Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 16 Października 2009 Super Moderator Share Napisano 16 Października 2009 W mojej ocenie, może być.: Elegancko wygląda... Tyle na dziś. Do usłyszenia, No to dzieła i czekam na kolejne aktualizacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 16 Października 2009 Share Napisano 16 Października 2009 Mnie rączki mniej świerzbią i dlatego postanowiłem, po rozważeniu wszystkich za i przeciw, zbudować model pudełkowy z dodatkami fototrawionymi i drobnymi "udoskonaleniami". każda droga jest dobra i mi pudełkowy model w ogóle nie przeszkadza w końcu jak przejrzeć galerie w internecie to jesteśmy z tymi przeróbkami w mniejszości i jak zwykle pukam się w głowę "co mnie pokusiło na zmiany?" decha jest super Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 16 Października 2009 Share Napisano 16 Października 2009 decha jest super Żeby nie napisać "w dechę" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 25 Października 2009 Autor Share Napisano 25 Października 2009 Witam kolegów po projekcie. Wszyscy już pokazują postępy prac, a u mnie pusto - jakby stocznia strajkowała. Nie strajkowała, tylko czasu nie miała dokumentacji zdjęciowej zrobić. Teraz nadrabia zwłokę. Dwa zdjęcia kadłuba z obu burt po sklejeniu. Chyba bez szpachlowania nie da się go skeić: Na tym zdjęciu o tym, jak potraktowałem dziwną rufę. Piter wykonał wstawkę plastikową, ja uzupełniłem dołki szpachlówką Tamiya - biała): Parę nadbudówek też udało mi się złożyć do kupy i wstępnie obrobić: Jeszcze wkleiłem pokłady: Taki stan rzeczy na moment, w którym wcisnę guzik "Wyślij" Do usłyszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 25 Października 2009 Super Moderator Share Napisano 25 Października 2009 No i świetnie... Ważne, że prace pomalutku posuwają się do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 25 Października 2009 Share Napisano 25 Października 2009 fajnie, że kolejny USS Buchanan nam "rośnie" Wszyscy już pokazują postępy prac, a u mnie pusto - jakby stocznia strajkowała za to nie będziesz musiał wracać jak ja do zrobionych już rzeczy Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Cz. Napisano 26 Października 2009 Share Napisano 26 Października 2009 Wcale się nie przejmuj! Ja się nawet cieszę, że stoczniowcy strajkują, bo przynajmniej daleko w tyle nie jestem Dobra robota! I jak to Gulus napisał - decha jest "w dechę"! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 27 Października 2009 Autor Share Napisano 27 Października 2009 Cześć Piter. Ja się wcale nie przejmuję. Takie lekkie opóźnienie nawet mi pasuje. Czekam co nasi harcownicy nowego wymyślą i wybieram to, co mi do "pudełkowego" Buchanana pasuje, a co nie. Bo niby "pudełkowy", ale jakieś oczywistości trzeba jednak uwzględnić. Wczoraj (a właściwie dzisiaj) w nocy na przykład, przygotowując środkową nadbudówkę (nazwijmy ją "kominową") do sklejania, wyciąłem ten rożek z lewej strony przy schodni - na żadnym ze znanych mi zdjęć tego "czegoś" nie ma. Poza tym wszyscy wycinają, no to nie będę stawał okonkiem. Metoda wleczenia się z tyłu ma też tę zaletę, że - jak napisał Jędrek - nie trzeba wracać do już skończonych spraw, jeżeli wykorzystuje się ścieżki przetarte już wcześniej przez innych. Mam nadzieję, że po moich wynurzeniach uczestnicy projektu nie zwolnią tempa prac, żeby poczekac na to, co inni wyharcują. Nie bedę miał ściagawki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 28 Października 2009 Autor Share Napisano 28 Października 2009 Witam ponownie budowniczych pięknych okrętów. Trochę się porobiło ostatnimi czasy. Dokończyłem składanie drugiego piętra wieży dowodzenia i złożyłem nadbudówkę tylną: Ścianki nadbudówki "kominowej" też poskładałem. Nie doklejałem jeszcze "stropów" - zamierzam tu zastosować pewną karkołomną technologię w zakresie kolejności prac. Jeszcze to muszę przemyśleć. Szczegóły wkrótce. A tu poskładane elementy w całość, żeby wstępnie zobaczyć co z tego wyniknie: Pozdrawiam i do usłyszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 28 Października 2009 Super Moderator Share Napisano 28 Października 2009 zamierzam tu zastosować pewną karkołomną technologię w zakresie kolejności prac. Jeszcze to muszę przemyśleć. Szczegóły wkrótce. No to czekamy z niecierpliwością na jakieś info w tym temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 29 Października 2009 Share Napisano 29 Października 2009 widać, że coś się dzieje, to fajnie Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Cz. Napisano 29 Października 2009 Share Napisano 29 Października 2009 zamierzam tu zastosować pewną karkołomną technologię w zakresie kolejności prac. Jeśli mogę coś dodać od siebie, to ja w swoim modelu planuje uciachać nadbudówke śródokręcia, wraz z pokładem, w tym miejscu (sorki za wykorzystanie Twojego zdjęcia): Chcę tak zrobić głównie dlatego, żeby na łączeniu pokładów uniknąć szpary, ale z drugiej strony nadbudówka będzie juz zamontowana w modelu, więc utrudni to malowanie. Na razie to i tak tylko gdybanie, zobaczymy poźniej, co z tych planów wyjdzie. I z wielką chęcia, tak jak Marcin, poznałbym Twoj sposób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 29 Października 2009 Super Moderator Share Napisano 29 Października 2009 Jeśli mogę coś dodać od siebie, to ja w swoim modelu planuje uciachać nadbudówke śródokręcia, wraz z pokładem, Chcę tak zrobić głównie dlatego, żeby na łączeniu pokładów uniknąć szpary, Nie za bardzo skumałem, czemu miałaby posłużyć ta operacja... Mówisz, że po tym nie będzie szczeliny? Może w czymś pomoże układ prac jaki ja wykonałem u siebie - miałem szczelinę pomiędzy pokładami i została zaszpachlowana - można podpatrzeć na mojej relacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 29 Października 2009 Autor Share Napisano 29 Października 2009 Witam wszystkich zainteresowanych moim wariackim pomysłem. Piter chyba masz jakieś zdolności telepatyczne, bo sprawa dotyczy właśnie tego miejsca , które zaznaczyłeś. Tyle, że u mnie nie ma szpary. Wszystko ładnie się zamyka i styka. Problem w tym, że powierzchnia górna daszku nadbudówki "kominowej" (przednia połać) usytuowała się nieco wyżej niż powierzchnia pokładu "górnego", co zresztą widać na zaprezentowanym przez Ciebie fragmencie fotki (co do korzystania z moich zdjęć - wszyscy macie moje pozwolenie, taki jestem). Bedę musiał coś z tym zrobić i to jest właśnie to, co muszę sobie przemysleć, a o czym w poprzednim poście wspomniałem. Kiedy ten problem rozwiążę, przejdę do etapu wariackiego. Otóż - tak planuję - w pierwszej kolejności pomajuję pokład "dolny", następnie pomaluję ścianki nadbudówki "kominowej", w dalszej kolejności wkleję same ścianki tej nadbudówki we właściwe miejsce i dopiero na końcu zadaszę rzeczoną nadbudówkę (przedtem chyba będzie trzeba położyć już odpowiedni fragmencik kalkomanii - zobaczymy). Nigdy dotąd tak nie malowałem modeli, ale wydaje mi się, że jak wleję nadbudówkę w całości (razem z daszkami), to mogą być kłopoty z właściwym pomalowaniem ścianek "podkominia". Wszystko to wynika z faktu, że z malowaniem u mnie nietęgo. No i co - pisałem, że plan karkołomny. Ale nie chcę spartaczyć tego modelu - coraz bardziej podoba mi się. Miałeś Jędrek nosa z tym projektem. Jeszcze jedno - będzie problem z zabezpieczeniem pomalowanego już pokładu, ale chyba sobie z tym jakoś poradzę. Tyle na razie. Potem co będzie, to będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 