Porfiry Napisano 16 Października 2009 Share Napisano 16 Października 2009 Do dzieła! Zimowy Konkurs czas zacząć! Masakra w Malmedy Do największej masakry jeńców doszło w pobliżu skrzyżowania niedaleko wioski Baugnez, na trasie między Malmedy a miejscowością Ligneuville (ze skrzyżowania bliżej jest do Ligneuville). Nacierająca w sektorze północnym, w kierunku zachodnim, grupa bojowa Peipera (Kampfgruppe "Peiper") utworzona z elementów 1 Dywizji Pancernej SS Leibstandarte SS Adolf Hitler (LSSAH), wchodzącej z kolei w skład I Korpusu Pancernego SS), pod dowództwem SS-Obersturmbannführera Joachima Peipera, ok. godz. 12.30 w dniu 17 grudnia 1944 natknęła się na amerykańskie oddziały 285. polowego batalionu obserwacyjnego artylerii polowej, które zmieniały miejsce dyslokacji (podążały do St. Vith). Amerykanie dostali w drodze do St. Vith wiadomość, że w okolicy działa silna jednostka niemiecka, ale postanowili zaryzykować i nie pojechali objazdem, który umożliwiłby im uniknięcie spotkania z KG Peiper. Siły niemieckie liczyły ok. 100 czołgów. Amerykanie poruszali się lekkimi samochodami terenowymi i ciężarówkami (około 30 pojazdów). Żołnierze nie mieli broni przeciwpancernej. Wskutek niemieckiego ostrzału kolumna amerykańska została zatrzymana, choć zniszczono jedynie 4 ciężarówki, gdyż Niemcom pojazdy były bardzo potrzebne. W trakcie krótkiej walki, gdyż Amerykanie szybko się poddali, zginęło trzech żołnierzy amerykańskich. Ok. 120 żołnierzy zostało rozbrojonych i ustawionych w otwartym polu w pobliżu skrzyżowania dróg. W niejasnych okolicznościach esesman, który siedział w przejeżdżającym obok jeńców pojeździe, otworzył ogień do Amerykanów. Najprawdopodobniej jeńcy rzucili się do ucieczki i wtedy zaczęli do nich strzelać inni esesmani. Grupa jeńców próbowała się schronić w pobliskiej kawiarnii, jednak Niemcy podpalili budynek i zastrzelili próbujących się wydostać. Inni padli na ziemię i bezskutecznie próbowali udawać martwych. Część Amerykanów zdołała uciec do lasu: 43 z nich dotarło do linii alianckich, niektórzy z pomocą ludności belgijskiej. Nie jest znana dokładna liczba zabitych. Odnaleziono łącznie 84 ciała na miejscu masakry i w pobliżu: 74 znalezione 14-15 stycznia 1945 (do tej pory teren ten stanowił ziemię niczyją) oraz 12 kolejnych znajdywane w ciągu następnych tygodni. Prawdopodobnie Niemcy dobijali rannych: co najmniej 20 zwłok miało rany postrzałowe głowy dokonane z najbliższej odległości, 20 innych rany postrzałowe głowy z broni krótkiej bez śladów prochu na ciele (poza ranami na ciele z broni automatycznej), a u 10 innych zabitych stwierdzono śmiertelne obrażenia czaszki powstałe w wyniku uderzeń kolb karabinowych. Proces W kwietniu 1946 r. odbył się w Dachau przed amerykańskim sądem wojskowym proces dowódcy dywizji LSSAH Josefa "Seppa" Dietricha, dowódcy Kampfgruppe "Peiper" Joachima Peipera i ich podkomendnych ujętych przez siły alianckie. Peipera i 42 oskarżonych skazano na karę śmierci przez powieszenie. Wskutek protestów niemieckiej opinii publicznej podjęte zostało dodatkowe śledztwo przez komisję senatu USA, które wykazało uchybienia procesowe i dowodowe, w związku z czym kary śmierci zmienione zostały na kary więzienia, w większości przypadków dożywotniego. Peiper, który w czasie procesu broniąc swoich podwładnych, przyjął pełną odpowiedzialność za zbrodnię na siebie, został przedterminowo zwolniony z więzienia w 1956 r., a w 1976 r. został zamordowany przez nieznanych sprawców w swoim domu we Francji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porfiry Napisano 19 Października 2009 Autor Share Napisano 19 Października 2009 Powycinałem część elementów oczywiście nie mogłem powstrzymać się i skleiłem całe 4 elementy niestety będzie trochę szpachlowania.. spróbuje zaszpachlować zwykłą szpachlówka a później kropelką ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porfiry Napisano 20 Października 2009 Autor Share Napisano 20 Października 2009 Zamierzałem dzisiaj zrobić trochę więcej ale niestety nie przepadam za szpachlowaniem, może spróbuję jutro zabrać się za spodnie ;P Dzisiejszą pracę przy figurce poświęciłem twarzy. Niestety nie pamiętam jakiego użyłem podkładu