Fi-156 Tristar 1:35

[lexxer_monster_machine]

Miałem kiedyś biały marker z farbą w środku, dobrze kryła i się nie zlewała, chcę pozyskać z niego farbę i wypędzloać orzeła albo ordynarnie

takim (najpierw zrobię szkic linii ołówkiem), albo jeśli uda mi tu powierzchnie są duże więc powinienem dać radę najpierw poćwiczę na jakimś wraku

 

Pozdrawiam.

[jarek38]

Schemat malowania pokazuje skalę trudności wykonania, teraz nie odpuszczę i będę zaglądał systematycznie.

 

Powodzenia Jarek

[lexxer_monster_machine]

Kupiłem białego markera 1 mm, zrobiłem próbę (dosłownie na kolanie bez dbałości i proste i kształtne linie ) jak kryje na ciemnej zieleni i powinno być ok jak dokupię jeszcze takiego 0,5 albo 0,7 mm

 

 

W między czasie skleciłem też gaśnicę:

 

 

Dzięki za zainteresowanie i pozdrawiam.

Lexx.

[jachud3]

No wiesz co, tak skrzydło od Liberatora (?) bezcześcić :P

 

pzdr.

[lexxer_monster_machine]

Tak, tak od Liberator'a w 48ce, niestety nie wiele z niego już zostało, w sumie przykra i tragiczna historia . . . ale do takiego testu nadaje się idealnie

Mam jeszcze jedno w zanadrzu na próbę generalną

 

 

Pozdrawiam.

[lexxer_monster_machine]

Wracając do tematu

Wkleiłem z jednej strony przegrodę i przystąpiłem do uzbrajania wnętrza w drobiazgi:

 

Zacząłem też zabawę z wieheistre'em od przepustnicy i mieszanki kt. jest w komorze silnika:

 

Blaszkę trzeba będzie oszpachlować i wykonać otwory na stelaż silnika ale to po zamknięciu k-ba i będzie można doklejać resztę detali.

 

Teraz zrobię sobie znów krótką przerwę w pracach i zajmę się pozostałymi moimi rozgrzebanymi zwłokami

 

Pozdrawiam.

[kaszub]

tak patrze patrze i chyba też sprawie sobie takie cóś

[lexxer_monster_machine]

tak patrze patrze i chyba też sprawie sobie takie cóś

 

Bez wahania polecam.

Nawet sama cena zachęca, na allegro jest jeden w dobrej cenie od sprawdzonego sprzedającego

[jarek38]

Mam pytanie: Czy to będzie latać?

[lexxer_monster_machine]

Mam pytanie: Czy to będzie latać?

 

Ten niestety latać nie będzie, a szkoda

 

Może następny

 

Dziś rozpocząłem przymiarki do chłodnicy oleju, będę się starał jak najbardziej upodobnić ja do oryginału.

Po połowie dnia przeszukiwania sieci znalazłem kilka zdjęć i rysunków, które wyjaśniły wiele niewiadomych A jakbym stał się szczęśliwym posiadaczem katalogu części do boćka (koszt około 160 ojro) to by można było zapomnieć o domysłach i skupić się na samej przyjemności

 

Tu mam kilka szczegółów jakie będę chciał wyeksponować:

 

Konkrety niebawem

 

Pozdrawiam.

 

Lexx

[Turecki]

Bardzo wymagające sprawności rysowniczych malowanie jesli byś chciał uzyskać efekt jak na rysunku od ręki może byc trudno...rzekłbym w skrócie "bardzo odważne" malowanie

[lexxer_monster_machine]

Cześć

 

Turecki, do etapu malowania jeszcze daleka droga wiec i czasu na kombinowanie sporo, może uda mi się wykombinować jakiś szablon lub coś w tym stylu, bo mam świadomość że malowanie wzorów z wolnej ręki będzie piekielnie trudne, ale poddawać się nie mam zamiaru

 

Dziś początek prac nad chłodnicą, rozkroiłem elementy "blaszane", wyciąłem prostokąt pod chłodnicę by zastąpić go metalowym, jakoś tak wyszło że postanowiłem dolną osłonę wyklepać z blaszki, przeglądając fotki w sieci wszystkie te osłony były znacznie sfatygowane a taka blaszka prawie idealnie to oddaje no i łatwiej na takiej blaszce odwzorować nity, co prawda wymaga ona jeszcze sporo pracy ale najtrudniejsze już za mną.