29 Października 2009 Super Moderator Share Napisano 29 Października 2009 Wszystko ładnie się zamyka i styka. Problem w tym, że powierzchnia górna daszku nadbudówki "kominowej" (przednia połać) usytuowała się nieco wyżej niż powierzchnia pokładu "górnego", co zresztą widać na zaprezentowanym przez Ciebie fragmencie fotkiA nie prościej jest skleić ścianki nadbudówki w jedną całość, następnie zeszlifować dolne krawędzie na szerokim pilniku do paznokci o tyle, o ile za gruby jest daszek od pokładu dziobowego... Z tym malowaniem ścianek a następnie doklejeniem daszku nie wiem czy nie bedzie problemu bo będziesz musiał zaszpachlować miejsce łączenia oraz dodatkowo pomalować pionowe krawędzie tego daszku... A to może zniszczyć pomalowane wcześniej ścianki. Może warto zastanowić się nad sklejeniem nadbudówki w całość wraz z daszkiem i dopiero potem ją pomalować, na końcu wklejając w pokład... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 29 Października 2009 Autor Share Napisano 29 Października 2009 No nie, Marcinie, chyba też masz jakieś zdolności telepatyczne. Bo właśnie rozważałem ten pomysł ze szlifowaniem ścianek - nie wiedziałem tylko czym. Dzięki za podpowiedź Co do dalszych kroków, to Twoja propozycja jest godna rozważenia. Będzie wymagać super dokładnego dopasowania nadbudówki do pokładu. No i trzeba pamiętać o styku między nadbudówką "kominową" (chodzi o ten pomościk) z nadbudówką rufową. Pomyślę nad tym. Ja tam na dobre pomysły jestem otwarty. Do usłyszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 29 Października 2009 Super Moderator Share Napisano 29 Października 2009 Co do dalszych kroków, to Twoja propozycja jest godna rozważenia. Będzie wymagać super dokładnego dopasowania nadbudówki do pokładu.Może niekoniecznie - zerknij na mój warsztat - może znajdziesz tam jakieś natchnienie w tym zakresie, szczególnie jeśli chodzi o łączenie tych elementów - ja mam to już za sobą. No i trzeba pamiętać o styku między nadbudówką "kominową" (chodzi o ten pomościk) z nadbudówką rufową. Ten element (pomościk) zawsze można wykonać oddzielnie - wtedy nie musisz tak mocno się "spinać" by wszystko wyszło w jednakowym poziomie i na jednakowej wysokości. Oszczędzi to sporo zachodu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Cz. Napisano 29 Października 2009 Share Napisano 29 Października 2009 Doszło do małego niedogadania, bo Marcin skleił nadbudówki z pokładem i sobie wszystko podopasowywał, bez żadnego problemu, za pomocą surfacera itp. Ja chcę malować kadłub i nadbudówki z pokładami zupełnie osobno, stąd się wzięły te karkołomne pomysły z dzieleniem pokładów i nadbudówek. Gdyby nie to, to szparke między pokładami (po wyrównaniu poziomów pokładów), po prostu można zaszpachlować i pomalować. W moim przypadku najpierw będzie malowanie, później klejenie i dlatego tu sprawa się komplikuje Niedługo pokażę jakieś zdjęcia u siebie z postępu prac, to zobaczycie o co mi chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 29 Października 2009 Share Napisano 29 Października 2009 w swoich okrętach chyba (jeszcze nie zdecydowałem) nadbudówkę śródokręcia przykleję (jako jedyną, resztę będę osobno malował) podobnie jak to zrobił Marcin, ten plan ma to do siebie, że nadburcie występujące w tej części okrętu malowałbym też oddzielnie Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 29 Października 2009 Autor Share Napisano 29 Października 2009 Nadburcie, to nie tylko planuję malować oddzielnie, ale też przykleję je jako jedne z ostatnich elementów. Ze względów bezpieczeństwa w ochronie przed moimi niezgrabnymi łapami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donalyah00 Napisano 29 Października 2009 Share Napisano 