[HUMVEE] /zakończony/ M1045 TOW Carrier - Kolumbia (1:72)

Jako że zostałem zmuszony do kompletnej zmiany planów weekendowych - zabrałem do pudełka - skalpel, wiertło, 2 igły do zastrzyków - trochę "śmieci modelarskich" i modele (a właściwie resztki z modeli) Dragona, Revella, CMK i wymyśliłem że zrobię małą konkurencję dla większych braci i co ciekawsze będzie to mój pierwszy zamknięty model - no..... poza włazem ).

Na warsztat trafił już Wam znany M1045 z innych postów (www.unffmm.com; www.militaryphotos.net - forum - kolumbia; www.defensa.pe) a na podkład do działalności trafiły fotki z warsztatu kol. KUBISZA

[opis tematami nie "czasowo-historyczny" bo robiłem partyzancko - w czasie odzysku materiałów z kompa (min. kolekcji Humvee), naprawą stacji CD, stawianiu systemu, itp, itd.]

Pierwsze na warsztat poszło CMK a dokładnie wyrzutnia TOW

01.-03. jako ze nie specjalnie udało mi się odciąć od wlewki żywicznej "lufę" pierwsze musiałem załatać szew; 04. zaczynam maltretować Rewellowską obrotnicę; 05. Próbny montaż na dachu (resztki Dragona) z kórego kiedyś odciąłem przednią szybę (patrz następna część); 06. pierwszy "ślub" Dragona /szary/ z Revellem /beżowy/ i CMK /kość słoniowa/ + szpeja różne najczęściej papierowe i resztki blaszek /część skrajna blaszki z dziurkami/ 07.-09. przymiarka całości; 10.-12. pomalowane ale pozbawione kabli (do uzupełnienia pozostało - skończyć skrzynkę sterowniczą - joy+uchwyty+pomalować do końca; kable; no i szybki celowników + poprawić obiektyw wewnętrznego)

01. 02. 03.

04. 05. 06.

07. 08. 09.

10. 11. 12.

W trakcie męczenia TOW:

13. kolejny ślub Dragon/Revell (nie wiem czy miały klapy z napisem - pewnie nie - ale mi się podoba); 14. przeróbka resztek dachu - też Dragon - oryginalny z tyłu; 15. klapa Dragona - aż szkoda zamykać bo ładnie na 72 odrobiona - w Revellu to gładki plastik odlany jako jedna całość z nadwoziem; 16.-18. pod nóż idzie rama przedniej szyby 19.-21. no i stojak na TOWy - z drzwi do kontenera czeskiej Tatry do HO- dla malkontentów informacja - przez właz widać tylko przednią część - więc nie robię tyłu (trzeba dorobić skrzynki montowane skosem, podkładki pod rury TOW-ów, i założyć skrzynki tam gdzie są te ślady gąbki - skrzynki wyciąłem z mikrogumy która jest jako przekładka w BOXach z CD)

13. 14. 15.

16. 17. 18.

19. 20. 21.

cdn - tylko nie wiem w którym temacie - "tym" czy "Memugana".... a może

Witam!

No no Kolejny warsztat nam się zrobił Chociaż skala nie moja, to będę kibicował.

Super kolejne maleństwo

super nie super - najgorsze ze znalazłem znowu pare fajnych ekwadorczyków oprócz tego który robię w ramach warsztatu

Dziś tylko 1 fotka - (następne szpejka z dragona przerzucane do Revella) i parę uwag z porównania Revell/Dragon

do modelu wrzucę tablicę i radiostaję z Dragona a także fotele - to co Revell zrobił to "żenua" mimo że Dragon też cudów nie pokazał.

W głównym pojedynku Revell - Dragon jak na dotychczasową działalność:

1. Kadłub zdecydowanie lepszy Revella - choćby możliwość zrobienia otwartej klapy silnika ale... tylna klapa lepsza Dragona - 2 wersje, grill na masce - Dragon lepszy w wersji gęstej, wersja 8-mio prętowa wymaga wykonania w obydwu - Revel niby ma ale totalnie schrzanił kształt - trzeba powiększyć otwór, wykroje pod drzwi lepsze Revell

2. Drzwi - zdecydowanie Dragon - drzwi revela są "dwa w kupie" i na dodatek gładkie od środka, Dragonowskie są profilowane obustronnie i jak na razie mam ich 4 rodzaje

3. wyposażenie wnętrza Dragon - revelowskie fotele, radiostacja są totalnie do d...., Revell ma tylko jeden +, to rozpórki za przednimi fotelami o których Dragon zapomniał

