Jump to content

CH-53C 1:72 Italerii - model treningowy


Epheli
 Share

Recommended Posts

Sikorsky CH-53C – ciężki śmigłowiec transportowy. Swoimi wymiarami i przeznaczeniem przypomina CH-47 Chinook. Jest on w stanie przenosić np. haubice M198 lub samochody Humvee. Często bywa określany mianem "latającego dźwigu". Stosuje się go również do akcji ratunkowych i desantowych. Posiada rampę załadunkową, dzięki której na jego pokładzie można umieścić np. samochód terenowy M151.

 

Model został wykonany w oparciu o zestaw Italerii "Super Jolly Green Giant", model zrobiony w celu testowania różnych technik modelarskich, inspiracją był podobny helikopter CH-53C używany do operacji specjalnych. Oznaczenia to fantazja, ale Italerka dała ubogie kalki do tego modelu. Dla mnie bardzo owocna wprawka do następnych modeli, opracowałem przy okazji tego helikoptera przyrząd do wyginania łopat . Zdecydowanie lepiej poszło mi maskowanie przedniej szyby, okienka prawie, jedno porażka.

 

Kilka razy mało się nie poddałem, komory silników to była straszliwa walka, ale skoro się powiedziało a trzeba powiedzieć B

 

ggw62.jpg

 

ggw59.jpg

 

ggw58.jpg

 

ggw57.jpg

 

ggw20.jpg

 

ggw16.jpg

 

ggw10.jpg

 

ggw2.jpg

 

ggw1.jpg

Link to comment
Share on other sites

Witam. Ten modelik wyszedł Ci znacznie lepiej. Heli iście królewski.

Ładnie czysto sklejony. Mam tylko taki pomysł abyś kalki przykrywał wiekszą ilością farby bezbarwnej i zmiekczał kalki wtedy praktycznie nie widać przejscia model-kalka.

Całościowo za model gratuluję.

Link to comment
Share on other sites

Z takiego kawału plastiku co jakoś przypomina model w wypraskach...

 

...sam model w budowie jest koszmarny, Dużo pracy wymagane...

 

sądzę że trochę przesadziłeś... fakt, zestaw może nie jest idealny, ma swoje minusy, ale skleja się przyjemnie i ogólną ocenę trzeba mu wystawić pozytywną.

 

co do pokazanego tutaj modelu - wygląda bardzo ładnie i robi wrażnie, tak trzymać drobne niedociągnięcia zawsze można znaleźć, ale efekt całościowy jest jak najbardziej na plus.

Link to comment
Share on other sites

Być może zbyt mocno potraktowałem model, niemniej sporo pracy trzeba włożyć w niego. Pasowanie przedniej osłony kabiny pilotów, łączenie połówek kadłuba to istna droga przez mękę. Dużo szpachli trzeba. Wydechy silników a także wloty powietrza także są dalekie od doskonałych.

Nic to, ważne, że MOŻNA zrobić fajny, efektowny model. A można, jak widać na zdjęciach powyżej:D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.