Marudek Napisano 27 Kwietnia 2009 Share Napisano 27 Kwietnia 2009 (edytowane) Witam, Jak już pisałem w wątku warsztatowym model sklejał się bardzo przyjemnie. Pomimo za krótkich zastrzałów i praktycznie braku wnętrza nie było z nim żadnych problemów. Bardzo mi sie podobają ledwie widoczne druty anteny zrobione z pojedynczego włókna nici dentystycznej. Ale oceńcie sami: Edytowane 18 Marca 2018 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Partyznat Napisano 27 Kwietnia 2009 Share Napisano 27 Kwietnia 2009 Jest piękny I nie spotykany często A co bedzie następnego Marudku?Bedzie warsztat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kukuruźnik Napisano 27 Kwietnia 2009 Share Napisano 27 Kwietnia 2009 Po prostu bajka. Bardzo atrakcyjnie wygląda z tym różowym ogonem. Bardzo interesujący model, szukaj następnej perełki Marudek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szwagier Marudka Napisano 27 Kwietnia 2009 Share Napisano 27 Kwietnia 2009 Ogon nie jest rózowy, lecz czerwony. Sam widziałem. Porównaj sobie z tym kólkiem na skrzydle. Japońce nie mieli różowego tylko czerwone kółko. Po prostu swiatło jest drętwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łsobota Napisano 28 Kwietnia 2009 Share Napisano 28 Kwietnia 2009 Model jak zwykle przepiękny, gratuluję Piotrek Napisz tylko co to za plama widoczna na spodzie, na ostatnim zdjęciu (na wysokości kadłubowego hinomaru)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 28 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 28 Kwietnia 2009 Hej Łukasz! Dzięki za opinię i pomoc pryz ydobzciu materiałów. Jeśli chodzi o model, to tam nie ma plamy - to tylko taka wnęka/wgłębienie, które miało ułatwić strzelcowi ostrzał po otwarciu żaluzji. Ale masz rację jest tam jeden feler - nie zamaskowałem czerwonego pasa jak należy i przybrudził się trochę czarnym podkładem. Zdjęcie tej wnęki wstawię po powrocie z pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łsobota Napisano 28 Kwietnia 2009 Share Napisano 28 Kwietnia 2009 Teraz to wszystko jasne - zwyczajna gra światła Swoją drogą to chyba nie był najszczęśliwszy pomysł na umieszczanie w takim miejscu karabinu maszynowego (podobnie zresztą było choćby w B6N), gdyż jego przydatność była chyba niewielka (słaba widoczność, małe pole ostrzału). Sam otwór oczywiście mógł być przydatny do robienia chociażby zdjęć z dużej wysokości, ale do prowadzenia ostrzału to już śmiem wątplić. A i jeszcze linki anteny. Wyszły naprawdę bardzo delikatne, może nawet za bardzo. Ale gdybyś przeciągnął je jeszcze czarną lub srebrną farbą powinno być OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordDisneyland Napisano 28 Kwietnia 2009 Share Napisano 28 Kwietnia 2009 Człowiek zajmie się przez 2 dni kwiatków sadzeniem na balkonie, a tu stajnia Marudka o kolejnego stwora się powiększa I to ładnego stwora! Swoją drogą, kiedyś kolega zs zapytał mię, jaki sens w japońskim tworzeniu 666 typów wodnosamolotów w krótkich seriach. Teraz odpowiedź jest chiba jasną - żeby Marudkowi materiału do sklejania nie brakło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
James Napisano 29 Kwietnia 2009 Share Napisano 29 Kwietnia 2009 Modelik świetny, ma w sobie coś uroczego. Nic dodać nic ująć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZIO BY NAITT Napisano 29 Kwietnia 2009 Share Napisano 29 Kwietnia 2009 No piękny ale ... nawet osadu z soli na pływakach nie stwierdziłem - może by tak go jednak delikatnie przybrudzić Naciągi owszem , coraz lepsze , ale materiał z którego je wykonałeś wydaje mi się dość sztywny - proponuję Ci dwa rozwiązania : 1. Otwory pod naciągi wierć pod kątem - unikniesz wtedy "zakrętów" 2. Zmień materiał - proponuję nić Lycra ( do nabycia w pasmanterii ) , ewentualnie nić z pończoch . 