Skocz do zawartości

F-4 C PHANTOM 1:48 HASEGAWA


GEM

Rekomendowane odpowiedzi

Witam tych, którzy tu zajrzeli. Namnożyło się ostatnio na forach Phantomów. Zastanawiałem się czy dołączyć ze swoim, ale doszedłem do wniosku, że skoro już go zrobiłem no to nie ma, co go trzymać pod stołem.

Model wykonany z zestawu Hasegawy.

W modelu przeryłem na nowo linie podziału. Zrobiłem nitowanie. Włożyłem również kokpit i dysze AIRESA. Używałem masek Montexu.

Model jest zrobiony w wersji malowania Pułkownika Robina Olds'a, SCAT XVII Nr. 829.

Jeśli ktoś znajdzie troszkę siły to bardzo proszę o oceny. Ja wiem, że nie wszystko jest tak jak chciałem zrobić . A co wy o nim myślicie?

96305305.png

72551368.png

77562154.png

80327590.png

61502217.png

19443459.png

62815247.png

47732733.png

38753324.png

13650942.png

95928420.png

63671825.png

36923565.png

71988893.png

41321530.png

65798135.png

55110730.png

40925682.png

88873170.png

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny, widać sporo pracy w niego włożone Świetnie wyszły przebarwienia blach, opalanych spalinami pod "ogonem".

Natomiast wydaje mi się że mógłbyś nieco bardziej podkreślić linie łączenia blach na górnych powierzchniach płatowca.

Ogólnie naprawdę udana miniatura i wspaniały okaz do kolekcji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam tego zestawu , ale skoro musiałeś ryć linie u Hasegawy z wypukłych na wgłębne to musiał być bardzo bardzo stary , może jakieś wczesne lata 80-te.

Osobiście wybrałbym jakiś nowszy zestaw F-4 , ale cóż ja jestem leniwy i mnie się ryć od nowa linii nie chce .

 

Za to Tobie się chciało i wyszło bardzo fajnie , podoba mi się zwłaszcza kabina pilotów , nity i malowanie , ogólnie bardzo ładny model .

 

Pozdrawiam Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie jakiś armijny Mig Killer

 

Prezentuje się całkiem do rzeczy. Jedynie ta "srebrzanka na kadłubie pod wiatrochronem, trochę niefajnie wygląda, za to nadrabiają tę niedoskonałość świetne przepalenia blach i wykonanie kokpitu.

 

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dziękuję za pierwsze uwagi i oceny.

 

Nie znam tego zestawu , ale skoro musiałeś ryć linie u Hasegawy z wypukłych na wgłębne to musiał być bardzo bardzo stary , może jakieś wczesne lata 80-te.

 

Zestawem wyjściowym był dla mnie F-4C/D Phantom II ''Bicentennial''

zestaw dość stary, ale Hasegawa robi chyba tylko jeden zestaw z wgłębnymi liniami podziału, ale w innej wersji, a mnie chodziło o F-4C.

Rycie linii robiłem pierwszy raz, i potraktowałem to jako nowe doświadczenie.

 

Jedynie ta "srebrzanka na kadłubie pod wiatrochronem, trochę niefajnie wygląda

 

Tak jak pisałem we wstępie, nie wszystko wyszło tak jak chciałem.

Miało być coś takiego:

 

755pxolds1.jpg

 

Kiedy ja wreszcie zrobię model z którego ja sam będę zadowolony??????

Może troszeczkę za bardzo się spieszyłem. Koniecznie chciałem go postawić na wystawie w Inowrocławiu, i po prostu, jak mówi przysłowie "jak się człowiek spieszy , to się diabeł cieszy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spójrzmy prawdzie w oczy...przy końcu większość modelarzy się spieszy. Jedni bo chcą jak najszybciej zobaczyć efekt końcowy, drudzy bo mają mało czasu na sklejanie, a jeszcze inni bo dany model ich zmęczył i chcą już koniecznie zająć się czymś innym.

