublikować? Podczas I wojny światowej Niemcy były objęte blokadą gospodarczą i borykały się z poważnymi brakami materiałowymi. Im bliżej końca wojny tym lotnictwo mniej mogło narzucać fabrykom konkretną kolorystykę bo brakowało farb, pigmentów - chociaż nie zawsze i nie wszędzie (np. lozengi były dostępne) . Raczej dogadywało się z fabrykami jakie kolory fabryka ma używać z dostępnych i nie było tu dużego wyboru. Zwróć uwagę, że prawie każda fabryka dostarcza samoloty we własnych kamuflażach, które zmieniają się z czasem. Inaczej malowane są nawet samoloty tego samego typu od różnych dostawców (patrz np. Fokkery D.VII). Jeśli poguglasz AEG J.I czy J.II to zobaczysz że mimo że to były samoloty "J", miały zupełnie inne malowania niż Albatrosy J i Junkersy J. Jednocześnie podobne do innych AEGów (czy "C", czy dziennych "G" - nocne to inna bajka i inny kamuflaż). Junkersy były jasnozielono-fioletowe, i tak też namalował to Japończyk. Ten konkretny egzemplarz ma płócienną część w lozengę, ale były też całe w tym samym kamuflażu (Japończyk ich nie malował). Rozumiem że snujesz różne domysły i zadajesz pytania, ale ja mam już dość udowadniania że koń jest koniem a nie krową. Myślę że jeśli interesują Cię te sprawy, to po prostu poguglaj sobie w necie, poczytaj książki i czasopisma, a dopiero gdy zdobędziesz podstawową wiedzę o malowaniach samolotów Wielkiej Wojny (oceniam że jeszcze jej nie zdobyłeś) zacznij się czepiać modeli kolegów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.