Rozwierciłem też chłodnicę wstawiając w otwór kółeczka z drobnej siateczki coby to realnie wyglądało.

Teraz skupiam się na mocowaniu chłodnicy i "Regelventil", czyli sam miód

 

A teraz zapraszam do krytyki tej mojej profanacji

 

Pozdrawiam

 

Lexx.

[METYS]

 

A teraz zapraszam do krytyki tej mojej profanacji

 

Pozdrawiam

 

Lexx.

 

A co tu niby krytykować

Przeca to kawał dobrej roboty jest, oby tak dalej a powstanie małe cudeńko

[lexxer_monster_machine]

Dzięki METYS, cieszę się że ktoś tu zagląda

 

W sumie rzecz biorąc ja tam w swoje umiejętności nie wierzę i uznam ten model za sknocony, co może zaowocować kupnem jeszcze jednego by skopać następny

[jachud3]

Jak to jest wg. Ciebie sknocony model to ja swoich nie mogę nazwać stertą złomu Daj spokój, jest pysznie

 

pzdr.

[Turecki]

eeee...bardzo mi się podoba to podejście z dorabianiem ciekawych detali...na "metalowo" ....na końcu super to wygląda...kontynuuj to maleństwo nie myśl nad zmianą modelu...albo kupnem nastepnego i klejenia jeszcze raz...bo wpadniesz w pętlę dążenia do perfekcji..która już mnie dusi od kilku lat..przez co..od paru lat nie dokończyłem żadnego modelu

[jarek38]

Zgadzam się w pełni z Tureckim. Pamiętajmy, że to ma nam sprawiać mnóstwo frajdy, a błędy ... no cóż, kto ich nie robi.

Pozdrawiam Jarek

[lexxer_monster_machine]

Poprzednio chyba nie jasno się wyraziłem Tego Boćka skończę nie bacząc na efekt (co nie znaczy że starał się nie będę ), jednakże jeśli już teraz zastanawiam się nad zakupem kolejnego, może tym razem w 1:32 ta sprawa jeszcze jest zupełnie otwarta i nic jeszcze nie jest przesądzone

 

Pozdrawiam

 

Lexx.

[lexxer_monster_machine]

Powitać

 

Pogoda sprzyja modelarstwu ale niestety brakuje mi jakoś weny :-?

Zlutowałem jedynie rozdzielacz, zrobiłem kulki na wyprowadzeniach chłodnicy i coś co miało by przypominać wężyki w oplocie (finalnie chyba je podmienię na ładniejsze):

 

 

Po założeniu wężyków ten element będzie prawie gotowy, zostaną jedynie patyki mocujące całość do dźwigarów silnika (zostaną wklejone po montażu silnika).

Teraz chyba przyjdzie mi się wziąć za przewody i resztę instalacji w kabinie

 

Sporo czasu zajmuje mi czytanie i grzebanie w sieci w poszukiwaniu detali tej konstrukcji, jakby nie patrzeć przyjemna sprawa ale na dłuższą metę staje się to męczące

 

Pozdrawiam

[lexxer_monster_machine]

Cześć.

 

Chłodnica otrzymała przewody i na tym etapie będzie czekać na montaż końcowy i resztę niezbędnych drobiazgów:

Skleciłem też orczyk, standardowy do mnie jakoś nie przemawiał. Całość wzbogaciłem o pompy hamulcowe i paski:

 

W między czasie porobiłem kilka niezbędnych otworów pod przewody w podłodze ale to pokażę później :-)

 

Powoli będę musiał sobie zapisywać co jest jeszcze do zrobienia w kabinie bo za chwilę pozapominam co, jak, gdzie i z czym

 

Pozdrawiam.

[lexxer_monster_machine]

Bociek wraca do łask, trochę uzupełniłem dokumentację, dziś przysiadłem do dziada i co nieco wydłubałem, jutro pewnie też coś podziałam tak że w niedziele powinny być zdjęcia :-)

 

Pozdr.