Moim zdaniem zbyt często pojawiającym się błędem jest zbyt intensywne myślenie o następnym modelu/ach i tym samym pośpiech i zaniedbywanie aktualnego. Jestem 100 % za solidnym merytorycznym i technicznym przygotowaniem się do pracy nad kolejnymi projektami, ale na pewno nie kosztem czegoś co robimy tu i teraz...

 

To, że nie wszystko wyszło tak jak chciałeś jest czymś normalnym.W przypadku modeli powinno się raczej mierzyć procentowy poziom satysfakcji z danego efektu

Ja na przykład z mojego Hellcata jestem zadowolony w ok. 70 %

 

Twoje zdarcia nie wyglądają źle, ale nastęnym razem spróbuj z małym kawałkiem gąbki maczanym w metalizerze. Ostatnio zdzierałem tą metodą śmigło P-47 i wyszło (chyba) całkiem nieźle.

Phantom wykonany przez Ciebie robi naprawdę miłe wrażenie i wykonałeś kawał dobrej roboty. Szczególnie, że powierzchnia modelu jest gładka, a liczne kalki całkiem dobrze leżą.

 

EDIT: Na zaprezentowanym przez Ciebie zdjęciu z epoki widać dość konkretnie zaciemnioną felgę podwozia. Przydałby się ostrzejszy wash.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modelik co tu dużo gadać ... super. Miałem farta i mogłem go zobaczyć na żywo. Pierwsze co się rzuca w oczy to te obicia. Najmniej mi się to podobało. Miałem się zapytać skąd ten pomysł, ale skoro poparłeś to zdjęciem to właściwie nie pozostaje mi nic innego jak tylko się zamknąć. Jeszcze tylko spytam o kokpit. Te panele, lampki w przedniej kabinie (u pilota) po prawej stronie od zegarów... kiedyś widziałem na zdjęciu, że były po prostu szare, a nie kolorowe(zdj.14).Żeby nie było, pytam się, a nie czepiam.

Kurcze na moim kompie z wolnym netem zdjęcia się nie wczytują. Właściwie cała stronka długo się wczytuje. Całe szczęście, że kumpel ma dobry sprzęt i mogłem zobaczyć galerię.

Gratuluję i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czekałem kiedy się odezwiesz.

 

Te panele, lampki w przedniej kabinie (u pilota) po prawej stronie od zegarów... kiedyś widziałem na zdjęciu, że były po prostu szare, a nie kolorowe(zdj.14).

 

Wykonując wnętrze kabiny wzorowałem się między innymi tą planszą.

45960059.png

 

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że te lampki zapalały się w czasie lotu i niekoniecznie wszystkie razem, ale dałem się ponieść fantazji, i chcąc troszeczkę urozmaicić to szare wnętrze "odpaliłem lampki"

Jeśli chodzi o obicia to ja również nie jestem z nich zadowolony, to, co widziałeś na wystawie jest już w tej chwili troszeczkę poprawione, ale to jeszcze nie jest to, o co mi chodziło.

PS.

Czy w Inowrocławiu to ty byłeś tym młodym gościem z plecakiem robiącym zdjęcia?

Pozdrawiam Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS.

Czy w Inowrocławiu to ty byłeś tym młodym gościem z plecakiem robiącym zdjęcia?

Nie, nie...młody z plecakiem to nie ja. Nie zdążyłem poznać nikogo z forum, bo byłem za krótko. Właściwie to nie wiedziałem czy ten Phantom był Twojej produkcji, ale stał obok innych Twoich zacnych modeli, onitowany (o czym wspominałeś), w barwach jakie deklarowałeś,a i jakość malowania wskazywała na Ciebie, więc byłem prawie pewien kto jest autorem. Zdążyłem tylko się przypadkiem zorientować, który to Kolega Crustian.

Chciałbym za rok pojechać do Inowrocławia z jakimś szybowcem, bo to co tam było wystawione to jakiś dramat jest...(w plastikach, bo kartony duużo lepiej). Muszę tylko najpierw go zrobić (swoją drogą ciekawe czy można wystawić ulepek z żywicy?).

