Robert822 Napisano 12 Września 2009 Share Napisano 12 Września 2009 Edit: Moderator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 12 Września 2009 Super Moderator Share Napisano 12 Września 2009 Ładny okręcik PS. Umieść te zdjęcia w wierszach po 4 sztuki, bo uciążliwe jest przewijanie tak długiego postu (zlikwiduj "ENTERy" pomiędzy poszczególnymi linkami do zdjęć). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 12 Września 2009 Share Napisano 12 Września 2009 relacja bez słów w miarę czysto i schludnie ale dla mnie jak na żaglowiec to pokład zbyt jednolity, spróbowałbym jakoś go zróżnicować (np. wash z ciemnobrązowej farby) Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 12 Września 2009 Share Napisano 12 Września 2009 Chyba brudną robotę wykonywał ten żaglowiec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rufin Napisano 12 Września 2009 Share Napisano 12 Września 2009 Z ogromną przyjemnością zasiadam do kibicowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert822 Napisano 12 Września 2009 Autor Share Napisano 12 Września 2009 Chyba brudną robotę wykonywał ten żaglowiec. Co masz dokladniej na mysli piszac "brudna robote"? Jest to moj pierwszy model ktory posiada maszty i zagle wiec wszelkie uwagi milo widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 Co masz dokladniej na mysli piszac "brudna robote"? pewnie to, że żaglowiec ten "szczyci się posiadaniem" na swoim koncie 2,5 tys. wielorybów Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 Dokładnie, statki wielorybnicze nie mogłyby służyć za wzorce czystości (może poza rejsem dziewiczym). Nie chodzi mi o to, że na pokładzie brud, krew i resztki wielorybów, ale szorowanie, czyszczenie statku powinno skutkować wielokolorowością, wieloodcieniowością pokładu, burt, rzeczy na pokładzie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert822 Napisano 13 Września 2009 Autor Share Napisano 13 Września 2009 Przyznam sie bez bicia ze probowalem brudzenia ale wyszlo cos z tego tak koszmarnego ze zmylem i pomalowalem poklad wg.instrukcji. Mysle ze brudzenie tez z czasem opanuje ale jak narazie to mam z tym problem wiec poklad wyglada jak wyglada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rufin Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 Ja brudzenie wykonuje za pomocą farbki wodnej akwarelki. Wychodzi bardzo fajnie, Farbka wnika w szczeliny między deskami uwydatniając jednocześnie słoje. Nakładam grubą warstwę gęstej akwareli na pokład czekam kilka chwil i potem szmatką rozpoczynam wcieranie i jednocześnie ścieranie nadmiaru farby. Efekt możesz, zobaczyć na moim modelu. System brudzenia jest dosyć trwały, mam przynajmniej taką nadzieję, wiem , że farba się nie wykruszy bo jest cienka warstwa a wydatnie pociemnia pokład. Przyznam ci się. że też próbowałem brudzić rozcieńczonymi farbkami humbrola ale efekty były katastrofalne, nie opanowałem tej sztuki, natomiast akwarelka ładnie wnika we wcześniej nałożoną warstwę farby humbrola sprawiając , że pokład nie wygląda sztucznie. Polecam pobawić się tą metodą, nic się nie traci bo gdyby wyszło coś nie tak albo dokładasz kolejną warstwę plakatówki i na nowo ścierasz albo pod ciepłą wodą zmywasz plakatówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 13 Września 2009 Super Moderator Share Napisano 13 Września 2009 Ja ze swojej strony proponuję zabawę olejnymi farbami artystycznymi - efekty często przewyższają oczekiwania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert822 Napisano 15 Września 2009 Autor Share Napisano 15 Września 2009 Nie umiem uporac sie z tym pokladem. I tak to wyglada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 15 Września 2009 Super Moderator Share Napisano 15 Września 2009 Faktycznie - nie wygląda to najlepiej. Kup farby olejne dla plastyków: brąz, biel, czerń i jak ci się uda to szary. Dodatkowo również w tym samym sklepie kup White Spirit jako rozcieńczalnik do w/w farb. Daj znać - podpowiem co możesz z nimi później zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryszardb Napisano 15 Września 2009 Share Napisano 15 Września 2009 Robię to z powodzeniem bejcą lub barwnikiem do farb malarskich . http://picasaweb.google.pl/bielakryszard/LeGlorieux?feat=directlink#5381379970470775506 Na wierzch maluję farbą matową bezbarwną ale olejną bo akryl może zmyć bejcę. Bejcę można dowoli rozcięczać wodą i myc tam gdzie niepotrzebna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert822 Napisano 17 Września 2009 Autor Share Napisano 17 Września 2009 Poddaje sie zostawiam poklad taki czysty jaki jest zgodnie z tym co zalecil Revell i zagle tez pozostawie w takim razie biale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cloner16 Napisano 18 Września 2009 Share Napisano 18 Września 2009 Widać nadlewy i zalania farby a na dodatek sam jej kolor jest niezadowalający. