ZTZ 99 Hobbyboss 1\35

Witam.

Zaczynam sklejanie takiego oto ciekawego modelu:

Dokupiłem do niego beczułki bo w modelu nie ma :

I takie pudełeczko z duperelami z żywicy, linkami, drucikami, pręcikami i diabli wiedzą czym jeszcze :

Po dokładnych oględzinach, wypraski robią niesamowite wrażenie. jeszcze nie znalazłem ŻADNYCH wypływek , jamek skurczowych itp. Zobaczymy jak się będzie dalej składał bo kadłub i wieża spasowane są wspaniale.

Chetnie popatrze, ciekawi mnie od dluzszego czasu ta chinszczyzna, szczegolnie w malowaniu digital kamo i bialymi obreczami kol na defilade.

szczegolnie w malowaniu digital kamo i bialymi obreczami kol na defilade.

Jest i model w takim malowaniu ale to dla mnie koszmar te kwadraciki. Weź to poobklejaj ....

W końcu coś nowego!!! Czekam na więcej zdjęć z produkcji.

Bronco też wydało ten model -chyba ZTZ99 B, z ruchomym zawieszeniem i gąsienicami także pracującymi. Ciekawe, który będzie lepiej wykonany?

Kibicuję ......!

Dawno tak fajnie mi się modelik nie składał. HB odwaliło kawał dobrej roboty. Kadłub spasowany bardzo dobrze, nic nie skręcone , żadnych przesunięć itp. No jedynie w miejscach zaznaczonych na czerwono musiałem trochę przyszpachlować ale niedużo :

Z przodu kadłuba mamy coś co znamy z czołgów Zdiełano w CCCP - lemiesz do samookopywania:

Na razie prowizorycznie przyczepiłem błotniki ze zbiornikami. Kurcze niezły ponton się robi. Obok dla porównania Abrams:

Śliczny brzydal!!! Wiem, że to nie ta wersja, ale może się przyda!

Śliczny brzydal!!! Wiem, że to nie ta wersja, ale może się przyda!

Jest i w takim malowaniu model. Ale weź to poobklejaj

Wiem, wiem - masakra!!!! Jestem w przededniu zakupu tego modelu właśnie w kamo digital, ale pewnie pomaluję go inaczej..... Jeśli możesz daj jak najwięcej zdjęć z warsztatu - przydadzą mi się

A tak w ogóle, mój znajomy pomalował kiedyś hummera libańskiego w takie piksele ---- z ręki ===widziałem na własne oczy!!

Paweł, ja myślę, że na luzie to można zamaskować taśmą Tamki. Hummera Seweryna widziałem na żywo, świetna robota, tylko tam pixel był dużo mniejszy i Avi to pędzlem malował.

Tomek

Pojawiły się pierwsze elementy z metali kolorowych

Ciekawe po co umieszczono skierowany do tyłu duży wyświetlacz ? Pokazuje litry podczas tankowania ?

To na czym jest zamontowany ten wyświetlacz, to identyfikator swój/obcy, a co ma wskazywać, to Chińczycy raczą wiedzieć ... w każdym razie tu masz zdjęcia żebyś wiedział jak to pomalować

tu z kolei widać, że skrzynka z wyświetlaczem jest biała:

a relację obserwuję,

mam dokładnie ten sam model, kupiłem go zanim pokazała się wersja w pixelowym malowaniu i teraz trochę żałuję, bo chętnie bym się za nią zabrał, a nie jestem aż takim fanem tego czołgu, żeby inwestować i robić dwa modele tej maszyny,

Ponawiercałem ogniwka i powklejałem druciki. "Łorkable" sobie zrobiłem. Ale i tak po dopasowaniu do kół i ułożeniu, w ruch pójdzie rzadki klej Tamiyi. Nawiercały się bezproblemowo, obeszło się bez epitetów i dziur w palcach.

Nieżle wygląda, czy warto dokupić blaszki voyagera? Twoim zdaniem podnoszą realizm modelu, czy to tylko dodatkowe zajęcie?

Jakim wiertełkiem - tzn rozmiar wierciłeś traki?

