siero182 Posted April 10, 2010 Share Posted April 10, 2010 Po 2 miesięcznych pracach mogę nareszcie zamieścić kilka fotek modelu, który powstał jako pierwszy po mojej kilkunastoletniej przerwie z modelarstwem. zdaje sobie sprawę, że na pewno doskonały nie jest, potraktowałem go raczej jako materiał np do nauki washa i ogólnie na przypomnienie sobie jak się klei. Zresztą sami zobaczcie. aha- chciałbym jeszcze dodać iż kiedyś w ogole nie malowałem sklejonych modeli, tak więc jest to też próba pędzla Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dem Posted April 13, 2010 Share Posted April 13, 2010 Zdaje się że śmigła są źle przyklejone... i przydał by się matowy lakier bezbarwny. Jak na powrót do modelarstwa to nie jest źle! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erolek Posted April 13, 2010 Share Posted April 13, 2010 Dobrze śmigło wklejone. Griffon kręci się w przeciwną stronę, niż Merlin. The Society of British Aircraft Constructors wprowadziło standard "Universal Powerplant", a jako, że silniki Bristol, Napier i Armstrong-Siddeley kręciły się w lewo, to Rolls-Royce musiał się podporządkować. Poza tym samolot ładny. Psiknąć satyną i będzie cacy, chociaż z drugiej strony muzealne egzemplarze mk. XIV też się świecą. Pozdrawiam Eryk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafik1213 Posted April 13, 2010 Share Posted April 13, 2010 A za 50 lat będą się świecić jak psu jaja .A tak na serio to spoko model jak na pierwsze malowanie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Banny Posted April 18, 2010 Share Posted April 18, 2010 Samolocik bardzo mi się podoba! Gratuluje powrotu do fajnego hobby, tym bardziej, że sam się też reaktywowałem po ponad 10u latach! Co do błyszczacego wykończenia, to szkoda że autor nie napisał wiecej o tym konkretnym samolocie, bo może to mieć akurat w tym przypadku uzasadnienie. Model prezentuje Spitfire XIV DW-D RB159 z 610 Dywizjonu (to pierwsza jednostka RAF wyposażona w XIV-ki na początku 1944!) na którym latał dowódca dywizjonu Sqn Ldr Richard A. Newbery. Został on pierwszym "griffonowym" asem w zestrzeleniach V1. Ogółem Newberry zaliczył 8 zestrzeleń V1. Jest bardzo prawdopodobne, że maszyny z dywizjonów łowców V1 były specjalnie polerowane, a już szczególnie maszyna dowódcy... Ja się przyczepię tylko do tego, że litery kodowe powinny mieć wąską żółtą obwodkę. Jak ktoś poszuka w sieci, to na pewno znajdzie dobre zdjęcie tej maszyny prowadzącej klucz XIVek z 610. Polecam także Osprey'a nr 81 "Griffon Spitfire Aces". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.