4. nadwozie (wersja limuzyna ) Dragon -> np otwierana dwustronnie odlana klapa, 3 (tyle mam) wersje (min z zaluzjami z tyłu, bez zaluzji) i pancernym oknem - jedyny minus - trochę gruby plastik bezbarwny z którego są robione - przy następnych od razu będę kasował słupki boczne (dla wersji zamkniętych i słupki oraz dach dla wersji z otwartymi dzwiami) prez to że plastik jest gruby nie bardzo jest jak zrobić wyposażenie wewnątrz pod dachem

Jeśli kogoś te uwagi interesują mogę udokumentować fotkami - mam jeszcze nie ruszone zestawy

dziś malutka przeróbka - fotele z Dragona zamontowane do Revellki - ze względów oszczędnościowych pasy trafią na te które widać przez właz

Jako ze nastąpił atak dywersantów z Ekwadoru ( viewtopic.php?t=15864 post z 18.08.2009 ) niewiele się działo - przerobiłem metalową skrzyneczkę z fotki z 11 sierpnia na drewnianą (foto 1.) i zrobiłem przymiarkę do podestu strzelca (foto 2., 3.) z odgniecionej (i usztywnionej później od spodu wikolem) folii sniadaniowej na podeściku który robi CMK w zestawie IDF (Orev)

1. 2. 3.

Postanowiłem zamknąć dzisiaj chol.... tzn humwiego

Całe szczęście że nie zamknąłem kufra - bo kable od sterowania to przy użyciu tresowanego karalucha bym podłączał - dobrze że zerknąłem na stronkę Kubisza - aż strach pomyśleć jakie wymagania ma taki karaluch

Dla malkontentów - widać będzie tyle co przez właz - czyli prawie nic

Pisać nie ma co - tyle że przez pomysł wymiany przedniej szyby z kolumbijczykiem musiałem przerobić dach - a ze nie miałem szpachlówki użyłem MILIPUTA - zgoza i profanacja - ale skutecznie

ale i tak jeszcze trzeba "szlifnąć"

Na razie bardzo ok, ale szkoda, że nie planujesz bardziej pootwierać tego modelu. Wnętrze w wersji TOW jest na tyle ciekawe, że może warto jednak otworzyć to i tamto i pokazać więcej.

Jak znam BaldPumę, to teraz będzie kombinował, co by tu otworzyć. Może chociaż wklei jedną szybkę jako opuszczoną, żeby wilk był syty i owca cała

dobra / pójdę na kompromis / odkręcę 1 zakrętkę od wentyla

Zabawa z podwoziem - do modelu idzie właściwe dla kadłuba czyli Revell / mała uwaga: jest napewno ciekawsze od Dragona bo całe składane z części - Dragon bebechy pomiędzy ramą ma już "złożone" - znacznie też łatwiej przerobić sprężyny /

1. części podwozia (szary Dragon); 2. obcięte sprężyny amortyzatorów; 3. dorobione nowe; 4. porównanie podwozia (lewe Dragon); 5. dodatkowa osłona przed przednim zawieszeniem; 6. przeróbka otworu na grila - jest za mały (prostokątny zamiast kwadrat);

1. 2. 3.

4. 5. 6.

Jakoś się samo złożyło - i wyszło tak:

Pozostało zrobić: krata z przodu, szkła na reflektorach, odblaski i migacze, lusterka, kable TOWa, osłona dziury na antenę, minimalnie przetarć (ma być czyściutki - defiladowy) - czyli jeszcze proporczyk na kracie, pas pod "siedzenie" strzelca + szlifowanie okapu dachu na tyle lewego boku i wszędzie POPRAWKI MALARSKIE i wasche przy drzwiach i klapie (nawiasem mówiąc "oczami" to lepiej wygląda - macro nie jest cool)

ps. + uchwyty silnika

Wnioski ze ślubów Revell/Dragon - jest OK, tylko nie powinno się łączyć dacho-bagażnika Dragona z Revellowskimi drzwiami (ja tak zrobiłem) Revellowskie jednoczęściowe podwójne drzwi są do d.... , jak zdobędę komplet Dragona (mam tylko przednie) to pewnie wymienię.

Jestem średnio zadowolony albo nie bardzo niezadowolony z efektów - ale jak się dołoży to co wyżej pisałem - będzie lepiej

WARSZTAT ZAMKNIĘTY ( w poniedziałek - środa mam zamiar skończyć a dziecię zarekwirowało mi aparat )

zapraszam do galeryjki

viewtopic.php?t=16269