Skocz do zawartości

Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]


Akahoshi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Mój pierwszy post będzie zarazem pierwszym moim wątkiem warsztatowym. Na cel wziąłem sobie dosyć już leciwy model Tamiyi plus blaszki Edka i lufy RB Model

Iż wdrażanie nowych technik do mojego warsztatu idzi mi bardzo opornie, toteż dopiero teraz zacząłem bawić się min. w robienie spawów (modelarstwem param się już od jakichś 5 lat).

IMG_4687.jpg

IMG_6701.jpg

IMG_6698.jpg

IMG_6710.jpg

Parę elementów wymagało gruntownej przeróbki, min. plandeka.

IMG_6707.jpg

Wnętrze praktycznie już skńczyłem i wygląda ono tak:

IMG_6621.jpg

IMG_6624.jpg

IMG_6627.jpg

IMG_6618.jpg

IMG_6612.jpg

Bryłę już zamknąłem. Teraz kolej na część zewnętrzną.

CDN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie.

Z 250-tką na razie stanąłem na lutowaniu (nieumiejętnie, bo pierwszy raz) osłon siatkowych na wieży. Już je tak zmasakrowałem, że chyba będę musiał zostawić te, które były w zestawie Tamiyi.

Prócz tego w zaciszu domu staram się pokończyć modele, które mam zawarte w podpisie.

dweler oj, nie do końca. Mam świetnie udokumentowaną zdjęciami 250-tkę/9 Alt z muzeum z Saumur. Na tychże zdjęciach opierałem moje spawy. To link do tej strony: http://vincesgallery.smugmug.com/History/SdKfz-2509-Saumur/1331099_LpdAn#62774376_Ye2WA

 

Ogólnie rzecz biorąc można tam znaleźć wiele ciekawych zdjęć:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akahoshi - ta ciężarówka którą masz w podpisie jako "na warsztacie" to jakiś ruski ZiS ?

Kibicuję temu projektowi, bo ten wóz to jeden z moich ulubionych niemców. Nawet kiedyś miałem zeszyt z serii militaria o tym wózku ale już mi na szczęście minęło ;)

 

Powodzenia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Małe odświeżenie tematu. Czy ktoś posiada zdjęcie przedstawionych poniższej schematów malowań? Stanąłem na kilku drobnych elementach (np. montowanie przednich reflektorów) i nie wiem co robić dalej...

I jeszczem jedno, jakie napisy znajdują się w ramce zaznaczonej strzałką?

1a.jpg

Źródło: "SdKfz.250 vol.I" Wyd. Militaria

2009_2_24_36345_8836345.jpg

Źródło: http://bbs.tiexue.net/post_3383477_1.html

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wszystko było tak samo (tylko oczywiście zmieniane co do danych pojazdu), tu akurat z 251:

DSC04387.jpg

 

Co do samych napisów nie ma pojęcia, akurat w tym modelu Dragona są te kalki http://mojehobby.pl/szczegoly.php?grupa_p=1&przedm=1498755

Jednak i tu na zdjęciach nie można odczytać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Sprawdziłem w trzech monografiach, płyty łączone były na gładko. Fotki, które przedstawiliście to składak z Saumur (z resztą niezły), a ta fota druga to robiony po wojnie. Jak koniecznie chciałbyś foty, mogę wrzucić, ew. jeśli masz tę monografię militariów, z której pochodzi Twój planowany schmat malowania to tam dobrze widać.

 

Co do tej ramki informacyjnej to według kalki Dragona:

 

Sd.Kfz: 250/1

Leergew : 7.0t

Nutzlast 2.8t

Gesamtgas 9.8t

V.Kl : 1 b

 

Pozdrawiam

Przemo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew.

Hmm... Tak małego napisu, to za Chiny Ludowe nie zrobię, więc malowanie z numerem 201 odpada. Tk jeszcze z ciekawości, ta "ramka" była malowana z obu stron pojazdu?

Zostaje to z nr-em 142, oraz trzy malowania pudełkowe. Tylko na jakiej podstawie są one zrobione skoro zdjęć nigdzie nie znalazłem? Męczy mnie to, gdyż nie wiem przy jakim malowaniu jak były montowane te reflektory. W Sd.Kfz.250 montowano je albo do błotników, albo do bocznych pochyłych płyt osłaniających silnik. Prócz tego jedne 250/9 miały (kurcze, jak to nazwać) haczyki (?) przyspawane do rogów płyty nadsilnikowej inne nie. O co mi chodzi pokazuje na poniższych fotografiach.

SdKfz250-9_02.jpg

FMCV243-Sd.jpg

Źródło: internet

 

Adam zaprezentował zdjęcia, gdzie wyraźnie widać spawy. Czy Sd.Kfz.250-251 były produkowane w jednej fabryce? Jeśli nie, to może to jest przyczyną różnicy znań dotyczących tych spawów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jeszcze z ciekawości, ta "ramka" była malowana z obu stron pojazdu?

 

Raczej z jednej (przynajmniej tak było w Gepardzie). Ta "ramka" to tabela klas ładowności . Malowana po to, żeby Fryce wiedzieli, jakiej ładowności platformy kolejowej należy użyć do transportu danego "pacjenta".

 

Co do zdjęć obiektów muzealnych oraz tablic barwnych z Militariów proponuję Ci zachować dozę rezerwy. W przypadku muzealników w grę wchodzą różne "powojenne dodatki/doróbki", tzw. "radosna twórczość" (jeśli ten egzemplarz z Saumur był np. składany w muzeum/ponownie spawali mu budę, to nie jest dobrym materiałem referencyjnym), a z kolei Pan Ledwoch w swoich opracowaniach lubi fantazjować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kazio dzięki za wyczerpujące informację odnośnie "ramki".

dweler ciężko powiedzieć. Ciężko stwierdzić przy tak słabo udokumentowanym zdjęciowo pojeździe. Byłem pewien iż ten Sd.Kfz.250/9 z Saumur, to 100% autentyk.

Jedno jest pewne: na pewno musze przeszlifować te spawy, bo i tak są za duże. Jeszcze się zastanowie, co z nimi zrobie.

A malowanie, to chyba zostanie trójbarwne pudełkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ramki to nie przejmowałbym się nią tak bardzo. Po wizycie w jednostce remontowej pojazdy niemieckie miały bardzo często odnawiane malowanie i rzadko przejmowano się oznaczeniami transportowymi.

Jako że Sd.Kfz. 250/9 wyprodukowano około 800 sztuk, to taka ilość zostawia dosyć duże pole swobody pod względem malowania. Dodatkowo, że były to pojazdy rozpoznania to często kamuflaż był dostosowywany do otoczenia w których działały, chodź by prowizorycznie błotem czy wapnem.

 

Co do płyt to były one spasowane dosyć dobrze i wtedy spawane, więc spawy powinny być minimalne a w tej skali wręcz do pominięcia. Produkcję pojazdu zaczęto dopiero w 1942 roku tak więc technologia była już dobrze wypracowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, to mi się trochę lżej zrobiło. Spawy więc zedrę. Nie do zera, ale na pewno je dużo zmniejszę (jak się uda).

Dzisiaj już raczej nic nie stworze (zapewne jutro też nie) bo nóg i pleców nie czuję (szwagrowi zachciało się remontów w zimie robić )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam oprócz Wydawnictwa Militaria jeszcze wydawnictwo anglojęzyczne Concord (postaram się znaleźć odpowiedni nr zeszytu). Przykłady malowań są dosyć starannie odtworzone na podstawie zdjęć ale tu także rysujący ma "lekką" rękę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.