DBauer Posted January 29, 2007 Share Posted January 29, 2007 Zakładam te temat ponieważ sklejam modele czołgów w skali 1/72 ale brak mi piechoty. Chce wiedzieć wszystko (malowanie, zestawy i troche technik) posiadam też około 980 zielonych żołnierzy z podstawkami w skali 1/72 (pamiętam że jakieś 10lat temu można było kupić je w paczkach po okoł 200 sztuk za 10-15 zł w kiosku) jaka jest ich przydatność do dioram? Pomalowałem dzisiaj jednego na prube co dało ciekawy efekt. Jak będe miał to dam fotke z niecierpliwością czekam na post Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawełg Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 To zależy co robisz. Jak to makieta. Pzrypuszczam, że kupiłęś kioskowce tak poskapiłęś . To badziewie dawno wywaliłem. Na allegro można kupić lepsze i tańsze zestawy. Chyba ,że masz zesatwy gier italiery normandia i kursk(1:72). Ja postanowiłem wyspecjalizować się w bundeswerze revella (1:72). Wcześniej myślałem o dużej dioramie, ale zerygnowałemz tego i przeszedłrm na mniejsze. To powodzenia nad pracami. Napisz coś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Filipek Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 dokładnie! Zależy co robisz. Ja też jak byłem mały, to zbierałem kioskowe żołnierzyki miałem ich coś koło tysiąca. Po wielu latach walk nieobitki leżą gdzieś w worku Ale do robienia dioramek raczej się nie nadają... (chociaż są wyjątki- kiedyś w zestawiku za 4 złote miałem naprawdę świetnie odlanych i odwzorowanych Amerykanów). Generalnie jednak polecam raczej zainwestować w Revella. Kupisz chyba w każdym hipermarkecie. cena to koło 15-25 zł (tak mi się wydaje -poprawcie jeśli gadam głupoty). bardzo fajne żołnierzyki w ciekawych pozach i ze schematem malowania od razu na tylnej stronie pudełka. Naprawdę warto Pozdrawiam, Radek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paweł_12 Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 No ja prawie nigdy nie znajdywalem revellowskich zolnierzy w sklepach. 3 czy 2 razy ale byly dolaczane do zestawu np.: z jagdpantherem albo tigerem.Według mnie najlepsze sa italieri . Fajne pozy i dosc tanie ( ja kupywalem pudelko za 17,90 zł).Mam duzo figurek italieri takze moge ci podac co i jakimi farbkami trzeba malowac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lisowski Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 dokładnie! Zależy co robisz. Ja też jak byłem mały, to zbierałem kioskowe żołnierzyki miałem ich coś koło tysiąca. Po wielu latach walk nieobitki leżą gdzieś w worku Ale do robienia dioramek raczej się nie nadają... (chociaż są wyjątki- kiedyś w zestawiku za 4 złote miałem naprawdę świetnie odlanych i odwzorowanych Amerykanów).Generalnie jednak polecam raczej zainwestować w Revella. Kupisz chyba w każdym hipermarkecie. cena to koło 15-25 zł (tak mi się wydaje -poprawcie jeśli gadam głupoty). bardzo fajne żołnierzyki w ciekawych pozach i ze schematem malowania od razu na tylnej stronie pudełka. Naprawdę warto Pozdrawiam, Radek ostatnio Revel bawi sie w przeepakowywanie cudzego towaru , dodajac 5-8pln za taka robote ,. proponowałbym ITALERI NAJWIECEJ WZORÓW W TEJ SKALI I ZDAJE SIĘ NAJNIŻSZA CENA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolvi Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 Cicho, kumpel dał mi cyngiel, że Dragon coś knuje nad 1:72, bo te figurki żywiczne dodawane do pojazdów, sa i chyba będzie wydawać po 10 -20 figurek (każda to inna poza) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paweł_12 Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 No to huzia na juzia do sklepow robie jak wyjda Figurki najbardziej lubie z kategori modelarskich a 1:72 i w dodatku dragon to super zgranie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Polak92 Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 bo te figurki żywiczne To nie jest żywica tylko mięki plastik. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jakub Jastrzębski Posted July 6, 2007 Share Posted July 6, 2007 Wszytko zależy od okresu, jeżeli chodzi o dobór figurek. Z zakresu warsztatu będziesz potrzebował kilku idealnie utrzymanych pędzli retuszerskich, dobrą lupę, jakiś statyw z chwytem, szeroką gamę farb ( emalie Humbrola + oleje "artystyczne" lub np. akryle Vallejo ). Jeśli zdecydujesz się na figurki np. Italeri lub Revell musisz mieć jeszcze bardzo ostry nożyk, do usuwania nadlewek i niwelowania przesunięć formy. Najlepsze figurki w 72jce robi niemiecki Preiser, jednak są to małe drogie i trudno dostępne zestawy. No i niestety są to niemal wyłącznie zestawy żołnierzy niemieckich, trochę sowietów i kilka współczesnych zestawów. Jest sporo ciekawych figurek żywicznych, jednak ich ceny są dość wysokie, trzeba też uważać, bo nie wszystkie zestawy są warte zakupu. Z "gumiaków", tych łatwiej dostępnych najlepsze są ESCI, teraz wydawane jako Italeri, choć często figurki cierpią z powodu zbyt dużych głów i dłoni. Często też podział technologiczny powoduje że figurki mają zalana przestrzeń pomiędzy ręką/bronią a ciałem, co kiepsko wygląda. Z bardziej egzotycznych firm polecam Pegasusa, zwłaszcza Rangersów z DDay. Warto odwiedzić www.plasticsoldierreview.com Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ziemek15 Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 A ja mam pytanko w takiej sprawie. Zakupiłem ostatnio Amerykańskich spadachroniarzy z Rewella i niewiem jakimi farbami malować ich bo widzicie mam pełno akrylówek cytadeli(zbierało sie lotra ) ale niewiem czy będa one dobre do figurek tego typu prosze pomóżcie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DBauer Posted October 22, 2007 Author Share Posted October 22, 2007 Zmieniłem skale na 1/35 ale mam w planach zrobić z kumplem dioramke 1/72 i jeżeli do tego dojdzie to zakupie nowe zestawy piechoty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
