Skocz do zawartości

[DT] Berlin 1945


szlachcik1

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio szperając wśród pudeł z modelami znalazłem Tygrysa II firmy Italerii, oglądając jego części w ramkach doszedłem do wniosku, że nic z tego modelu nie będzie ciekawego, stąd wpadłem na pomysł scenki dużego gruzowiska i zakopanego czołgu. Na razie jestem na tym etapie:

 

IMG_0451-1.jpg

IMG_0452.jpg

IMG_0450-2.jpg

 

Kolor układu jezdnego mi nie wyszedł, ale się go zakurzy, ubrudzi i nie będzie się rzucało w oczy. Góra wozu będzie miała zdecydowanie jaśniejszy odcień. Trzeba jeszcze tylko przejechać gun metalem koła i gąski.

 

Podczas sklejania pościnałem wahacze od kół i powklejałem na nowo pod różnymi kątami by uzyskać efekt jako tako ruchomego podwozia

 

Wyszczupliłem również boczne osłony... Zastanawiam się tylko jak można zrobić siatki z tyłu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będzie zobaczymy ale... przyznam się po cichu, że podkład pod gruz robiłem aero po raz pierwszy w życiu. Chciałem się trochę pobawić nowym sprzętem

W końcu się doczekałem. Fakt, że sprzęt do dobrych nie należy ale to już zawsze jakiś postęp. Może to będzie mój pierwszy model nie malowany pędzlem?

 

Myślałem o postawieniu w rogu podstawki jakiegoś dużego pomnika, który jest do połowy rozwalony a jego niektóre części np. głowa leżą poniszczone na wozie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się tylko jak można zrobić siatki z tyłu?

To proste, popsuj mamie jakieś sitko z drobnymi oczkami . Jak mniemam, zapowiada się kolejne cacko. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Po malowaniu aero i pomocy pędzla góra wyszła tak, powoli zaczynam się powstrzymywać przed dużymi ilościami obić:

 

IMG_0482.jpg

IMG_0486.jpg

IMG_0483.jpg

 

 

Z hakami do gąsienic na wieży poszedłem na łatwiznę wiem...

Teraz zastanawiam się nad całą koncepcją scenki... Berlin? Do tego kamo?

Nie pasuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekkiego washa zrobiłem olejną Vandyke Brown, gdzie nie gdzie porobiłem nią bardziej i mniej ciemniejsze zacieki. Miejscami użyłem Burnt Sienna do zacieków bardziej rdzawych, ale to trzeba się przypatrzeć i to na żywo. To na razie wstępnie, teraz pracuję na syfem i nad wtopieniem pojazdu w otoczenie. W ruch jeszcze pójdą pastele do zabrudzeń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastąpiła zmiana koncepcji scenki. Trochę przyrody nie zaszkodzi. Murek podczas rzeźbienia pękł aż w 4 miejscach ale udało się na górę pójdą jeszcze kwadratowe szare płyty.

 

IMG_0493.jpg

IMG_0490.jpg

IMG_0495.jpg

 

Wieczorem zamatuję straszne drzewo i zacznę przyklejać listki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamienice chciałem inną niż w Warszawie, a wyszła podobnie. Jestem średnio zadowolony. Nad balkonem cały czas pracuję i jeszcze coś pozmieniam w całości by nie było za "płasko"

 

IMG_0440.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest nieźle, co do domu, to ten z Wa-wy mi się bardziej podobał Ten może taki nieco płaski się wydaje. Jakiś może detal by się przydał? Przewidujesz może okiennice, czy puste takie będzie? I gdzie to to będzie stało, naprzeciw drzewa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie mi też się płaski wydaje. Już powklejałem kilka cegieł w miejscach gdzie będą parapety, także będzie wystawało co nie co. Okiennice będą. A domek będzie stał na przeciw drzewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamienica jak jakaś fabryka wychodzi, dodaj resztki gzymsu, obramowanie okienne, parapety coś co zostało z okien bo przecież zawsze coś zostaje i będziesz miał ładną kamienice a balkon to z fabrycznego budynku Tobie wyszedł, a mieszkalny zawsze jest gęściejszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strzelec czytaj uważniej, o wszystkim co napisałeś w swoim poście już wspominałem wcześniej, że będę poprawiał, dorabiał i że prace wciąż trwają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wybacz, nie chciałem urazić dodałem moje sugestie, po prostu nie rozumiem do konca dlaczego wszystkie budynki które są z regóły prezentowane na dioramach są w skrajnym stanie wyniszczenia ale ok prawo twórcy nie kwestionowane, Berlin to perełka architektóry szczególnie faszystowskiej i wypada pokłonić się mistrzą budowlańcom oddając choć namiastkę sztuki budowlanej, w tej chwili też pracuje nad makietą miejską więc dam Tobie szanse skomętowania moich prac a krytyka budująca to dobry kierunek, byle nie destrukcyjna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu nie rozumiem do konca dlaczego wszystkie budynki które są z regóły prezentowane na dioramach są w skrajnym stanie wyniszczenia

 

Może wpierw zwracaj uwagę na nazwy i daty jakie przedstawiają dane dioramy. Wtedy łatwiej zrozumieć czym twórca się kierował. Swoją nazwałem tak jak nazwałem, bo osobiście kojarzy mi się z tym i wiem, że tam tak właśnie było:

