Brygantyna z lat 80

witam niedawno wpadlem na pomysl aby przytstroic swoj pokoj jakim zaglowcem przegladajac allegro natkałem sie na radziecki model z lat 80 "BRYGANTYNA" chcialbym sie zpytac czy nie podsunął by mi ktos jakiegos obrazku na malowanie pokladu zaznaczma ze to moj pierwszy model tego typuy i nigdnby nie malowalme i chyba nie iwem czy dobrze zrobilem bo skleilem juz kadlub (ktory bardzo mocno hmm byl pokrzywiony tzn bardzo duze szczeliny byly ale jakos sobei poradzilem na sile ) no i przykleilem juz poklad ... ale z instrukcji wnioskuje ze chyba bylo by juz trzeba zaczac malowac ... a poklad jest rozowy hehe ...

do malowania jescze nie jestem przygotowany i nie wiem jak sie za to za bardzo zabrac mzoe moglby ktos pomoc ? i chyba sie pospieszylem z dziurkami w pokladzie i mam za duzo ich.....te czarne pukciki to zanzaczylem sobie mazakiem gdzie od drugiejstrony jest cienki plastik bo od sp[odu od groma bylo takich miejsc ale nie robilem dziiurek ... instrukcja po rusku a ja nie znam cyrylicy niestety ....

o cos takiego ...... poki co .....

Eee... mógłbyś powtórzyć?

Na przyszłość przeczytaj post przed wysłaniem.

chodzi mi o to ze nie iwem jak pomalowac poklad jaki kolor itp itd czym mozna wypelnic sczelinki itp moze jakis obrazek albo cos jak pomalowac .... a i chcialbym zapytac o ten efekt brudu jaksie go robi ....

W jakie kolory pomalować wszystkie elementy modelu znajdziesz w opisie budowy modelu. Tyle, że po rusku.

Przy okazji, czy przed przyklejeniem pokładu wkleiłeś wsporniki masztów do dna kadłuba? Jeżeli nie, to kicha - jak mawiał Gajos w "Fuksie".

Tak dla jasności, model produkowany w ZSRR na licencji Hellera.

W jakie kolory pomalować wszystkie elementy modelu znajdziesz w opisie budowy modelu. Tyle, że po rusku.

Przy okazji, czy przed przyklejeniem pokładu wkleiłeś wsporniki masztów do dna kadłuba? Jeżeli nie, to kicha - jak mawiał Gajos w "Fuksie".

 

Tak dla jasności, model produkowany w ZSRR na licencji Hellera.

hmm w instrukcji nic nie bylo ... na temat wspornikow do masztow ...

a co do malowania dlatego wlasnie pisze bo nie wiem bardzo jak pomalowac czy burty w ktorych widoczne sa deski poziome w jedenkolor pionwe w inny kolor ?? w jaki kolor wogole pomalowac ? kadlub to sie odwzoruje z podelka ale poklad i na pokladzie rozne te bajery ...

Pomaluj go jak na okładce pudła.

Niżej podsyłam Ci skana z którego możesz wypatrzyć olinowanie dawnych brygantyn

Tu jest też brygantyna ale mniejsza

http://www.modelshipworld.com/phpBB2/gallery/album34/album35/

ok dziekuje napewno sie przyda choc do olinowania jescze daleka droga narazie wypatruje jakis sklepow modlelarskich u sibie w miescie musze kupic pedzelki farby itp .... jutro sie wybieram na zakupy no i moze zaczne cos malowac a tak z ciekawosci zapytam czy do odtluszczenia moze nadawac sie zwykly zmywacz do pzanokci bezacetonowy ?

chyba ze ktos na forum jest z radomia i wie gdzie mozna sie dobrze zaopatrzyć w farbki szpachle itp ...

no albo macie jakis dobry i nie drogi sklep internetowy ?

czy do odtluszczenia moze nadawac sie zwykly zmywacz do pzanokci bezacetonowy ?

Wielka szkoda, że nie zapoznałeś się z poradnikami, m.in. tymi do których wstawiłem linki w poście powyżej.

