MeliusManu

Śliczny. Jak żywy.

Witam. Po ciekawym i pomocnym wątku dotyczącym malowania AW FK8, pomyślałem że poproszę o podobną pomoc w sprawie samochodu pancernego Lanchester 4x2. Niedługo staraniem Copper State Models ma się ukazać wtryskowy model Lanchestera do którego musimy przygotować kilka schematów malowań i arkusik kalkomanii. A więc : ktokolwiek widział, ktokolwiek wie: Zależy mi na oryginalnych fotkach, lub linkach do takowych, może jakieś dyskusje na forach. Było by super gdyby okazało się, że było jakieś polskie malowanie, ale w/g mojej wiedzy zdobyty przez Polaków egzemplarz nie nadawał się do użytku. Nie interesują mnie kolorowe profile. To często niestety mniej lub bardziej udokumentowane wymysły autora. Zresztą nie ma się co dziwić - materiał fotograficzny z tamtych lat do bogatych nie należy. http://www.tanks-encyclopedia.com/ww1/gb/Lanchester_Armoured_Car.php Za najbardziej przydatne informacje przewidziana jest specjalna nagroda w postaci gratisowego modelu Lanchestera w skali 1:35. Więc jeżeli ktoś, coś, to zapraszam do dyskusji.

285 zł

To ciekawe bo jakoś nie widzę zamówienia na takie tablice rejestracyjne ze stycznia. Może więc warto by się przypomnieć mailem najpierw, jeśli coś tam na Moson takie pilnie potrzebne. Przy obecnej kolejce zleceń i produkcji modeli u nas realne terminy to co najmniej kilka miesięcy, więc albo ktoś to akceptuje, albo szuka sobie alternatyw. Niemniej, czekam na maila w sprawie tych kalek jeśli są pilnie na Moson.

W instrukcji jest mały błąd niestety i te wygięcia pokazane wyżej są złe. Ikonki wygięcia w instrukcji przy blaszce 16 powinno nie być. Wygięta ma być tylko blaszka 13 i 7. W przedniej części nie ma poprzecznych naciągów.

Sprawdź dokładnie instrukcję. Blaszki nr 7 i 16 powinny być zgięte przed przyklejeniem.

Takie, ciut za duże, żeberka w modelu wtryskowym wynikają niestety z ograniczeń technologicznych. Woleliśmy by był w całości a nie z dwóch połówek, jak np. w większości podobnych modeli choćby Rodena, bo to znacznie ułatwia sprawę. Coś za coś więc. Żywiczne silniczki oczywiście będą już niebawem dostępne.

Dla porządku, by nie było niedomówień, to jeszcze tylko trzeba stopę na forach zmienić

Uważam, drodzy koledzy, że ta dyskusja jest mądra ale bezcelowa. Zasadą niezaprzeczalną jest, że SET - pod, a SOL - na kalki. Cała reszta dyskusji na temat ich stosowania jest już zbyteczna. Ilu producentów, tyle rodzai farb i ich składów chemicznych. Do tego dochodzą kwestie wielkości kalek, przygotowania podłoża a nawet temperatura. Nie ma, bo być nie może "złotej" i jedynie słusznej metody używania SETów i SOLi. Tak samo jak nie ma jedynie "dobrych" producentów tychże specyfików. Warto więc mieć w szufladzie kilka różnych i używać w miarę potrzeb, poprzedzając proces odpowiednimi próbami. Każdy zestaw modelu, lub kalek, ma zwykle kilka malowań więc z próbami nie ma problemu. Nawet my, nowym klientom, dodajemy często kilka elementów na zamówionym arkusiku do próby SETów i SOLi właśnie.

Mieć Corela, a znać Corela choć w podstawach - to dwie różne rzeczy. Opis jest dla kogoś, kto Corela już trochę zna i wie co to jest "grafika wektorowa". Co w tym opisie jest niezrozumiałe: http://meliusmanu.pl/produkty/jak-zaprojektowac.html Może coś trzeba zmienić lub poprawić by było lepiej zrozumiałe ? Jak dotąd nikt takich uwag nie zgłaszał - wręcz przeciwnie. Proszę więc napisać w czym tkwi problem to pomożemy. Proponuję jednak mailem by nie zaśmiecać wątku.