29 Października 2009 Mój plan działania będzie podobny do tego co proponuje Marcin. Sklejone nadbudówki oraz kadłub będę chciał pomalować osobno (w przypadku dziobowej również każde piętro osobno). Pokłady chyba pierwsze, następnie całą resztę. Nadbudówkę śródokręcia zamierzam skleić i zaszpachlować większość spoin. Następnie spróbuję dopasować ją w taki sposób, aby zniknął "schodek" na jej styku z dziobowym pokładem (szlifowanie spodu nadbudówki). Po pomalowaniu kadłuba i nadbudówki spróbuję delikatnie zaszpachlować od góry połączenie obu pokładów i ponownie pomalować tylko obszar łączenia. Co do nadburć - myślę aby je przykleić przed malowaniem łat na kadłubie aby uniknąć przesunięcia kamuflażu (mogącego wystąpić przy oddzielnym malowaniu). Tyle teorii, zobaczymy co z tego wyjdzie w praktyce. Pozdrawiam, Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 7 Listopada 2009 Autor Share Napisano 7 Listopada 2009 Witam kolegów od niszczycieli. Prace u mnie idą powolutku. Zeszlifowałem ścianki nadbudówki "kominowej", co prawda nie pilnikiem do paznokci, ale papierem ściernym. Efekt ten sam - pokłady się wyrównały. Marcin mnie przekonał do sklejenia już na tym etapie prac daszków ze ściankami, co też zrobiłem. Zrobiłem parę zdjęć - niezbyt udanyh, ale coś tam widać: Teraz będę dumał, co dalej. Nigdy jeszcze tak skomplikowanego modelu nie robiłem. Nie wiem co to z tego wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 8 Listopada 2009 Super Moderator Share Napisano 8 Listopada 2009 Teraz będę dumał, co dalej. Nigdy jeszcze tak skomplikowanego modelu nie robiłem.Póki co idzie ci dość sprawnie Najważniejsze w tym wszystkim jest mocne przemyślenie kolejności prac - myślę, że w tym tkwi sukces dobrego wykonania modelu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 8 Listopada 2009 Share Napisano 8 Listopada 2009 to nic, że powoli - nic nas nie goni, ważne że do przodu Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 28 Listopada 2009 Autor Share Napisano 28 Listopada 2009 Witam wszystkich po dość długiej przerwie. Niestety, niespodziewany wyjazd służbowy rzucił mnie daleko od cywilizacji - dalej niż miejsce, gdzie diabeł mówi dobranoc. Możecie nie wierzyć, ale są jeszcze miejsca na naszym globie, gdzie prąd elektryczny nie dochodzi. Stęskniony za lepieniem wziąłem się wczoraj z ostrożna do roboty. Ściąłem te "zjeżdżalnie" na rufie. Najpierw skalpelem, potem papierkiem ściernym. Wyszło mniej więcej tak, jak wszystkim. Fotek nie robiłem, bo już koledzy pokazali o co chodzi w tym wszystkim. Będąc na wyjeździe żywiłem się nadzieją, że jak wrócę, to nadbudówka "kominowa" będzie już przez kolegów "fotograficznie" rozpracowana". Nieco się zawiodłem, bo jak na razie, to temat tabu. A od tej nadbudówki właśnie zaczyna się moja ścieżka krytyczna w metodzie planowania PERT. Jak to Marcin zauważył - ważna jest kolejność wykonywanych prac i ja Go w tym przeświadczeniu popieram. Wczoraj też wyciąłem z ramki wały napędowe ze wspornikami. Oczyściłem je ze śladów linii podziałowej formy i zacząłem zastanawiać się jak te wsporniki ścienić, bo nieco grubaśne są, jak na mój gust. Zresztą Jędrkowi też tak się chyba wydało, bo także ścienił. I właśnie Jędrek mam do Ciebie pytanie: Czy te wsporniki ścieniałeś po przyklejeniu wałów do kadłuba, czy jeszcze w "powietrzu"? Miałem przygotowane jeszcze jedno pytanie w sprawie drabinek na rufowej nadbudówce, ale po obejrzeniu ostatnich fotek zamieszczonych przez Jędrka już wiem, że trzeba drabinki zrównać ze ścianą nadbudówki. Aha, jeszcze jednak mam pytanie: Kolor Navy Blue, to w Humbrolu jaki numerek? A jeżeli w Humbolu nie ma , to co w zamian? Pozdrawiam, Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.