Dexter Napisano 9 Lutego 2010 Share Napisano 9 Lutego 2010 Pięknie odlane części, elememnty, detale. Bez najmniejszych nadlewek, bąbli czy spoin w widocznym miejscu. Pudełko zawiera dodatkowo klosze do świateł, blaszkę fototrawek oraz komplet kalek. Najfajniejszym jest to, że ten pojazd posiada kompletne wnętrze (kabina plus silnik). Świetna instrukcja. Pudło: Foto1: Foto2: Foto3: Foto4: Foto5: To na prawdędoskonały kawałek plastiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ritter Napisano 9 Lutego 2010 Share Napisano 9 Lutego 2010 Szkoda tylko że tego karalucha tak sobie cenią ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Złośliwiec Napisano 10 Lutego 2010 Share Napisano 10 Lutego 2010 Ritter masz jeszcze trudnodostępną żywiczną alternatywę za dwukrotność ceny Bronco bez wnętrza i ze skopanymi gąskami. Dexter gąsienice z pojedynczych ogniwek czy gumisie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ritter Napisano 10 Lutego 2010 Share Napisano 10 Lutego 2010 Ritter masz jeszcze trudnodostępną żywiczną alternatywę za dwukrotność ceny Bronco bez wnętrza i ze skopanymi gąskami. Jako że nie jestem entuzjastą włoskiej pancerki dla mnie cena wydaje się dosyć wygórowana. Żywicy nie brałem pod uwagę, ale skoro twierdzisz że ceną/jakością bije Bronco tez żywiczny zestaw to z pewnością jest to dobra alternatywa. Z punktu widzenia osoby zainteresowanej pojazdami armii włoskiej to na pewno zestaw wart tych pieniędzy dla zwykłego szaraczka jak ja to już można się zastanawiać Aha co do gąsienic to widać na załączonych zdjęciach że składają się z gotowych fragmentów gąsienic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dexter Napisano 10 Lutego 2010 Autor Share Napisano 10 Lutego 2010 Gąski jak zauważył Ritter, z gotowych fragmentów. (patrz foto 1). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Złośliwiec Napisano 10 Lutego 2010 Share Napisano 10 Lutego 2010 Widać umknęło mi, bo najpierw oglądałem zdjęcia a dopiero po jakiejś godzinie odpisywałem na post Rittera. Ritter no cóż cena to już pojęcie czysto osobiste, jeden będzie się interesował tymi pojazdami, znał alternatywy dla tego modelu i kupi będąc zadowolony z ceny, a dla innego będzie to kolejny ciekawy model ale będzie się zastanawiał czy warto tyle na niego wydać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.