 

th_berlin45.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak może i było Berlin to nie Warszawa która przeszła dwu miesięczne walki o karzdy dom, póżniej wypalenia budynków a nastepnie celowe i systematyczne wybużanie więc prosze najpierw odrobić samemu lekcje histori nim sie kogoś pouczy, cóż wrócę do pierwotnej kwestii Twojej ściany to ściana fabryczna a nie kamieniczna przypatrz się temu zdjęciu które zamieściłeś, ściany zachowały mimo zniszczeń elementy ornamentyki, a tynk to nie lipa i tak nie odpada ze ścian bo i dlaczego miał by to robić, przesadny realizm to nie realizm, wystarczy się przejść zabiedzoną ulicą i popatrzeć na destrukcje budynku, jeśli potrzebujesz fotek to służę, części okien powinny u Ciebie, być chyba że budynek płoną a nie widzą okopceń, nie kwestionuje Twojej znajomości historii lecz nawet w ;Pianiście; wykorzystano fakt iż mimo ogólnych zniszczeń miasta to poszczególne obiekty zostały nietknięte, mam własne doświadczenia z pobytu na misji ONZ obserwacje budynków, miejscowości dotknięte walkami stąd moja pierwotna sugestia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o czymś takim myślałem, dzięki za pomoc Gościu, często oglądam dioramki i tylko ściana a przecież budynek to coś więcej niż ściana, może warto łączyć piękno architektury z wojennym pejzażem, co bym nie był postrzegany jako pesymistyczny krytyk, bardzo mi się podoba Twoja praca nad modelem czołgu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem, że wciąż pracuję nad budynkiem bo mi samemu się nie podobał, więc są i efekty:

 

IMG_0448-2.jpg

IMG_0449.jpg

 

Może najlepiej nie jest ale zawsze to jakiś postęp. Jutro parapety, daszki, balkon i wspomniane dużo wcześniej okna...

 

w tej chwili też pracuje nad makietą miejską więc dam Tobie szanse skomętowania moich prac

 

Trzymam za słowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem się nie odzywać...

ale czasem nie wytrzymuję...

 

dlaczego modelarze potrafią się zastanawiać nad poprawnością każdej śrubki w pojeździe, a dokumentnie olewają znacznie bardziej widoczne detale w budynkach?

 

styl architektoniczny pominę, bo to materiał na pół książki. w każdym razie taki budynek nie miał prawa istnieć ani w Berlinie, ani w New Delhi, ani w Szanghaju...

to jest kamienica czy fabryka? (wiem, Strzelec pisał już. i miał rację) - bo balkon, układ i proporcje okien i układ gzymsów - są fabryczne. zdobienia sugerują kamienicę, chociaż jak już wspomniałem - choinka wie z jakiej epoki i gdzie stojącą...

balkon jest z cegły? błagam... jak to się trzyma? na czym?

obity z tynu naczółek nad oknem 3. kondygnacji wyszedł genialnie. tylko od czego ten tynk odpadł?

ale...

co mu się stało temu misiu? (tej ścianie znaczy się?)

bo wygląda, jakby wpadła ekipa z młotkami i zbiła tynk. i to nie cały, tylko pasami...

 

dawno dawno temu popełniłem na trochę innej stronie taki artykuł:

LINKA

może się przyda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Piotrze, z tego co wnioskuję to jest Pan architektem, więc ma Pan pojęcie co i jak, ja nim nie jestem i być nie chcę.

 

taki budynek nie miał prawa istnieć ani w Berlinie, ani w New Delhi, ani w Szanghaju...

 

Prawdopodobnie nie, bo balkon zgapiłem jako tako z jednej z kamienic na ul. Słowiańskiej, gzymsy z jednej z kamienic na ul. Roosevelta, a układ okien z mojej kamienicy, a także wszystkich innych jakie napotykam w drodze do szkoły. Jest Pan z Wrocławia, proszę pozwiedzać zaułki starego miasta.

 

Myślę, że najbardziej zniszczone kamienice są od strony podwórka przy ul. Kluczborskiej... Stąd właśnie pomysł na "zbity tynk. i to nie cały, tylko pasami... "

 

to jest kamienica czy fabryka?

 

Proponuję by każdy odpowiedział sobie sam.

 

jak to się trzyma? na czym?

 

Zapomniałem dać zdjęcia od spodu, gdzie widać kawałek metalowo zardzewiałej puszki wchodzącej w ścianę. To akurat wzięte z jednego z nielicznych balkonów na ul. Poniatowskiego.

 

Dziękuję za linka, poczytam choć po zdjęciach wnioskuję, że nie ma tu nic wspólnego z typowymi, zniszczonymi, zaniedbanymi ceglanymi kamienicami. Bo na takowych nie zachowały się rzeczy tupu konsole, płycina nadokienna i podokienna. Zamiast gzymsów między piętrowych są gołe, czarne już cegły, a o kolorach pozostałości tynku już nie wspominam bo przeważnie jest szary, czarny i brudny. Jedyne co mogę jeszcze dorobić to nadproże proste by było gdzie nie gdzie widoczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.