Ciekawa ta edycja wpisu szanownego kolegi kjp_a_man po przemyśleniach, z tendencją na zaśmiecanie wątków. Z "mataczenia" i "omijania szerokim łukiem" wcześniej, na wymyślone "problemy z ustaleniem ceny" teraz. Trzeba było zostawić. Poprzedni wpis był znacznie ciekawszy. W temacie zaś matematyki to ja daleki jestem od tego by się denerwować i dyskutować możemy do woli jeśli to cokolwiek zmieni lub kogoś interesuje. Do niczego też absolutnie nie namawiam, ale dla mnie te obliczenia są już z założenia błędne i tendencyjne z wielu powodów. Opisałem to (uważam że zrozumiale) w poprzednim wpisie i nie będę już więcej śmiecił w tym wątku wpisami nie na temat.

OK. Wyjaśnię raz jeszcze choć zrobiłem to w mailu wcześniej. Dokumentacja to zestaw zdjęć do projektu i nie powinno to dla Pana stanowić problemu by ich poszukać i mailem podesłać i taką sytuacje zakładam pisząc o 50 zł. Wcześniej napisał Pan - cytuję: To się ma raczej nijak do 50 zł i o tym napisałem. Proszę też nie łączyć kwestii projektu z wydrukiem i wycięciem masek bo to dwie różne sprawy. Nic nie stoi na przeszkodzie by zrobił Pan projekt samemu, lub któregoś z kolegów o to poprosił a my to potem ewentualnie tylko zrealizujemy. Zaoszczędzi Pan tym sposobem całe 50 zł za koszt projektu, a mała formatka kalek i maski zapewne wyjdą taniej niż te 42 zł. Mam nadzieję że teraz jest zrozumiałe o czym pisałem. Pozdrawiam

Wiem i pamiętam o tym kontakcie, ale nie dostałem żadnego maila z odpowiedzią na to co napisałem i opisałem w szczegółach. Nie wiem więc czy mój mail dotarł do adresata czy nie i z tego powodu moja propozycja w tym wątku. Koszt projektu wyceniłem Panu dokładnie na 50 zł za cały samolot i wszystko co jest potrzebne, więc nie wiem czy koszt Phoenixa (nawet na dwóch) wyjdzie taniej. O maskach na godło i popiersia zamiast kalek z wiadomych przyczyn już nie wspominam i też to opisałem. Sądzę też, że komplet wydrukowanych w efekcie kalek i wyciętych masek wyszedł by i tak taniej od Techmodu. No, ale to oczywiście do Pana należy decyzja co jest opłacalne a co nie. Pozdrawiam więc także i zapraszam w ewentualnej przyszłości.

Akurat te nasze kalki ze zdjęcia wyżej są w skali 1/144 ale to nie problem by powiększyć razy dwa Poniżej efekt końcowy i mam nadzieję, że autor mi wybaczy wstawienie tej fotki. Kaleczki - najmniejszy arkusik (serial i szachownica). Resztę proponuję w formie masek i malować. Cenniki są tu: http://meliusmanu.pl/cenniki/kalkomanie-wodne.html, żadna tajemnica. Projekt jest gotowy (wystarczy przeskalowanie) więc proszę o PW w przypadku zainteresowania to policzę to dokładnie.

Ciekawe. Dla mnie zrobił jeden egzemplarz. Mógłby szanowny kolega pokazać te maski od Darka z Montexu do tego MiGa, albo kalki od Adama w 1/32 ? Jedyne co można przeczytać w tych ponad 500 wpisach na forum to "modelarskie teorie" i ani kawałka własnego modelu. I do tego ciekawy wpis w stopce, szczególnie jak się nie wie o czym się pisze. Co zaś się tyczy samych masek i kalek, to ja nie widzę problemu w zrobieniu tego w jednym egzemplarzu. Od tego właśnie na forum i na rynku jesteśmy, bo to nie jest nasze źródło podstawowych dochodów, ale także, albo przede wszystkim hobby. Zapraszam więc autora wątku do kontaktu w przypadku zainteresowania i pomyślimy jak temat rozwiązać z obopólnym zadowoleniem.