Skocz do zawartości

Cap'n Kidd Pirate Galleon


chudypiotrek7

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś kilka kolejnych zdjęć z przebiegu budowy. Tym razem model się prezentuje w kamuflażu ze szpachlówki

 

a tak poważnie... Prace powoli posuwają się do przodu. Po szpachlowaniu przyjdzie czas na pomalowanie dolnej części kadłuba (czyli to co znaleźć się powinno pod wodą) na kolor biały. Ale jak niektórym nie wiadomo wyjaśnię że kolor biały nie do końca będzie biały. Nie pamiętam gdzie o tym czytałem że jest to mieszanka zabezpieczająca przed świdrakami i składa się z kilku składników. A jej kolor przypomina biały... Tzn jest to brudno-żółto-biały odcień... a więc do białej farby , która i tak za jakiś czas zrobi się "żółta" dodam niewielką ilość H103. Powinno wyjść dobrze.

 

Oto fotografie moich postępów

 

f8fb3274f974c814med.jpg

 

7a2bc4bd3946dd1fmed.jpg

 

a0067451cc298500med.jpg

 

884ca8a4a6616c17med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn jest to brudno-żółto-biały odcień... a więc do białej farby , która i tak za jakiś czas zrobi się "żółta" dodam niewielką ilość H103.

w Soya biały kolor postarzałem za pomocą farb olejnych dla plastyków, pociągnąłem go bardzo rzadką mieszanką żółto-brudnego miejscami potem wycierając, co dało w sumie zadowalający mnie efekt przytłumienia bieli

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W chwili obecnej spód kadłuba pomalowałem dwukrotnie barwą białą. Trzecią warstwę zrobię z odpowiednią domieszką koloru Humbrol 103 (pokryłem nią pokłady) a oto zdjęcie ostatnich zmagań:

 

75b0a0853483bfb0med.jpg

 

Jak zauważyłem skala modelu jest trudna do wyliczenia. Ciekawostką jest to że załoga liczy sobie 12 mm długości biorąc pod uwagę że wzrost przeciętnego człowieka to ok 175 cm..... Wychodzi na to że jest to skala ok 1:150...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Czas na kolejną odsłonę Dziś model prezentuje nieukończone malowanie lustra wykonany pomost oraz "żółtą" linie wodną.. Po dniu pracy zajmę się złotem oraz ukończeniem kadłuba. Zostało już go nie wiele. Ster, kotwice, lampiony oraz elementy dziobu. Pomijając w tym etapie załogę którą się zajmę za jakiś czas przyjdzie czas na maszty i plątanie pajęczyny. W pierwszej kolejności wanty do których zamówiłem talrepy a potem sztagi... Wnioskuje że zanim zacznę zakładać olinowanie pomocnicze będzie już marzec..

 

oto kilka świeżych fotek gdzie widać moje popełnienia

 

6ed219ad9ca6d3ccmed.jpg

 

d1ef33fb0dec20c8med.jpg

 

999912db1842d0fcmed.jpg

 

708f3ce41712e751med.jpg

 

5ce370f280ed10a3med.jpg

 

W okresie noworocznym prace ruszą dalej... Kapitan musi wyjść w morze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 1 year later...

No i ten model także został reaktywowany. W zasadzie prace trwają równolegle z syreną. Z tą uwagą że nabyłem nieco chęci po zmianie miejsca pracy ( nie są to już prace manualne ). I najmłodsze dziecko już rozumie że warsztat modelarski taty należy do niedotykalskich spraw.

