Skocz do zawartości

[Galeria Humvee] M 998 Cargo Pustynna Burza 1991 Unit-2


Tysiuniek

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę masz groch z kapustą na pace. Ja bym usunął beczkę i kartony z napojami, bo trochę jest tam za pstrokato, no i nijak nie pasuje to do wyrzutni TOW. Zrobisz następnego M998 Cargo i tam załadujesz te klamoty, tutaj zostaw tylko pociski i wyrzutnię.

Poza tym to całkiem udany model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie małe oderwanie od właściwego modelu

Doskonale Cię rozumiem. Jako oderwanie od polskiego Humvee zrobiłem 12 innych Takie dorabianie każdego drobnego elementu może nużyć - spędzasz godziny nad warsztatem, a efektów praktycznie nie widać. Chociaż z drugiej strony to jest chyba sedno modelarstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstra:bip:ąc od tego że pstrokato, to z tymi wszystkimi klamotami nie ma gdzie złożyć i wstawić samej wyrzutni.

 

Poza tym, model bardzo sympatyczny... może poza tymi śladami po wypychaczach na wewnętrznej stronie ramy okna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Niestety, ten model bardzo mnie drażnił...Przerobiłem go po raz trzeci, tym razem już pozostanie w takiej wersji. Model przedstawia (mniej więcej) samochód warsztatowy zespołu naprawczo-ewakuacyjnego tzw. Unit 2, funkcjonującego w ramach 3 Dywizji Pancernej ( już nieistniejącej), podczas okresu jej działalności w wojnie o Kuwejt, na przełomie 1990-1991 r.

W modelu zamieniłem koła, oryginalne zastępując kołami z Italeri - będą mi potrzebne do innego modelu. Dach zrobiłem z chusteczki i wikolu, stojak na działo - z wykałeczek + karta telefoniczna. Samo działo M68A1 105 mm od Abramsa pochodzi z modelu Trumpetera, reszta to "skarby z pudełka" + km 12,7 mm M2 z Academy.

 

Orev001.jpg

 

 

Orev002-1.jpg

 

Orev003-1.jpg

 

Orev004-1.jpg

 

Orev005-2.jpg

 

Orev006-1.jpg

 

Orev007-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno wygląda lepiej niż poprzednio - to duży plus. Jest jednak jeszcze kilka małych minusów - widać łączenie połówek lufy, drzwi z Humvee (te na pace) są chyba niepomalowane, zdecydowanie nie podoba mi się lina z prawej strony pojazdu. Nie bardzo też widać czarny kolor w kamo, ale może to wina dużego zakurzenia (co samo w sobie jak najbardziej mi się podoba). No i kolejny duży plus za pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za tak szybkie opinie. Faktycznie, widac łączenie połówek lufy - zapomniałem o tym elemencie, a jak sobie przypomniałem, lufa już była na stojaku. Coś z tym zrobię...Drzwi do Humvee są pomalowane tym samym kolorem co działo - trochę dziwnie wyszło na fotce. Drzwi miały buć uszkodzone - trafione granatnikiem RPG-7. Ale za to widac dziurę i rozwarstwienia pancerza - nawet je troche okopciłem płonącym plastikiem. Może tak się stało że za bardzo okopciły się i były wycierane...Lina jednak w tym wypadku powinna być bardzo gruba, być może jest to część liny czołgowej. Kurcze, poświęciłem na to sznurówke - na szczęście zony - ale na razie nie ma strachu, do wiosny nie będzie używała tych butów. Potem coś wymyślę...Czarne kamo jest, model nie był przemalowywany od poprzedniego wcielenia, może trochę za bardzo przykurzyłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że tak. Dlatego napisałem, że jest to lufa M68A1. Posiada mocowanie "bagnetowe" - podobne do takiego, jakie posiadają nowsze wersje T-72 oraz T-80.

Drzwi? Dlaczego? Przebicie idzie od zewnątrz, a rozwarstwienie pancerza jest skierowane do wewnątrz, razem z bocznymi pęknięciami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do drzwi: źle spojrzałem, to jednak wewnętrzna strona

Teraz widzę że niektóre zagiecia na dachu nieciekawie wygladają. Polecam chusteczkę posmarować lekko wikolem wymieszanym z wodą w bardzo nie równych proporcjach (konsystencja wody, kolor lekko mleczny). Ale to następnym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie spojrzałem do moich materiałów. Wymiana takiej lufy w Abramsie, w warunkach polowych, powinna zająć nie więcej niż 20 min.

Takie mocowanie lufy zastosowali również Rosjanie w swoich czołgach - być może w pewnym stopniu zostało nawet skopiowane. Chociaż z drugiej strony, to jednak Rosjanie wymyślili takie rozwiązanie znacznie wcześniej od Amerykanów - zastosowano je w niektórych partiach produkcyjnych czołgu T-62. Prawdopodobnie Amerykanie zrobili to bardziej skutecznie, a ideę przejęli z powrotem Rosjanie. W dzisiejszych konstrukcach to juz jest standard.

Dach po prostu okleiłem chusteczką - nie używaną, żeby nie było watpliwości - a następnie posmarowałem wikolem, a później pomalowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, ale w tym modelu za bardzo mi na tym nie zależało...I tak go mocno przykurzyłem, i zastawiłem skrzynią i lufą, więc efekt nie byłby widoczny. W Twoim modelu dach jednak został wyeksponowany...więc wszystko ładnie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.