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert822 Napisano 20 Września 2009 Autor Share Napisano 20 Września 2009 Tak wyglada postep prac na obecna chwile. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 20 Września 2009 Super Moderator Share Napisano 20 Września 2009 Czemu nie szpachlujesz miejsc połączeń poszczególnych elementów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert822 Napisano 20 Września 2009 Autor Share Napisano 20 Września 2009 Czemu nie szpachlujesz miejsc połączeń poszczególnych elementów ? Jesli chodzi Ci o rufe to nie jest ona nawet przylkejona tylko przylozona dla przypasowania , nastepnie bedzie zdieta i pomalowana potem wklejona. A co do widocznej czesci laczenia elementow na dziobe (chodzi mi o widocznosc laczenia dwuch czesci kadluba) w to miejsce przychodzi poklad przykrywajac caly dziob.Wiec nie bedzie tam nic widac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert822 Napisano 29 Września 2009 Autor Share Napisano 29 Września 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurayahip Napisano 29 Września 2009 Share Napisano 29 Września 2009 Faktycznie Robert pokłady wyglądają mało efektywnie. Spróbuj je trochę zróżnicować metodami jakie już wcześniej Ci sugerowano , a efekt może być choćby taki: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert822 Napisano 2 Października 2009 Autor Share Napisano 2 Października 2009 Faktycznie - nie wygląda to najlepiej. Kup farby olejne dla plastyków: brąz, biel, czerń i jak ci się uda to szary. kupilem 24 farbki olejne dla plastykow oraz rozcielczalnik do farb olejnych Revell wiec powidz co mam dalej z tym zrobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 2 Października 2009 Super Moderator Share Napisano 2 Października 2009 wiec powidz co mam dalej z tym zrobicBierzesz mały pojemniczek typu foremki po jakichś pastylkach - wyciskasz do jednego "oczka" odrobinę brązowej farby, do tego dodajesz odrobinę jakiejś innej jasnej - rozrabiasz to z White Spirit, aż do uzyskania rzadkiej konsystencji. Ważne, żeby malować najpierw jasnym kolorem a potem coraz ciemniejszym.... I teraz zaczynamy... Nakładasz płaskim pędzlem rozrobioną farbę na pokład - po kilku chwilach zaczynasz tym samym pędzlem ją ściągać z pokładu za każdym razem wycierając pędzel w papierowy ręcznik. Zanim zaczniesz farbę z pokładu ściągać, musi ona troszkę na nim podeschnąć - bez obawy - jest to farba która na całkowite wyschnięcie potrzebuje kilkunastu dni Ściągnąłeś pierwszy kolor farby - pokład pokrył się już jednym odcieniem brązu. Teraz do roztworu farby w "oczku" wciskasz małą odrobinkę jakiegoś innego koloru - chodzi o to by za każdym razem nieco kolor przyciemniać, dodawać innego odcienia lub koloru. Po każdorazowym dodaniu koloru do już wcześniej wymieszanego, malujesz tak jak za pierwszym razem... I tak te czynności powtarzasz z kilkoma kolorami. Na koniec warto dodać do farby nieco popielatego koloru (jeśli masz, bo nie każdy producent ma go w swojej ofercie) - złamanie koloru szarością nada pokładowi wyglądu wypłowiałych desek. Generalnie jest to metoda ciągłych prób - zaletą tej metody jest długi czas schnięcia farby, z którą tak naprawdę można zrobić wszystko. Tak pokrótce wygląda moja metoda... Powodzenia w malowaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert822 Napisano 3 Października 2009 Autor Share Napisano 3 Października 2009 Dziekuje za wyczerpujacy opis malowania .Probowalem dzis conieco pedzlowac tak jak mi opisales, uzyskalem oplakane skutki tego co probowalem zmajstrowac, szczegulnie ze moje prace troche sie posunely do przodu i ograniczylem sobie dojscie pedzla do wszystkich zakamarkow pokladu.Zakonczylem na tym ze zmylem farbe olejna i pociagnolem jeszcze raz akrylem tak jak bylo na poczatku.Niestety ten model zostanie juz z takim pokladem.Mam natomias do Ciebie male pytanko-moim nastepnym modelem czekajacym w kolejce jest Tirpitz Revell 1:570 czy tam moge zastosowac metode opisana przez ciebie czy to bedzie calkiem inne deskowanie pokladu w tym modelu.Tam bylbym o tyle madrzejszy ze najpierw sprobuje powalczyc z pokladem zanim cokolwiek skleje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert822 Napisano 23 Października 2009 Autor Share Napisano 23 Października 2009 Po wyczerpaniu limitu na fotosik.pl zaczynam walke z Photobucket. A oto kilka fotek z daleszej budowy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.