[Inbox] U.S.S. Fletcher DD-445 Revell 1:700

Witam serdecznie

Takie cuś mnie dziś zaatakowało podczas wyprawy do miejscowej galerii handlowej. Nie myśląc wiele, przeszedłem do kontrataku i zanabyłem Dziada drogą kupna Ale, już nie przedłużając, o to fotki paskudnika

I. Najsampierw okładka, całkiem przyjemna graficzka, typowy schemat Revella:

II. Lecimy dalej, instrukcyja, dwie karteluchy formatu A4, zadrukowane obustronnie:

III. Teraz nieco bardziej soczyście, przechodzimy do tworzywa :

Ramka nr1

Ramka nr2

IV. Podkręcamy atmosferę - zbliżenia

Wyrzutnie torped są zrobione naprawdę do rzeczy...

...podobnie jak i dalmierz nadbudówki dziobowej:

Kominy też niczego sobie:

Wieże artylerii są całkiem znośne, ale na pomoście bojowym producent mógł sobie zadać trud zaznaczenia choćby okien...

Grubość burt i osłon może przyprawić o zawał:

Pokład również potraktowano po "macoszemu":

Niestety sporo elementów wręcz woła o to, by je wykonać od podstaw, zwłaszcza artyleria plot:

V. No i finisz

Producent dodał do zestawu również dwie niewielkie karteluszki, jedną zadrukowaną na cieniutkim papierze (choć i tak w tej skali jest grubości puchowej kołdry ) w kolorowe wzorki flag sygnałowych i bander, i drugą, ubogą kalkomanie:

Generalnie mam mieszane uczucia, przekrój jakości części jest spory... Na szczęście model był taniutki, więc jeśli coś spierniczę, nie będzie żal

mam pytanie a mianowicie jak sobie poradzisz z faktem ze on jest bez części dennej?

A jak taką wodę najprościej zrobić bo ja mam ten sam problem tylko z Hyugą hasegawa 1:700

Hmm, możesz mi "Hyugę"odsprzedać A na poważnie to musisz poszukać na forum, wielu kolegów pokazywało,ja taką wodę wykonać

Wygląda jak Matchbox z przed dobrych 20-stu lat.

Ciekawe kto dziś pamięta jeszcze tę firmę..?

Pozdrawiam i powodzenia,

Maciej

Wygląda jak Matchbox z przed dobrych 20-stu lat.

Ciekawe kto dziś pamięta jeszcze tę firmę..?

Pamięta się, oj pamięta...

Pozdrawiam

Wygląda jak Matchbox z przed dobrych 20-stu lat.

Bo to jest Matchbox i to nie sprzed 20, ale sprzed 36 lat ;)

Revell odkupił większość jak nie wszystkie formy Matchboxa i przepakowuje je od czasu do czasu...

https://www.scalemates.com/kits/396176-revell-05127-u-s-s-fletcher-dd-445

A to mi się "perełka" trafiła Wie ktoś, czy są do niego jakieś blaszki?

Nie wiem czy dedykowane będą.

Napewno można dobierać z radarami, relingami, drzwiami itp.

Tu np. fajne lufy z fartuchami: http://www.jadarhobby.pl/voyager-mec050-sale-us-navy-single-5inch-barrel-1700-p-15104.html

Pozdrawiam,

Maciej

Mam ten okret w sklai 1:144 i jest Revellacyjny! Do tego duzego blach jest od groma. Zobacz u Eduarda ( do duzego jest BigEd), albo f-ma Nautilus w USA. Moze maja cos do tego maluszka. Nautilus bije Edka na glowe, jesli chodzi o jakosc. Niestety cenowo tez. Ktore malowanie wybierasz? Ten kamuflarz na obrazku wyglada wspaniale, ale jest dosyc trudny w malowaniu. Okret plywal w nim bardzo krotko. Jesli chcesz, udostepnie Ci malowanie DD-451 "Chevalier". Jest bardziej schematyczne. Model wymaga kilku niewielkich przerobek. Mam do niego kilka fotografii kolorowych.

Hmm, znalazłem taki zestawik z GMM, dedykowany do amerykańskich niszczycieli i lekkich krążowników, myślę, że mógłby się przydać,i do jakiegoś fajnego Krujzera by zostało :

http://www.goldmm.com/ships/gms7w2cd.htm

Raptem dwa do trzech razy (zależy od wysyłki ) droższy od samego modelu

Maciej, teraz zabiłeś mi ćwieka

Na Moim Hobby znalazłem coś takiego, 2x więcej lufek, ale bez fartuchów...

http://www.mojehobby.pl/products/Zestaw-20-luf-127-mm-uniwersalnych-do-amerykanskich-okretow.html

"Fletcher" w tym czasie nie mial fartuchow przeciwydmuchowych. Zainstalowano je dopiero pozniej, po remoncie.

Hmm, będę musiał dopiero o tym poczytać, Hamerykańska flota, zwłaszcza niszczyciele to dla mnie Carte Blanche

@ Forest

Jest o czym! Fletcher class to flota Pacyfiku. Niszczyciele tego tego typu (np. Chevalier) mialy kilka dramatycznych spotkan z flota cesarska.

Hehe, i tak będę musiał poczytać, pasuje wiedzieć, co się buduje

Jak już w temacie naumiewania się, Warka Bear, mógłbyś polecić jakąś monografię? Nie ukrywam, iż mile widziana byłaby w języku naszym ojczystym, choć język Shakesprear'a też może być

Niestety, nie znam nic po polsku. Moja wiedza pochodzi z internetu z for amerykanskich i niemieckich, np:

The Ship Model Forum / Calling all Fletcher class DD fans

Wiele cennych wiadomosci znajdziesz tu:

Fletcher-class Destroyers

Obowiazkowo zajzyj pod wszystkie linki zawarte na stronie. Na amerykanskich stronach znajdziesz mnostwo wiedzy nt. "blaszakow" i ch ciekawej historii., np. samotna szarze DD- 557 USS "Johnston" na japoska flote z "Yamoto" w skladzie...

Heh, no to zostaje mi się przekopać przez ten temacik Dzięki wielkie, forum z 1 linku znalazłem już wcześniej, ale drugiego nie znałem

Blaszki dedykowane dla Fletchera 1/700 są robione przez 5Star dostępne na Hobbyeasy.com koszt w PLN z przesyłka 140

Całkiem fajne, ale jak na dodatek do modelu za 26 zł, to dość drogie się wydają

W każdym razie dzięki

masz rację ale pytałeś