lecki Posted November 21, 2009 Share Posted November 21, 2009 (edited) Kontynuując wątek ciężko potraktowanych przez aurę i obsługę maszym sowieckich proponują rzut oka na Jaka 7 w wersji szkolno-bojowej z zamalowaną tylną kabiną. Miał być ładny czarno-zielony, ale jakoś mi efekt końcowy "nie podszedł", więc chwyciłem twardy pędzel i białą Pactrę i zacząłem zacieranie. Żeby podkreślić fazę przesilenia zimowo-wiosennego założyłem już koła, ale pozostawiłem płozę ogonową. Edited November 21, 2009 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seb Posted November 21, 2009 Share Posted November 21, 2009 To teraz zakłada się galerię opisową ? Pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lecki Posted November 21, 2009 Author Share Posted November 21, 2009 Przy odrobinie cierpliwości staje się obrazkowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dewertus Posted November 23, 2009 Share Posted November 23, 2009 Ciekawy model, wprawdzie nie bardzo "leżą" mi okopcenia (troszkę zbyt intensywne i w/g mnie kształt jest dziwnie falujący), ale za to zacieranie białym jest bardzo inspirujące - napisz proszę coś na ten temat. Gwiazd bym nie zacierał... pzdr. Hubert Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lecki Posted November 23, 2009 Author Share Posted November 23, 2009 Z okopceniami jest ten problem, że nie bardzo potrafiłem się odnieść do zimowej rzeczywistości i tego jak bardzo okopcenie odcina się od bieli. Po drugie za bardzo je chyba polubiłem, a falowanie tak wyszło, a korekt już się nie chciało robić. Co do samego "zimowego okrycia", to jest to przede wszystkim konsekwencja zmiany podejścia. W przeszłości robiłem zimowe kamuflarze brudząc naniesioną biel. Tym razem, choć po części za sprawą wpadki malarskiej, zamiast usuwać naniesione barwy postanowiłem na nie nałożyć biel metodą suchego pędzla. Celem było uzyskanie zużytej, a więc wyświechtanej przez czas i warunki atmosferyczne powłoki zimowej, w której widać czarno-zielony "podkład". A więc taki marcowy stan, gdzie sens miało już założenie kół na podwozie główne, ale zima jeszcze nie odeszła. Technicznie to biała Pactra i specjalnie przystosowany pędzel (gruby, miękki, ale mocno skrócony), a potem to już tylko "zacieranie" aż do uzyskanie satysfakcjonującego efektu. Kalki nałożone po pierwszej turze bielenia i przy kolejnej fazie potraktowane również bielą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.