1/72 REVELL PzKpfw III Ausf. M

Witam serdecznie.

Przepraszam za brak polskich znakow ale nadaje z U.K.

Ten dzial jest dla mnie calkiem nowy , gdyz na codzien zajmuje sie lotnictwem w skali 1/48. Niestety przyszedl ten moment gdy postanowilem sie oderwac na chwile w ramach walki z '' nuda '' od mojego glownego nurtu i poprobowac czegos nowego. Wybor padl na skale 1/72....no bo to male....i szybko sie.....robi...i oto co wyszlo. Jest to moja jedynie weekendowa przygoda i nie mam pojecia o kamuflazach i malowaniach a efekt koncowy to jedynie to co znalazlem w internecie. Przepraszam za prowizoryczny trawnik i jakosc zdjec, nad tym jeszcze pracuje. Prosze o konstruktywna krytyke i ocene mojej pracy.

/UdSQmcl0k3I/AAAAAAAAAGo/5p1VtmWKmhs/s800/11-MOTION.png[/img][/url]

Po pierwsze to na forum wstawiamy zdjęcia modeli, bo nikomu nie chce się otwierać każdego z linków, w dodatku z fotosika. Jeżeli potrzebujesz pomocy, w dziale Tajniki Modelarstwa jest odpowiedni temat.

wielkie dzieki , juz zrobione

Aparat masz chyba niezły ale nie możesz złapać ostrości. Trzymaj aparat dalej a potem najwyżej przycinaj zdjęcia.

I proszę nie rób więcej takich obrotowych zdjęć

Co do modelu to wydaje mi się że wygląda całkiem całkiem

Model jak widzę robiony prosto z pudła malowany i brudzony nie źle, Jedynie co mnie osobiście nie pasuje to za dużo rdzy na górnych częściach osłon bocznych kadłuba, skupiłeś się na rdzawych naciekach zapominając o innych śladach eksploatacji np kurzu na niektórych elementach pojazdu. Nie wiem czy to efekt na zdjęciach że twoja miniatura się świeci. Jeżeli chodzi o maskowanie dużo lepiej wychodzą korzenie roślin z listowiem na siatce od Polaka. Liny holownicze na płycie silnikowej lepiej robić z plecionki, wyglądają bardziej realistycznie, to samo tyczy się uchwytów na wieży należało je wykonać z cienkiego drutu. Sumując całkiem dobrze

Jak na pierwszy model i to w tak małej skali to jest całkiem udany. Zastrzeżenia mam do:

- model się świeci, dałeś na koniec jakiś lakier satynowy lub mat?

- brak kurzenia przy obecności innych śladów eksploatacji, trochę pigmentów na zawieszenie, schurzeny i kadłub i będzie ok.

Co do grybości poszczególnych elementów to nie zapominajmy iż jest to skala 1/72. Fakt, że można było np. schurzeny zrobić z puszki po piwie, lune wymienić itd, ale przy pierwszym modelu czołu nie szedłbym aż tak daleko. Nawet w skali 1/35 te elementy z rególy są kiepskie.

Jak na debiut w pancerce to jest całkiem dobrze, ładnie sobie poradziłeś z kamuflażem, choć ta zieleń mogłaby być nieco mniej intensywna jak na mój gust. Do tego całkiem przyzwoicie wyszło ci brudzenie pojazdu.

Z mankamentów to przede wszystkim te osłony, nieco za bardzo zniszczone i szkoda że nie wymieniłeś ich na cieńsze, np. z aluminiowej puszki. Nie do końca przemawiają też do mnie te krzaki.

Co do świecenia, to kwestia zależy od ujęcia. Na tych jaśniejszych faktycznie błyszczy się za bardzo, z kolei na ciemniejszych model wygląda bardziej satynowo, co moim zdaniem dodaje mu efektu ciężkości.

Mimo wszystko podoba mi się i mam nadzieję, że to nie twój ostatni temat w tym dziale

... z rególy są kiepskie.