Wierciłem 0.4 mm. Blaszki Voyagera ? Chmmm, ogólnie zestaw fajny, detale przemyślane, sporo dodatków podnoszących walory modelu. Co ciekawe elementy są na blaszkach o różnej grubości ! Nie tak jak w Edku że wszystkie z jednego arkusza. Blaszka C jest grubsza i twardsza bo zawiera elementy mocniej obciążone jak np. wieszaki beczek, belki itp. No i są żywiczne końcówki lin od razu i bardzo fajna miedziana pleciona linka w zestawie, druty, podstawy anten i pręciki plastikowe. Jeszcze nie zabierałem się do lutowania kosza do wieży.

Zestaw niewiele droższy od Eduarda ale moim zdaniem o wiele lepszy. Kurcze wypisuję takie rzeczy a nawet nie wiem czy Edek już zrobił blaszki do tego modelu. Nawet jak zrobił to nie dał woreczka z gadżetami.

No na plus Eduarda dodam, że ma o wiele lepszą instrukcję niż Voyager. A mianowicie chodzi o to , że w Eduardzie jest pokazane w instrukcji, że czasem trzeba coś w modelu obciąć, zaszpachlować itp. U Voyagera tego nie ma. Piszę na podstawie doświadczeń z tym konkretnym zestawem bo innych nie sprawdzałem.

Acha , nie kupuj z Voyagera zestawu blaszanych fartuchów bocznych. Ja kupiłem i żałuję. Plastikowe są bardzo fajnie, plastycznie zrobione. Nie ma sensu zamieniać ich blaszkami.

Dzięki za info, właśnie nabyłem model w malowaniu pikselowym i zastanawiąm się nad zakupem blaszek. Aaaa- gdzie kupiłeś beczki, bo nie mogę nigdzie znależć? Może jakieś zdjęcie kawałka gąsienicy z nawierconym otworkiem- chodzi mi o miejsce, w którym należy wiercić.

Dzięki za info, właśnie nabyłem model w malowaniu pikselowym i zastanawiąm się nad zakupem blaszek. Aaaa- gdzie kupiłeś beczki, bo nie mogę nigdzie znależć? Może jakieś zdjęcie kawałka gąsienicy z nawierconym otworkiem- chodzi mi o miejsce, w którym należy wiercić.

Pixel camo ? No to jesteś hardzior

Beczki kupiłem w Martoli za około 14 złotych (6 sztuk w komplecie) z Bronco Models AB3519.

Ogniwka nawiercałem w ten sposób, że ścinałem jeden wystający "pipek" w łączniku gąsienicy i w tym miejscu wierciłem otworek na drut. Drucik robiłem takiej długości aby wystawał mniej więcej tyle co obcięty element. Będzie po pomalowaniu nie do odróżnienia.

Dzięki za wszystkie informacje, a co do pixeli - kupić, kupiłem - ale czy tak pomaluję .......................to nie wiem. Może brak odwagi?

Robota cacy co do instrukcji Voyagera masz rację jest mało czytelna .Podglądam dalej .

a co do pixeli - kupić, kupiłem - ale czy tak pomaluję .......................to nie wiem. Może brak odwagi?

a czego tu sie bać ?

nie demonizujmy tych pixeli,

to naprawdę nie jest trudne technicznie tylko dość żmudne, ale nie bardziej niż klejenie blach,

warto się pomęczyć, za to efekt końcowy ... mmm... no właśnie

Dokleiłem błotniki. Blaszki Voyagera dobrze się lutują. Nie było kłopotów.

szczegolnie w malowaniu digital kamo i bialymi obreczami kol na defilade.

 

Jest i model w takim malowaniu ale to dla mnie koszmar te kwadraciki. Weź to poobklejaj ....

Choć to nie tank ale da się zrobić te kwadraciki. Paweł sorki za wklejkę ale to tak dla ciekawości

Z konkursu w Preszovie

Koszmar !!!

Witam, witam!!!!

Nareszcie się kolega objawił! Czekam na malowanie......i w ogóle na wszelakie postępy w pracach. Sam jeszcze nie jestem gotowy na to nieszczęsne malowanie!