Dioramy by Matthew16

Tak jak w temacie. Nizej zamieszczam kilka fotek przedstawiające moje trzy dioramy. Z czesem bede zmaieszczał kolejne zdjęcia. Na koniec dodam ze modelarstwem redukcyjnym - na powaznie zajmuje sie od mniej więcej kwietnia tego roku. Dioramy przedstawione sa w kolejnosci od najstarszej do najnowszej. Czekam na opinie. Pozdrawiam !

Diorama numer 1.... "Pustynna Burza" skala: 1 : 35

Diorama numer 2 .... "Rumunia 1941 - wrak polskiego czołgu Renault 25" skala: 1 : 25

Diorama numer 3... "ATLANTA CLASS USS San Juan" skala 1 : 700

To audi to fotka modelu?

To Audi to po prostu obrazek pełniacy funkcje podpisu. Modele sa wyzej. Jesli jest troszke za duzy, lub nie spelnia norm odnosnie regulaminu to prosze o upomnienie mnie, jestem tu nowy i nie wiem jeszcze cos i jak. Jesli cos bedzie nie tak jak powinno odnosnie moich wypowiedzi, lub profilu to zmienie to.

ja mam takie pytanie.. czym się różni "diorama" od "podstawki pod model"?

a tak poza tym to przydały by się jakieś lepsze zdjęcia bo niewiele widać..

co do hummera to na pewno ma zbyt kryształowo czyste szyby :P

przydał by mu się wash

figurki stoją zbyt mało spójnie.. skoro ten klęczący osłania (hummera? kolegę? wiąże buta?) to dlaczemu ten drugi stoi na widoku wcale się nie kryjąc? jakoś tak mi to nie pasuje..

co do drugiej prezentacji.. nie jestem w stanie na tych zdjęciach odróżnić plam kamuflażu, błota, kurzu, plam rdzy czy co tam jeszcze jest.. więc się chwilowo nie wypowiem.. ale podłoże wydaje się być urozmaicone i ciekawie wykonane..

co do trzeciej serii zdjęć.. bardzo ciekawie wykonana woda.. może pochwalisz się w jaki sposób udało ci się osiągnąć taki efekt?

i czekamy na lepsze zdjęcia

A wiec odnośnie pierwszej dioramy, co do Hummera nie bedę się usprawiedliwiał, w końcu to Ty zajmujesz się tym znacznie dłużej ode mnie. Mam jednak coś na swoją obronę odnośnie figurek. Otóz ten klęczący żołnierz bardziej miał chować się przed palącym słońcem pustyni a niżeli osłaniać kolge, natomiast drugi żołnierz miał oglądać czy jak kto woli przeglądać mapę. Odnośnie dioramy ze statkiem... Woda wykonana jest z przeźroczystego silikonu. Na spód wcześniej kupionej tablicy korkowej przykleiłem odpowiednio pomalowaną i dociętą kartkę papieru, a następnie wycisnąłem na to silikon utapiając w nim jednoczesnie statek. Stąd taki własnie efekt. Jako ciekawostke dodam że na zrobienie dioramy ze statkiem poszło ponad sześć tubek silikonu a octowy smród w całym mieszkaniu był niemiłosierny

Nizej zamieszczam kilka zdjęc. Te są znacznie jasniejsze, powinny byc lepsze.

fazi odpowiem na twoje pytanie, czym sie rózni..

Tym czym dobry obiad od surowej brukwii.

Kurcze, jakie ja głupoty wypisuje, chyba mi coś zaszkodziło.

Pozdrawiam

Bardzo podoba mi sie dioramka z woda, naprawde super, hammer tez super,

niestety czolgu za bardzo nie widac, musialbys dac troche lepsze zdjecia.

Z tego co widze to obydwoje musimy popracowac nad brudzeniem tak zeby

wychodzilo bardziej naturalnie.

Masz rację, ale prawde mówiac... Póki co nie wymyślilem jeszcze jakiegoś lepszego sposobu na brudzenie czy pordzewianie modelu... Bede się starał to zmienić

Witam,

statek strasznie "cukierkowy". Wygląda jak zabawka. Woda bardzo przyjemna, choć według mnie to cała wodna dioramka jest za duża jak na jeden mały model.