Odbiegłem trochę od tematu galerii, ale jeszcze tylko pogratuluję Ci zdobytych miejsc, o których pisałeś na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(swoją drogą ciekawe czy można wystawić ulepek z żywicy?).

 

Myślę, że nie powinno być z tym problemu. Regulamin konkursu nie zabrania wystawiania modeli żywicznych. Zgłosisz go, jako model budowany od podstaw, dołączysz dokumentację i zgłosisz się po odbiór medalu.

Na przyszły rok to trzeba się umówić i zaopatrzyć się w identyfikatory z wypisanym Nickiem z forum, wtedy nie będzie problemu z rozpoznaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo ładniutki modelik.miałem okazję widzieć skubańca na żywca.faktycznie kolega Gem się troszkę spieszył bo chciał go wystawić do konkursu no i udało mu się.Gem gratulacje za fantomika.Ty wiesz ,że wszystkie Twoje prace mi się podobują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik paliwa pod kadłubem jest nie właściwy dla okresu wojny w Wietnamie to jest późny zbiornik paliwa umożliwiający wykonywanie manewrów do 9g taki jak na F-15. Nie ma nikt właściwego zbiornika by podesłać koledze "GEM" ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik paliwa pod kadłubem jest nie właściwy dla okresu wojny w Wietnamie to jest późny zbiornik paliwa umożliwiający wykonywanie manewrów do 9g taki jak na F-15. Nie ma nikt właściwego zbiornika by podesłać koledze "GEM" ??

Witam. Twoja uwaga jest ciekawa. Ja mam ten drugi zbiornik.

Przed sklejeniem modelu przeglądałem wiele zdjęć i były różne konfiguracje podwieszane w miejscu zbiornika. W większości zdjęć niestety tego zbiornika nie było, ale trafiłem też na zdjęcie Phantoma w chwili zrzucania bomb i tam jest właśnie taki zbiornik, jaki ja podwiesiłem.

Czy dla rozwiania wątpliwości możesz podpowiedzieć gdzie szukać rozwiązania tego problemu? Jak pisałem mam tą drugą wersję zbiornika wiec z zamianą nie będzie problemu, ale chcę mieć 100% pewności, że zrobiłem źle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten typ zbiornika, który masz obecnie wszedł do służby razem z F-15 czyli coś koło 1974 lub 75 roku. Wojna w Wietnamie też zakończyła się coś koło tego roku więc jak ten zbiornik mógł tam trafić ?? Zresztą model przedstawia samolot Pułkownika R. Olds'a z okresu po 23 września 1967 roku. Posiadam zdjęcie samolotu z tego okresu, również z 433rd TFS tyle, że "kumpla" Olds'a Majora B. Kirka i jest tam zbiornik o, którym mówię. Same AIM-9 też wydają mi się, że są nie takakie jak powinny ale to tak nie przeszkadza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać kolego mirage3, że wbiłeś mi niezłego klina. Przeleciałem dzisiaj dziesiątki zdjęć, i muszę przyznać, że chyba masz rację. Zmyliły mnie zdjęcia Phantoma należącego do Fundacji Collingsa. F-4D Phantom II pomalowany tak jak maszyna załogi Ritchie/DeBellevue z czasów wojny w Wietnamie.To zdjęcie jest do wglądu na Wikipedii. I tam jest podwieszony właśnie taki zbiornik jak mój. Czyli sami Amerykanie?, dali ciała. Dlatego dziękuję za to, że zwróciłeś mi uwagę. Tak jak pisałem to jest do poprawienia.AIM-9 u mnie też są późniejsze, drugi raz dzięki

A tak podsumowując. Dziękuję wszystkim kolegom za oceny i uwagi. Jak znajdę troszeczkę czasu to, co nie, co jeszcze poprawię.

Cieszy mnie jedno, znowu się czegoś nauczyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.