T34KW2 Posted June 17, 2008 Share Posted June 17, 2008 Przy okazji tego tematu mam pytanie: jeśli robie figurki w 1/72 i maluje je farbami emaliami to czy należy kłaść podkład?I jeśli należy to jaki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemos19 Posted June 29, 2008 Share Posted June 29, 2008 Jaka firma figurek? Podkład należy kłaść, czarnu najlepiej - z puszki bądź pędzla. I pozwolić mu wyschnąc. Ps - lepiej sie maluje akrylami ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzes Posted June 29, 2008 Share Posted June 29, 2008 Jeśli zdecydujesz sie na robienie podkładu w tej skali to radzę Ci robić to tylko aerografem. 2 warstwy farby "z pędzla" w tej skali mogą zalać sporo detali. To akurat moja skala i kila figurek popełniłem. Może nie są idealne, ale znam pracę z "ludźmi" w 1:72 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cloner16 Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Maluje właśnie figurki ale wszystkie są jakieś za blade.Co byście mi poradzili żeby je trochę rozjaśnić.Jasna farba też blednie i cała figurka :p . Używam Cytadeli. Słyszałem że można używać tuszy,może po prostu Pactre. Nie wiem tylko jakiej ona jest jakości i czy ją warto używać do 1:72. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ironkamil Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Podkład należy kłaść, czarnu najlepiej Czarny powiadasz? Nawet jeżeli figurka jest malowana w jasne kolory? Do figurek w 72 najlepszym podkładem jest biała błyszcząca, najlepiej akryl, figurki "gumisiowate" robią się wtedy twardsze i nie są aż takie miękkie, Jeżeli chodzi o farby cytadeli, niektóre kolorki są fajne, ale czy opłaca się wydawać prawie 10zł za farbę która jakościowo jest podobna do Pactry? Już wolałbym kupić farby vallejo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bnk_one Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 (edited) imho jakościowo farby Citadel się różnią od Pactry, ale to moje czysto subiektywne zdanie na ten temat, przede wszystkim są gęstsze i lepiej kryją. Używałem ich kiedyś bardzo często i raczej dobrze wspominam malowanie nimi. Co do ceny, to cóż, za markę się płaci, niekoniecznie zawsze idzie to w parze z ilością i jakością ;) Edited July 17, 2008 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cloner16 Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Czyli czym je malować żeby były jasne i błyszczace? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ironkamil Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 bnk_oneMasz rację, lepiej kryją, ale większy problem jest z zasychaniem farb... A co do marki, owszem można płacić tyle za farbki jeżeli ich jakość jest znacznie lepsza, coraz więcej bitewniaków, używa farb P3 a nie citadel , owszem są droższe, ale o niebo lepsze od nie udoskonalanych citadelek... Powracając do tematu: Czyli czym je malować żeby były jasne i błyszczace? Niekoniecznie, ale dzięki białej połyskowej figurki stają się twardsze, i lepiej wyglądają nakładane na nie kolory, chodź jeżeli chodzi o podkład, neutralnym i najbardziej uniwersalnym kolorem podkładowym jest szary, biały najlepiej uwidacznia jasne kolory jak żółty, jasny czerwony itp. farby w gruncie rzeczy nie pokryją ci tak idealnie zazwyczaj chodź w minimalnym stopniu podkład przebija. Jeśli wolisz żeby się twoje figurki błyszczały to w porządku (chodź wiadomo nie wszystko w figurkach jest matowe lub błyszczące, no nie? ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cloner16 Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Fakt ale moje są blade, myślę o tym żeby przetestować pactry-podobno bardziej żywe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ironkamil Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 cloner16 Powiedz Mi jakie figurki malujesz/ będziesz malował? może coś pomogę...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cloner16 Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 Piechota francuska i rosyjska 1812 w 1:72,mam z nimi duży kłopot, Z czego wiem to kolory ich umundurowania były bardzo żywe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bnk_one Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 @Ironkamil: dobrze to ująłeś "nieudoskonalone citadelki" zresztą jak większość ich produktów, cenowo poprostu przeginają, za głupi pędzelek się płaci duże pięniądze chociaż na rynku jest wiele innych firm robiących pedzelki które są o wiele tańsze i jednocześnie o wiele lepsze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ironkamil Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 Dokładnie, cena pędzelków cytadeli zaczyna się od 10? (nie pamiętam bo dawno nie kręcę się w tym temacie...) cloner16To jak z tymi figurkami? Co będziesz malował? Służę pomocom... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cloner16 Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 Piechotę liniową francuską i rosyjską z 1812 roku. A co do pędzli używam Koilbri, Mag- Pol'a i Italeri,polecam bo są stosunkowo tanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.