Pawel90 Posted April 30, 2010 Share Posted April 30, 2010 Witam. Po tym, co ostatnio kolega Gościu zrobił ze swoim modelem Famo, naszła mnie ochota samemu zrobić takiego potwora. Szczęśliwym trafem udało się kupić Famo Revella i wrzucam go od razu na warsztat. Póki co, zrobione jest niewiele, wolę się tym razem już tak nie spieszyć, tylko 10 razy się zastanowić i zrobić dobrze. Sklejona, chociaż jeszcze nie w całości paka, mam zamiar teraz dokonać mordu na jakimś kablu i z drutu zrobić pręty na których rozpinana była plandeka, i zastanawiam się nad umieszczeniem jakiejś plandeki w taki sposób, by zakrywała kabinę pasażerską (brzmi to jakbym pisał o jakimś samolocie pasażerskim;) ), i w części nad skrzynią ładunkową, tak aby jednak połowa ponad paki była odkryta i było widać co na niej jest. Jak widać, przód pojazdu przeszedł leciutki lifting w porównaniu z tym co proponuje producent, jakoś zawsze podobały mi się te pojazdy mające odsłonięty silnik. W tym modelu jednak będę musiał coś popracować nad silnikiem, bo zbyt szczegółowy to on niestety nie jest, a nie chcę by model straszył tym silnikiem. Złożone wszystko na sucho, tak by mniej więcej było widać jak to w całości teraz się prezentuje. Co do najważniejszej kwestii modelu - czyli malowania - planuję coś z dunkelgelb, być może zrobię dioramę gdy Famo ciągnie uszkodzonego StuG-a, tutaj jednak bym musiał pomyśleć nad jakąś załogą, bo bez niej to by troszkę dziwnie wyglądało.;) Ogólnie, to mam nadzieję że będzie przy Famo szło mi lepiej niż przy tej nieszczęsnej Panterze G... ************ Aktualizuję posta, aby nie pisać nowego. Pobawiłem się chwilę spinaczem biurowym i hmm wyciorem do igły od kleju Wamodu, i takie coś mi wyszło na pace. Pytanie - czy tak może pozostać? Czy lepiej odpuścić sobie takie kombinowanie i zrobić tak jak proponuje producent? Pozdrawiam, Paweł T. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panzer4 Posted April 30, 2010 Share Posted April 30, 2010 Moim zdaniem spinacz jest chyba za gruby na ten stelaż. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawel90 Posted April 30, 2010 Author Share Posted April 30, 2010 Hmm w planie na tym spinaczu ma się kończyć plandeka, z niego ma jeszcze ona zwisać... Ale chyba rzeczywiście masz rację, jest ciut za gruby... Będę musiał chyba poszukać czegoś lepszego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kubisz Posted April 30, 2010 Share Posted April 30, 2010 Idź do najbliższej kwiaciarni, uśmiechnij się do pani sprzedawczyni i zapytaj o druty, jakimi montuje bukiety. Jak dobrze pójdzie, dostaniesz do wyboru kilka grubości eleganckiego, sztywnego drutu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawel90 Posted April 30, 2010 Author Share Posted April 30, 2010 Dobry pomysł, dzięki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kacperek315 Posted April 30, 2010 Share Posted April 30, 2010 Bardzo fajny projekcik. Sam mam takiego na wykończeniu. Co do stelaża, ja sam go robię z drucika z jakiegoś kabelka wyjętego ze starej zabawki. Będę podpatrywał prac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawel90 Posted April 30, 2010 Author Share Posted April 30, 2010 Milutko że temat wzbudza od razu zainteresowanie. Kacperek - jak robisz silnik? Widoczny czy zakryty? Jeśli otwarty - to grzebiesz coś przy nim? Myślę że odpowiednie teraz są druciki. Wygląda lepiej niż tamten grubas... Coraz bardziej zastanawiam się nad dioramką, i zastanawiam się który model Famo ma wyciągać z rowu - czy Pz.Kpfw.IV Ausf. J, czy Stug-a... Myślę że chyba jednak zostanę przy StuG-u, a Pz.IV umieszczę na innej winietce. Idę dalej grzebać przy Famo, Pozdrawiam:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kacperek315 Posted April 30, 2010 Share Posted April 30, 2010 Kacperek - jak robisz silnik? Widoczny czy zakryty? Jeśli otwarty Moje umiejętności modelarskie nie są jeszcze aż tak wyspecjalizowane jak niektórych i dlatego silnik w moim nie będzie w ogóle widoczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawel90 Posted April 30, 2010 Author Share Posted April 30, 2010 Ja też takich umiejętności wysokich nie mam, ale próbować trzeba:D:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawel90 Posted April 30, 2010 Author Share Posted April 30, 2010 Coś tam robię przy tym modelu, dodałem trochę drobnicy w okolicach maski i grilla (charakterystyczny czarny punkt wyszedł, elemencik od innego modelu wzięty:) ) Sporo kombinowałem teraz ze zdjęciami.;) W nagłym przypływie "chcenia" zbudowałem takie coś (fakt, konstrukcja bardzo prowizoryczna, ale to nie ona jest tu najważniejsza): To zdjęcie wykonane zostało bez tej konstrukcji: A już np. to z jej wykorzystaniem: Mam nadzieję że poprawiła się tym samym jakość moich zdjęć, i że teraz będzie już tylko lepiej. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawel90 Posted May 26, 2010 Author Share Posted May 26, 2010 Prace powolutku, ale ruszają do przodu. Model zaliczył już niestety kreta, bo za bardzo przesadziłem z preshadingiem i karykatura by ogólnie wyszła. Efekty są następujące: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chemik Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 Daj sobie spokój z tym preshadingiem. I tak pędzlujesz więc mija się to z celem. Zamiast tego skupiłbym się na Twoim miejscu na poprawnym i czystym sklejeniu modelu. Znacznik skrajni już ułamany (musisz wykonywać nowy), lampy mają "zeza", popraw to a będzie lepiej wyglądać niż wątpliwe wstępne cieniowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MrDyzio Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 lampy mają "zeza", popraw to Poza tym jedna z lamp ma nie usunięty ślad po łączeniu formy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.