Skocz do zawartości

Charles W.Morgan 1:110 Revell


Robert822

Rekomendowane odpowiedzi

relacja bez słów

 

w miarę czysto i schludnie ale dla mnie jak na żaglowiec to pokład zbyt jednolity, spróbowałbym jakoś go zróżnicować (np. wash z ciemnobrązowej farby)

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, statki wielorybnicze nie mogłyby służyć za wzorce czystości (może poza rejsem dziewiczym). Nie chodzi mi o to, że na pokładzie brud, krew i resztki wielorybów, ale szorowanie, czyszczenie statku powinno skutkować wielokolorowością, wieloodcieniowością pokładu, burt, rzeczy na pokładzie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam sie bez bicia ze probowalem brudzenia ale wyszlo cos z tego tak koszmarnego ze zmylem i pomalowalem poklad wg.instrukcji. Mysle ze brudzenie tez z czasem opanuje ale jak narazie to mam z tym problem wiec poklad wyglada jak wyglada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja brudzenie wykonuje za pomocą farbki wodnej akwarelki. Wychodzi bardzo fajnie, Farbka wnika w szczeliny między deskami uwydatniając jednocześnie słoje. Nakładam grubą warstwę gęstej akwareli na pokład czekam kilka chwil i potem szmatką rozpoczynam wcieranie i jednocześnie ścieranie nadmiaru farby. Efekt możesz, zobaczyć na moim modelu.

System brudzenia jest dosyć trwały, mam przynajmniej taką nadzieję, wiem , że farba się nie wykruszy bo jest cienka warstwa a wydatnie pociemnia pokład. Przyznam ci się. że też próbowałem brudzić rozcieńczonymi farbkami humbrola ale efekty były katastrofalne, nie opanowałem tej sztuki, natomiast akwarelka ładnie wnika we wcześniej nałożoną warstwę farby humbrola sprawiając , że pokład nie wygląda sztucznie. Polecam pobawić się tą metodą, nic się nie traci bo gdyby wyszło coś nie tak albo dokładasz kolejną warstwę plakatówki i na nowo ścierasz albo pod ciepłą wodą zmywasz plakatówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Faktycznie - nie wygląda to najlepiej. Kup farby olejne dla plastyków: brąz, biel, czerń i jak ci się uda to szary. Dodatkowo również w tym samym sklepie kup White Spirit jako rozcieńczalnik do w/w farb. Daj znać - podpowiem co możesz z nimi później zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię to z powodzeniem bejcą lub barwnikiem do farb malarskich .

http://picasaweb.google.pl/bielakryszard/LeGlorieux?feat=directlink#5381379970470775506

Na wierzch maluję farbą matową bezbarwną ale olejną bo akryl może zmyć bejcę. Bejcę można dowoli rozcięczać wodą i myc tam gdzie niepotrzebna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu nie szpachlujesz miejsc połączeń poszczególnych elementów ?

Jesli chodzi Ci o rufe to nie jest ona nawet przylkejona tylko przylozona dla przypasowania , nastepnie bedzie zdieta i pomalowana potem wklejona. A co do widocznej czesci laczenia elementow na dziobe (chodzi mi o widocznosc laczenia dwuch czesci kadluba) w to miejsce przychodzi poklad przykrywajac caly dziob.Wiec nie bedzie tam nic widac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Faktycznie - nie wygląda to najlepiej. Kup farby olejne dla plastyków: brąz, biel, czerń i jak ci się uda to szary.

kupilem 24 farbki olejne dla plastykow oraz rozcielczalnik do farb olejnych Revell wiec powidz co mam dalej z tym zrobic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator
wiec powidz co mam dalej z tym zrobic
Bierzesz mały pojemniczek typu foremki po jakichś pastylkach - wyciskasz do jednego "oczka" odrobinę brązowej farby, do tego dodajesz odrobinę jakiejś innej jasnej - rozrabiasz to z White Spirit, aż do uzyskania rzadkiej konsystencji. Ważne, żeby malować najpierw jasnym kolorem a potem coraz ciemniejszym.... I teraz zaczynamy...

 

Nakładasz płaskim pędzlem rozrobioną farbę na pokład - po kilku chwilach zaczynasz tym samym pędzlem ją ściągać z pokładu za każdym razem wycierając pędzel w papierowy ręcznik. Zanim zaczniesz farbę z pokładu ściągać, musi ona troszkę na nim podeschnąć - bez obawy - jest to farba która na całkowite wyschnięcie potrzebuje kilkunastu dni

 

Ściągnąłeś pierwszy kolor farby - pokład pokrył się już jednym odcieniem brązu. Teraz do roztworu farby w "oczku" wciskasz małą odrobinkę jakiegoś innego koloru - chodzi o to by za każdym razem nieco kolor przyciemniać, dodawać innego odcienia lub koloru. Po każdorazowym dodaniu koloru do już wcześniej wymieszanego, malujesz tak jak za pierwszym razem...

 

I tak te czynności powtarzasz z kilkoma kolorami. Na koniec warto dodać do farby nieco popielatego koloru (jeśli masz, bo nie każdy producent ma go w swojej ofercie) - złamanie koloru szarością nada pokładowi wyglądu wypłowiałych desek.

 

Generalnie jest to metoda ciągłych prób - zaletą tej metody jest długi czas schnięcia farby, z którą tak naprawdę można zrobić wszystko.

 

Tak pokrótce wygląda moja metoda...

 

Powodzenia w malowaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za wyczerpujacy opis malowania .Probowalem dzis conieco pedzlowac tak jak mi opisales, uzyskalem oplakane skutki tego co probowalem zmajstrowac, szczegulnie ze moje prace troche sie posunely do przodu i ograniczylem sobie dojscie pedzla do wszystkich zakamarkow pokladu.Zakonczylem na tym ze zmylem farbe olejna i pociagnolem jeszcze raz akrylem tak jak bylo na poczatku.Niestety ten model zostanie juz z takim pokladem.Mam natomias do Ciebie male pytanko-moim nastepnym modelem czekajacym w kolejce jest Tirpitz Revell 1:570 czy tam moge zastosowac metode opisana przez ciebie czy to bedzie calkiem inne deskowanie pokladu w tym modelu.Tam bylbym o tyle madrzejszy ze najpierw sprobuje powalczyc z pokladem zanim cokolwiek skleje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.