Na chwilę obecną pomalowałem i wkleiłem w swoje miejsca maszty. Pierwsze sznurki już za chwilę. W drodze zakupione liny bloczki i farby. Te ostatnie wykazały brak tolerancji na czas. Ciekawe dlaczego.... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda znakomicie

Mam tylko pytanie - wkleiłeś wanty w kadłub, czyż byś zrezygnował z założenia jufersów i talii want ? Bo widzę że jufersy już masz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właściwie dziś w pracy się nad tym samym zastanowiłem. Po jaki grzyb ja to tak a nie inaczej wtedy zrobiłem... Ale dziś to już rok później więc gwarantuję że to zrobię zupełnie inaczej. Podpatrując Twoje modele nabrałem chęci na inne wykonanie. Może nie tak dokładne ale przynajmniej spróbuję wzorując się na Mayflower. W końcu kiedyś trzeba wiedzę przedłożyć na praktykę. A tak przy okazji studiowania materiałów popełnię na pewno jeden świadomy "błąd" olinowanie ruchome będzie wykonane czerwoną linką oryginalnie zapakowaną w pudełku. Myślę że efekt wyjdzie ciekawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz ładniej Szkoda że tych czerwonych nici nie zaprawiłeś vikolem lub świecą, nie miały by tak dużych "wąsów". Opaski z lin na masztach i bukszprycie maźnij na b. ciemny brąz lub na czarno. Kiedyś robiono je z lin smołowanych aby wzmacniały maszt ( zabezpieczały przed pęknięciem i rozwarstwieniem ). Pierwszy sztag - fokstensztag _ uwiąż bloczek zdecydowanie niżej. Jufersy przymocuj jak najbliżej ław wantowych , tak żeby prawie się o nie opierały.

Mam pytanie , z którego roku ta łajba może znajdę jakieś obrazki do olinowania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to poszukałem i źródła podają że Kidd żył między 1645r a 1701. A więc musi to być XVII XVIII w. Wstrzymam prace żeby zobaczyć co znajdziesz

Wracając do modelu to czekam na czarną farbę więc wszelkie prace mają lekki charakter aby umożliwić mi pomalowanie wspomnianych opasek. Myślałem nad tym by rzeczywiście zawiązać je linką. Forstensztag => do poprawy. A jufersy na razie tylko przypasowane nie klejone. Jufersy przymocowane są do wyżarzonego drutu miedzianego. Dzięki temu są matowe i ciemne (nie wymagają malowania) i łatwe w zaginaniu. Na potrzeby tak małego modelu zupełnie starczą. I masz rację przeciągnę czerwoną linkę nad świecą. Teoretycznie jako luźna linka wyglądała dobrze ale tu już zaczyna świecić wąsami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dzięki pościągam.. Poczytam zobaczymy co z tego wyjdzie.. muszę przyznać że ten okręt należy do słabo udokumentowanych a okres jego budowy wypada podobnie jak Royal Louis czy mniej znany Galeon Inglese. A nawet słynna Wasa czy Mayflower jest z tego samego okresu. Więc w razie problemu jest się na czym wzorować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej pierwszej książce znajdziesz swój żaglowiec jego przekrój i historię. W tej bibliotece jak wpiszesz u góry temat lub tytuł ew nazwę to Ci ta wyszukiwarka znajdzie. Wpisz tam "anatomy of the ship" to znajdziesz wszystkie książki modelarskie z tej serii łącznie z pancerką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że patrząc na model oraz tą książkę wyraźnie widać poezję. I bynajmniej nie jest to poezja książki. Sam rysunek pokazuje tysiące różnic w stosunku do modelu. Oj chyba nadchodzi czas zadumy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie, jak zacząłem grzebać w literaturze to coraz to nowego dokładam .I tak z modelu na model zaczynają być one coraz bardziej podobne do żaglowców a nie do plastikowych pływadeł. Jest w tym chyba jakiś haczyk bo to wciąga coraz mocniej. Nie dajmy się i róbmy swoje !! Achoj !! dobrego i miłego dłubania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustaliłem już pewne fakty że to co głównie ustaliłem ni jak się ma do rzeczy ani do faktów. A dokładnie że Adventure Galley był początkowo okrętem brytyjskiej marynarki wojennej. Podano że w roku 1698 Należał już do Kidda. Zapiski donoszą że "nowy statek Kidda przeciekał i był toczony przez robactwo" Zatem można wysnuć wniosek iż jest zbudowany długo przed tym rokiem. Jednak rok 1655 wydaje się kluczowy w Royal navy gdyż znacząco zmieniły się sposoby rozmieszczania takielunku..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.