Skocz do zawartości

Sopwith Camel w skalach: 1:72, 1:48


skwercio

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że kleisz z pasją i sprawia to Tobie niezłą frajdę. Zwróć uwagę przy następnych projektach na takie elementy rzemiosła, które są łatwe w zastosowaniu, ale mają duży wpływ na efekt końcowy.

- usuwaj połączenia form (tu widoczne na goleniach)

- szpachluj połączenia, jeżeli konieczne (tu połówki kadłuba)

- maluj farbą dobrze rozcieńczoną i czekaj aż wyschnie przed poprawkami

(tu osłona silnika tak mi się wydaje, chciałeś coś poprawić, a pierwsza warstwa farby się zwinęła)

Postaraj się robić więcej zdjęć, będziesz mógł wtedy wybrać te najlepsze i wstawić do swojej galerii.

Czekam na następne modele i pozdrawiam Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popracuj także nad jakością zdjęć bo na tych nie za wiele szczegółów widać i przez to nie za wiele o nich można powiedzieć. Przydało by się lepsze oświetlenie, żeby zlikwidować szumy na zdjęciach. Kolorystyka zdjęć także nie wydaje się naturalna - może trzeba wyregulować balans bieli w aparacie. Być może pomocny byłby też jakiś statyw, nawet najprostszy "biurkowy" aby zdjęcia nie wychodziły poruszone.

Oczywiście wszystko w ramach możliwości technicznych, budżetowych i własnych pomysłów na usprawnienia warsztatowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehh... statyw... moje marzenie

Spróbuj opierać aparat na stosie np. książek.

Modele wybrałeś ambitne, to i dobrze, ale masz jeszcze przed sobą sporo pracy "u podstaw". Chodzi mi o dopracowanie techniki obróbki połączeń np. połówek kadłuba. Fakt że nie są one szpachlowane to nic, one wyglądają jakby nie były nawet opiłowane czy szlifowane. Warto jeszcze nad tym popracować. Dobrze, że na tym etapie odpuściłeś sobie wykonywanie naciągów.

I jeszcze jedno pytanie ... co stało się z płozą ogonową 48 ?:)

Tak czy siak zabieraj się dalej do roboty, w Twoim wieku robiłem "lepsze gnioty"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehh... statyw... moje marzenie Very Happy

Dlaczego od razu marzenie, jakąś chińszczyznę można już za parę złotych kupić, na początek powinno wystarczyć nie musisz mieć od razu profesjonalnego sprzętu. Co do modelu to to co było mówione wcześniej, najważniejsze to malowanie bardziej rozcieńczoną farbą, dużo lepszy efekt osiągniesz dając kilka warstw rozrzedzonego koloru, niż jedną prosto z puszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam szpachle Wamodu, jedną w tubie, która dłużej schnie i potrafi czasem zeżreć tworzywo i drugą akrylową, ta z kolei szybko schnie, nie gryzie się z materiałem, można dość szybko po nałożeniu zaczynać szlifowanie i rozcieńczyć wodą jeżeli jest zbyt "sztywna", ciężka w pracy.

Spróbuj, warto.

Pozdrawiam Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam szpachle Wamodu, jedną w tubie, która dłużej schnie i potrafi czasem zeżreć tworzywo

Trzeba co jakiś czas mocno wstrząsnąć, też kiedyś miałem taki problem kupiłem nową szpachlę i od razu na model, efekt był taki że mi prawie całą górę kadłuba wyżarło Mimo wszystko nie można mówić że Wamod do niczego się nie nadaje, kilka modeli już nim zrobiłem, i wcale takie złe nie były, teraz Revlla się dorobiłem, bardzo dobra szpachla, jednak i tak Gunze nie pobije, no chyba że w cenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehh... statyw... moje marzenie

Profesjonalny statyw to rzeczywiście może być marzeniem ale są i tańsze alternatywy, np:

http://www.allegro.pl/item975554781_hama_statyw_mini_metalowy_nie_uginaja_sie_nogi.html

http://www.allegro.pl/item975559250_statyw_gorilla_idealny_na_prezent_mega_promoc.html

http://www.allegro.pl/item985451019_mikrostatyw_stolowy_12_cm_i_do_kieszeni_wejdzie.html

http://www.allegro.pl/item975718057_statyw_foto_z_szybko_zlaczka_140cm_futeral.html

Oczywiście to tylko przykłady na szybko znalezione i nie koniecznie najtrafniejsze. Poszperaj nieco w necie, poczytaj opinie o takich ustrojstwach, odwiedź kilka sklepów ze sprzętem foto w okolicy.

Ja używam czegoś takiego jak w ostatnim linku i do moich amatorskich potrzeb w zupełności wystarcza.

 

To co proponuje Corsair też jest jak najbardziej na miejscu. Opieranie o różne przedmioty jest mniej wygodne niż użycie statywu ale może być równie skuteczne I tu jeszcze jedna uwaga - bardzo pomocny jest w takim przypadku samowyzwalacz bo naciskając spust migawki mimowolnie porusza się cały aparat i zdjęcie może wyjść nadal nieostre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.