T-90 Zvezda 1/72

Witam, chciałbym wam pokazać kolejny mój model. Tym razem jest to T-90 z Zvezdy i został on sklejony już jakiś czas temu.

Ogólnie sklejało się go bez problemów, jedynym mankamentem to było średnio spasowanie wanny z kadłubem .

A przy okazji życzę wszystkim szczęśliwego nowego roku i spełnienia wszystkich marzeń .

Powiem tak, żebyś nie pokazał tyłu od dołu to powiedział bym, że ładnie wykonany model. Nie podoba mi się te błoto na tyle wanny.

No początkowo prezentował się ładnie, ale wraz z przyglądaniem się moje oczy co i rusz wypatrywały nowe niedociągnięcia. Na pewno błędem jest usmolenie krat nad silnikiem, powietrze tamtędy się dostaje, nie ma mowy o żadnych spalinach jak przy wydechu, ciut przesadzone. Brak pomalowanych lamp od przodu, tylna belka jest krzywo, na łączeniu kadłuba z tyłu jest spora szpara, zapasowe ogniwa gąsienic - nie jestem pewien czy pomalowane zazwyczaj mają prawo tak zardzewieć, antena jest zdecydowanie za gruba. O błocie wspomniał imek, nie mniej bardzo ładnie wyszło malowanie, może nie przekonuje mnie zbyt neonowa zieleń, ale to nie zmienia faktu że malowanie wyszło bardzo dobrze.

Mateusz ,mnie się podoba i bardzo lubię modele na podstawkach.

Jedna rada,z zawodu jestem stolarzem .

Na podstawkę użyłeś klocka prawdopodobnie 15-10-3 cm.z deski podłogowej,po dłuższym czasie może pękać.Drewno tak ma.

Ja używam płyt karton-gips

Malowanie ładne , co do usterek to koledzy już napisali co nie zmienia faktu iż model mi się podoba

Powiem tak, żebyś nie pokazał tyłu od dołu to powiedział bym, że ładnie wykonany model. Nie podoba mi się te błoto na tyle wanny.

A co do błota to co z nim jest nie halo, zły kolor, struktura czy coś innego

No początkowo prezentował się ładnie, ale wraz z przyglądaniem się moje oczy co i rusz wypatrywały nowe niedociągnięcia. Na pewno błędem jest usmolenie krat nad silnikiem, powietrze tamtędy się dostaje, nie ma mowy o żadnych spalinach jak przy wydechu, ciut przesadzone. Brak pomalowanych lamp od przodu, tylna belka jest krzywo, na łączeniu kadłuba z tyłu jest spora szpara, zapasowe ogniwa gąsienic - nie jestem pewien czy pomalowane zazwyczaj mają prawo tak zardzewieć, antena jest zdecydowanie za gruba.

Co do krat to wiem, że popełniłem błąd tylko skapłem się już po fakcie. Chciałem to jakoś wyczyścić spowrotem ale się już nie dało . Lampy pomaluje, a myślałem, że jak belka będzie trochę krzywa to się nic nie stanie, bo na wojnie też nie wszystko jest w stanie idealnym.A o szczelinie z tyłu dowiedziałem się dopiero przy robieniu zdjęć to postaram się ją też poprawić, gąsienice z tyłu przetrę jakimś pigmentem czy coś i powinno się zniwelować, a antenę na pewno zmienię.

Na podstawkę użyłeś klocka prawdopodobnie 15-10-3 cm.z deski podłogowej,po dłuższym czasie może pękać.Drewno tak ma.

Podstawka jest ze zwykłego klocka drewna, w innych modelach mam takie już z 2 lata i nie pękają, jak zacznie się coś z nimi dziać to wtedy będę myśleć co dalej, ale dzięki za rade .

O usterkach Koledzy już napisali. Ja bym jeszcze pomyślał o dodaniu lin holowniczych. Ale ogólny efekt całkiem pozytywny.

O usterkach Koledzy już napisali. Ja bym jeszcze pomyślał o dodaniu lin holowniczych. Ale ogólny efekt całkiem pozytywny.

Myślę dodać albo jakaś line, albo jakiś łańcuch na mocowania beczek

Już nawet nie chodzi o sam kolor błota tylko zobacz jak to wyglada. Kadłub upaciany a dalej gąski, koła boki wanny czyściutkie jakby dopiero co z myjni wyjechał.