3. Najlepsze efekty uzyskuje się przy wykorzystaniu rady pierwszej i drugiej A teraz już nie przynudzam i czekam na następnego przecudnej urody szmatopłata PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 29 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 29 Kwietnia 2009 Hej! Dzięki James za miłe słowo. Model jednak nie jest idealny... łsobota wstawiłem obiecane wczesniej zdjęcie. Nie wiem na ile przydatna była ta wnęka, ale chyba lepsze to niż nic. Może nawet chybiona seria mogła zniechęcić do ataku od brzucha? Jesli chodzi o druty anteny to masz rację. Są już delikatnie przybrudzone czarną farbą, ale chyba zbytnio przejąłem się skalą. Mogłem pomalować je trochę gęstszą farbą. Twoje uwagi - jako "eksperta od Japończyków" są naprawdę cenne. LordDisneyland dzięki za opinię. Masz rację - Japończycy zbudowali wszystkie te hydroplany żeby moja kolekcja była bogatsza ZIO BY NAITT liczyłem na to, że zechcesz skomentować mój model. Bardzo cenię sobie Twoje uwagi, bo dzięki takim komentarzom moje kolejne model są lepsze od poprzednich. Byłem już w pasmanterii, ale jedyna elastyczna nić jaką mi oferowano miała te nieciekawe włoski... Teraz wiem o co pytać - nić lycra. No i wiercenie pod kątem też pewnie pomoże. Celowo nie brudziłem modelu, żeby oddać przedwojenny pedantyzm Japończyków Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za pomoc i trafne uwagi. Mam nadzieję, że zechcecie komentować dalsze moje postępy. Już wkrótce założę wątek z budowy Grumman Duck! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okonek Napisano 29 Kwietnia 2009 Share Napisano 29 Kwietnia 2009 Kolejny i też na pływakach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łsobota Napisano 30 Kwietnia 2009 Share Napisano 30 Kwietnia 2009 Swoją drogą, kiedyś kolega zs zapytał mię, jaki sens w japońskim tworzeniu 666 typów wodnosamolotów w krótkich seriach. Teraz odpowiedź jest chiba jasną - żeby Marudkowi materiału do sklejania nie brakło Trochę Twojego kolegę poniosło. Japończycy nie używali znowu jakiejś zastraszającej ilości typów wodnosamolotów rozpoznawczych. W sumie to w latach 1932 - 1945 używali 8 typów. Rysunek pochodzi z "Japanese light cruisers of World War II" wyd. Squadron/Signal Chyba nie za wiele jeżeli rozłożyć to na 13 lat rozwoju lotnictwa i dodać do tego fakt, że część z nich była przeznaczona do dalekiego rozpoznania (np. E7K czy E13A) a część do bliskiego zwiadu i korygowania ognia artylerii (np. E8N, F1M - ten miał jeszcze za zadanie zwalczać samoloty rozpoznawcze nieprzyjaciela, chociaż jeśli mnie pamięć nie myli to i Wildcata udało im się zdjąć). A i serie w których je wypuszczano nie należały do specjalnie krótkich (zwłaszcza jak weźmie się pod uwagę, że były to samoloty, które głównie miały stacjonować na okrętach, a tych jak wiadomo liczba była ograniczona, ewentualnie zapewniać rozpoznanie w miejscach, gdzie nie było normalnych lotnisk): E4N2 - 153 szt. E7K1, E7K2 - 530 szt. E8N2 - 755 szt. F1M2 - 1118 szt. E13A1 - 1418 szt. E16A1 - 256 szt. E15K - tu wyjątkowo (tzw. wyjątek potwierdzający regułę) wyprodukowano tylko 15 egzemplarzy, z czego do jednostek liniowych trafiło aż... 6 samolotów. No ale to był już koniec wojny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 30 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 30 Kwietnia 2009 Dzięki Łukasz - już wiem których mi brakuje . Ale nie widzę nigdzie Rufe ani Kyofu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łsobota Napisano 30 Kwietnia 2009 Share Napisano 30 Kwietnia 2009 Wspomniane przez Ciebie Rufe i Kyofu to oczywiście myśliwce. Mi natomiast chodziło tylko o wodnosamoloty rozpoznawcze, które miały być używane z pokładów okrętów nawodnych. Owszem można by jeszcze napisać, że z w miarę często używanych samolotów z "E" w nazwie na początku nie ma jeszcze Laury (E11A - zrobiono 17 szt.), Glena (E14Y - zrobiono 126 szt.) czy Slima (E9W - zrobiono tylko 35 szt.), ale pierwszy to łódź latająca, a dwa pozostałe skonstruowano z myślą o okrętach podwodnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.