 

Taką praktyką niestety daleko nie zajdziesz

a tutaj cie zaskocze owszem czytalem poradnik tylko sie pytam czy taki zmywacz tez sie nadaje czy nie bardzo bo tam byly wymienione z tego co pamietam ze dwa specyfiki do odtluszczania a nie chce kupywac nowych jak juz mam w domu tzn chodzi mi o ten zmywacz

no wiec bylem na zakupach za duzo nie kupilem w radomiu nie ma za duzo sklepow dla modelarzy bo chyba z caly jeden jest ;) w ktorym nie ma zaduzo.... kupilem farbki pactra dobre czy nie za bardzo ?? jakas szpachlowke Humbrol... no i pedzielki w sklepie dla plastykow az dziw ze tylko 3 rodzaje byly :(

troche podlubalem w wolnych chwilach ..... dodam ze to moj pierwszy model tego typu. Takze uzcze sie malowac szpachlowac i sklejac Jak gdzies wyczytalem na forum tutaj ktos mądrze powiedzial " twoj pierwszy model bedzie wygladal jak kupa platiku nadajaca sie na smietnik" czy cos w tym rodzaju ale takie wlasnie jest modelartswo cierpliwosc cierpliwosc i jeszcze razcierpliwosc no i starrannosc oczywiscie

a o to kilka fotek .....

kadlub skleilem przedz przeczytaniem forum wiem ze troche zle zrobilem ze najpierw bylo trzeba go pomalowac a potem skleic no ale coz nowicjusz

a tutaj moje pierwsze szpachlowanie modelu. szpachla firmy Humbrol ktora rozcienczylem troche rozcienczalnmikiem do farb nawet dobrze sie nakladalo pedzelkiem.

jak widac na zdjeciu nie zaklejalem otworow okiennych tak jak kazali w instrukcji choc wnetrza sa puste (ale pomalowane) to mysle ze chyba ladniej to wyglada jakbym to pozaklejal i pomalowal.....

użyłem dwoch farb do pomalowania pokladu niestety w skepie w ktory sie zaopatruje nie za duzego wyboru farb farby firmy pacarta gdyz z humbrola bylo tylko mzoe z 6 kolorow :(

paru czescie mi brakuje jak narazie tylko jednej podporki pod szaulpe ratunkowa

model kupiony z allegro "mial miec wszystkie czesci" no ale coz tyle lat co przelezal napewno ktos tam zagladal nie raz to mialo prawo cos zginac ....

przy okazji do olinowania czego najlepiej uzyc ?? kordonek moze byc czy nie bardzo ??? jak by ktos mogl podrzucic jakis adresik do wykonania "drabinek" ( nie wiem jak tosie fachowo nazywa:( ) bo juz powoli bede musial o tym myslec ....

dziekuje napewnosie przyda

a pokic zrobilem maszty tzn tylko skleilem pozniej biore sie za malowanie tylko nie wiem czy dobrze je skleilem ....

bo po tej mojej ruskiej instrukcji po rusku hehe na jednym rysunku pokazuja tak na drugim inaczej troche i sam nie wiem juz .....

a głownie mi chodzi o ten skosik co jest ponizej zakreslony czy to w dobra strone czy w zła przykleiłem czy to nie gra roznicy ? dodam ze skos jest ku dziobowi statku....

probowalem troche podprosatowac te maszty bo taki jakies krzywe sa.. aletroche m isie nie udalo i w rezultacie mi jeden nadłamał sie :(

Te maszty to troszkę Ci się skrzywiły. Postaraj się je ustawić pod takim samym kątem aby były równoległe . Pierwszy maszt od dziobu -grot maszt wydaje mi się że stoi dobrze ustaw drugi- bezan maszt, równolegle do niego. Przed prostowaniem lekko go podgrzej suszarką . Najpierw spróbuj na kawałku plastiku gdyż możesz stracić maszt jak będzie za gorący. Łańcuchy pod bukszprytem pomaluj na czarno. Pokład na tym etapie możesz podbrudzić suchym pędzlem Humbrolem 63 (lub jakimś innym piaskowym) trochę ci go rozjaśni, staraj się przejechać cienkim pędzlem (00) tylko po deskach i tylko na zmianę co którąś. Zwróć uwagę że tam gdzie załoga nie chodzi deski będą ciemniejsze bo nie wytarte a tam gdzie chodzą są bardziej starte przez co i jaśniejsze. W załomach mimo cegiełkowania zawsze będzie ciemniej. Przy wejściach rozjaśnij tam najwięcej się wycierają.

Te deski poprzeczne na masztach to salingi.(u ciebie różowe), one są zawsze poziome. Przez to może ta górna część masztu(stenga) za bardzo się położyła .

