Jump to content

Tak skończyły polskie Lim-5


rzelu
 Share

Recommended Posts

Na szczęście niektóre spotkał lepszy los.

http://www.warbirddepot.com/images/gallery/Jets/OSHdf_3730x.jpg

Fotka z tej stronki.

http://www.warbirddepot.com/

W szparce szachownice na usterzeniu żle umieścili, ale dobrze że latają z szachownicami bo u amerykańców jest moda na maszyny z czerwonymi gwiazdami, ponoć maja lepszą ''oglądalność'' na pokazach.

Link to comment
Share on other sites

Nie rozpaczajcie tak . Jest organizacja, która chce przywrócić Lim'y.

 

http://www.piknik-goraszka.pl/page.php?lang=&page_id=1&subpage_id=3

Pozostałe eksponaty to powojenne wojskowe statki powietrzne Lim-2 i SB Lim-2, które aktualnie doprowadzamy do stanu lotnego oraz śmigłowce Mi-4, SM-1 i SM-2. Mamy nadzieję, że z czasem Muzeum będzie się powiększać i uda nam się przywrócić dawną świetność kolejnym legendarnym statkom powietrznym.

 

Więc nie wszystko stracone

 

Mnie się marzy Ił 28 w locie...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

To ja teraz doleje oliwy do ognia. Widok smutny ale skoro nikt sie takimi samolotami nie interesował to nikomu nie były potrzebne. Zreszta ... do dzisiaj kilka limow niszczeje pod chmórka a o młodszych samolotach nie wspomne. Chwała Panu Niemczyckiemu ze chcial zajac sie tymi starociami .. ale z tym wiaza sie niemałe koszty i z tego wszystko wynika.

Nabycie samolotu typu Iskra to juz spore wyzwanie techniczne, organizacyjne .. o reszcie nie pisze. Szkoda ze złomowali ale łza mi sie w oku nie kreci. Wystarczy popatrzec na nasze muzea np w warszawie Limy same zgnija za kilka lat i niewielu ludzi sie tym przejmuje.

Link to comment
Share on other sites

Na temat sytuacji w Warszawie powiedziano już tyle , że starczyło by na grubszą książkę ...

 

Najbardziej bulwersująca jest sprawa IŁa-2 - nie dość że jeden z trzech zachowanych na świecie , to jako jedyny nie jest składakiem ani rekonstrukcją .

 

A u nas sobie gnije pod chmurką ... a to Polska właśnie ...

 

PZDR

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie zgodnie z zasada - przeciez to nie moje wiec niech sobie stoi i gnije. A wszelka inicjatywa prac renowacyjnych (choc takie w warszawie były podejmowane) budzi podejrzliwość. Miło było ogladać prace lakiernicze w Muzeum w Krakowie (Li-2, Mi4 i Lim-5) ale to kropla w morzu. Zreszta tzw. inicjatywa prywatna na wsparcie ze strony "instytucji lotniczych" w zakresie ratowania lotniczych staroci liczyć nie może.... mówię tylko o pojedyńczych częściach. Takie mamy prawo i inne przeszkody. Ale mimo tego minorowego przesłania warto w tym kierunku działać i wielu życzę powodzenia i sukcesów.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.