Hummer całkiem ładny. Czym go malowałeś? Generalnie wszystko jest ładnie i czysto sklejone i pomalowane. Więc proponowałbym Ci się zacząć bawić z technikami cieniowania, żeby Twoje modele nabrały realizmu.

A co do drugiej dioramki to mam odczucia identyczne jak przedmówcy.

Hummera malowałem acrylem - Pactrą, następnie byl przybrudzony odpowiednio innym kolorem - także Pactrą. Rzeczywiscie statek wyglada za łądnie, ale nie mam, naprawde nie mam pomysłu jak go postarzeć...

ale nie mam, naprawde nie mam pomysłu jak go postarzeć...

Na początek wystarczy jakiś wash, suchy pędzel i już będzie ciekawiej.

Dzięki wielkie, mam jednak kolejne pytania. O ile wash mniej wiecej wiem jak się robi i jaki daje to efekt (wczoraj przeczytałem na forum) to o metodzie suchego pędzla nigdy wczesniej nie słyszałem. Nie mogłem też znaleźć niczego na forum na ten temat. Może wytłumaczysz mi na czym to polega i jak to robić? Będe wdzięczny. Czekam na odpowiedź. Pozdrawiam

Może wytłumaczysz mi na czym to polega i jak to robić? Będe wdzięczny.

Metoda suchego pędzla (z angielskiego "drybrush") ma za zadanie rozjaśnić wszelkie krawędzie, kanty, śruby, nity itd na modelu. Można ją też wykorzystać do rozjaśniania większych płaskich powierzchni w przypadku braku aerografu. Polega ona na tym, że suchy pędzel (koniecznie suchy!) maczamy delikatnie w farbie (akrylu lub olejnej), a następnie wycieramy pędzel o jakiś papierowy ręcznik, tak, aby zostało na nim tylko tyle farby, aby zostawiał tylko bardzo delikatny ślad na ręczniku (taką jakby mgiełkę). Następnie takim pędzlem przecieramy wszelkie wypukłości na modelu. Farba powinna się osadzić tylko na owych wypukłościach, dając efekt ich rozjaśnienia i nadając modelowi efekt "trójwymiarowości".

Do rozjaśniania stosuję zazwyczaj kolor bazowy z dodatkiem bieli. Największa trudność przy tej technice to dobranie odpowiedniej konsystencji farby. Jak będzie za gęsta to nawet po wytarciu będą pozostawały smugi, jak za rzadka to będzie się rozmywać po całym modelu. I generalnie lepiej mi się robi drybrush farbami olejnymi, gdyż dzięki ich długiemu czasowi schnięcia, rozjaśnienia wychodzą łagodniejsze. Ale akrylami też się da. No i druga kwestia to wyczucie, ile farby trzeba z pędzla wytrzeć. Pozwolę sobie tu wstawić ilustrację z publikacji "Modeling Tanks and Military Vehicles By Sheperd Paine", która powinna wszystko ładnie wyjaśnić:

(od góry: za dużo farby na pędzlu, za mało, farba za gęsta, farba zbyt rzadka i ostatni pokazuje jak powinno być OK).

Z takich praktycznych porad to powiem tylko tyle, że lepiej rozjaśnić za mało, niż za dużo, bo zawsze można poprawić. I starać się to robić powoli i z wyczuciem.

I na koniec jeszcze wrzucę dwie fotki z moimi próbami suchego pędzla:

No to dzięki wielkie za odpowiedź i wyjaśnienie tego terminu. Przy najbliższym modelu postaram się zdzałać coś podobnego.

mathew mam do ciebie pytanie skąd masz wode

mathew mam do ciebie pytanie skąd masz wode

Woda wykonana jest z przeźroczystego silikonu. Na spód wcześniej kupionej tablicy korkowej przykleiłem odpowiednio pomalowaną i dociętą kartkę papieru, a następnie wycisnąłem na to silikon utapiając w nim jednoczesnie statek.

Dziękuje za wszystkie komentarze, również te złe. Oczywiście wszystkie rady biore sobie do siebie, i słowa krtyki w gruncie rzeczy działają na mnie motywująco. Tak więc, w następnych dioramach postaram się uniknąć tego typu błędów.