Czekam na dalsze relacje.

witam trochę wziąłem się za malowanie malowanie dość nie typowe nie wiem czy w takim kolorze były malowane kiedykolwiek jednostki no ale taki kolor wpadł mi do głowy no i za dużego wyboru u mnie w sklepie nie ma z kolorami :( a złoty jest nawet ładnym kolorem poniżej foty z położonymi trzema warstwami i mam pytanie co sadzicie czy malować dalej czy tak zostawić ?? gdyż jest to część podwodna statku ...

[/u

dzieki ryszard za pomoc napewno sie przyda a codo brudzenia pokaldu itp itd to odpuszcze sobie juz w tym modelu juz mam poklad sklejony i i na nim tez juz prawie wszystko poklejone ....

juz myslalem nad nastepnym modelem i myslalem o takim samym co robiles a mianowicie LE GLORIEUX HELLER 1:150

tylko nie wiem czy podołam bo chyba troszke trudny ten model jest .....

i oczywiscie jescze musze sie zorintowac cenowo ile kosztuje ... bo nie wiem ...

gruby0606 - zlituj się - montuj lżejsze zdjęcia, bo nawet przy stosunkowo szybkim łączu post otwiera się "godzinami"

sorka będę wrzucał mniejsze to tak z rozpędu było

ostatnio mało czasu miałem i prace trochę zwolniły....

Ale kadłub cały mam juz pomalowany

o to forteczki....

[

dodam tylko ze zloty kolor bardzo słabo krył i zużyłem prawie cała buteleczkę czyli jakieś 10ml .. ale pokryło i nawet nawet mi się podoba

to teraz biorę się za olinowanie już sznureczek sie topi w esencji z herbaty tyko nie wiem czy w takim herbacianym kolorku zrobić

olinowanie wraz z tymi "drabinkami" czy tez nie ....

a Ryszard dzięki za pomoc jestem wdzięczny:)

hmmm wziąłem się za "wyplatanie" "D oczywiście bez żadnych pecełków tylko za pomocą wyblinki dość krzywawo mi to wychodzi póki co :(

o to zdjęcie możne macie jakieś rady co i jak .. żeby to było proste ....

Hmm, pomyślmy... Wyblinki powinny być zdaje się dużo cieńsze, a wanty zdecydowanie mocniej naciągnięte... Zakładaj na obu burtach na zmianę, żeby maszty się nie gięły.. Myśle że mógłbyś jeszcze raz założyć te wanty, bo szkoda by je zostawić przy ładnie zrobionym kadłubie. Co dalej, dobrym pomysłem jest natrzeć przed założeniem linki woskiem, dzięki temu nie będzie tych odstających włosków, możesz jeszcze spróbować opalić je nad zapalniczką, efekt ten sam

I jeszcze pytanko ode mnie, można gdzieś jeszcze nabyć ten model? Bo przyznam, że diablo mi się podoba

Pozdrowionka

Forest

Moja rada - obetnij te wanty. Weź czarną nić i porządnie naciągnij wanty na przemian po dwie na burcie najpierw z jednej potem z drugiej.Potem podłuż sobie papier w kratkę i wiąż wyblinki wg kratek na papierze. Jak Ci wiązanie nie wychodzi weź klej ten do plastiku lub najlepiej Vikol przezroczysty i naklejaj wyblinki na wanty.

Powodzenia w pracy

hmm przyznam żę nie wiedziałem bardzo jak zamontować te linki także przykleiłem je do bocianiego gniazda.... i nie wiem bardzo czy da się je teraz oderwać :(

Forest co do modelu kopiłem go na allegro komuś zalegał na regale i tyle zapłaciłem za niego chyba 35 zl.

hmm Ryszard ale taką zwykła nić ?? bo na zdjęciu widzę ze chyba jakaś taka grubsza jest ...... i jak zamocować to do bocianiego gnizada ???

Te modele były produkowane w latach 80tych zeszłego stulecia w dawnym Sojuzie. Zobaczcie w galerii model Purqua Pa.

Wanty opisałem w 1:1 w forum Zaglowce

Nić przełóż wokół maszty nad salingiem. Potem jak już zamocujesz obydwa końce zwiąż u góry wkoło cienką nitką obydwie wanty i węzełek przesuń do samej góry. Nie będzie go widać a wanty będą ładnie się zbiegały u góry.