boo za każdym razem biorę pierwszy lepszy piasek albo jakiś szary... zawsze kolor matowy Najlepiej maluje mi się na podkładzie tamiyowskim. Dzisiaj użyłem farb Rubensa i classic maimeri. Chętnie podałbym nazwy albo numery farb ale niestety nie posiadam farb pod ręką... podam przy następnej okazji hmm muszę popracować nad czerwienią wargową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtek B. Napisano 21 Października 2009 Share Napisano 21 Października 2009 Witam. Też kiedyś popełniłem tą figurkę, bez szpachli się nie obejdzie zresztą sam wiesz. Fajnie ci wychodzi malowanie twarzy czekam na kolejny postęp. Planujesz usadzić ją na firmowej podstawce czy innej ?. Pozdrawiam Wojtek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porfiry Napisano 21 Października 2009 Autor Share Napisano 21 Października 2009 Zobaczę, tą z pudełka bo nie jest zła ale lepsza będzie drewniana, gdzieś powinienem mieć taką w sam raz do tej skali ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porfiry Napisano 30 Października 2009 Autor Share Napisano 30 Października 2009 Zrobiłem jeszcze jedno zdjęcie twarzy po wyschnięciu, trochę lepiej prezentuje się, przynajmniej nie błyszczy się aż tak bardzo. Po pomalowaniu całej figury, psiknę bezbarwnym matem. Na razie walczę ze szpachlowaniem. Mam nadzieję, że w poniedziałek relacja nabierze tępa bo chciałbym już zacząć malować mundur :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtek B. Napisano 31 Października 2009 Share Napisano 31 Października 2009 Witam. Przydałby się lepsze zdjęcia bo twarz trochę za żółta i nie wiem na ile jest to wina zdjęcia a na ile malowania. Co do szpachlowania to walcz dzielnie na Twoje szczęście nie jest to MiniArt . Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Porfiry Napisano 8 Listopada 2009 Autor Share Napisano 8 Listopada 2009 Po wyszlifowaniu wygląda nawet dobrze Żałuję, że nie dałem ciemniejszego podkładu.. ;P ale co tam, będę dwa razy malować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzikichomik Napisano 16 Listopada 2009 Share Napisano 16 Listopada 2009 Jak narazie Fajnie, na figurkach się nie znam, ale chciałbym tak:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BART Napisano 17 Listopada 2009 Share Napisano 17 Listopada 2009 Fajnie wygląda . A jakimi farbami będziesz malował mundur? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dexter Napisano 30 Grudnia 2009 Share Napisano 30 Grudnia 2009 Jak to jakimi? Przecież wg pudła mundur jest czarny... Chociaż można by się pokusić o skórzaną kurtkęz wyświeceniami i spodnie camo, lub bluzę w camo np deszczyk, a groszkowe spodnie. Ciekawie by to wyglądało w odmianie do monotonii czerni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał81 Napisano 23 Lutego 2010 Share Napisano 23 Lutego 2010 W tego typu mundurze kamuflaż nie przejdzie, bo jest to skórzany mundur załóg U-Bootów. http://www.replicaters.com/ww2german%20navy/imperial%20german%20leather%20jacket%20and%20pants.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dexter Napisano 23 Lutego 2010 Share Napisano 23 Lutego 2010 Kurtka tak, jest skórzana. Używana zarówno w ubotach jak i czołgach. Spodnie wg kroju to jednak nie skórzane spodnie podwodniaków. Tu bym dał camo. Robić całą figurkę na czarno to tak troszkę smutno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał81 Napisano 24 Lutego 2010 Share Napisano 24 Lutego 2010 Spodnie również są skórzane,o prostych nogawkach i charakterystycznym przeszyciu w połowie uda...spodnie z materiałów kamuflażowych miały wąską talię, baloniaste nogawki i przewężenie w kostce z wiązaniem do wpuszczenia w opinacze. http://www.atthefront.com/g_uni_44dot.html Spodnie w tej figurce nie muszą być czarne, oto linki: http://www.germanmilitaria.com/Kriegsmarine/photos/K011960.html Widać przeszycie, o którym mówiłem http://www.germanmilitaria.com/Kriegsmarine/photos/K010359.html spodnie w kolorze szarozielonym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dexter Napisano 24 Lutego 2010 Share Napisano 24 Lutego 2010 Tak czy inaczej, jak widać Joachim po prostu "zmarł". Może się ruszy na koniec konkursu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.