Skocz do zawartości

[Humvee] M1026 A2 nr rejestracyjny UB-00134


Tysiuniek

Rekomendowane odpowiedzi

Podobno do odważnych świat należy, więc mając na uwadze to przysłowie, zdecydowałem się. Spróbuję zrobić model tego samochodu w tej wersji, będącego na wyposażeniu Wojska Polskiego. Projekt obliczam czasowo na kilka miesięcy, w międzyczasie pewnie "popełnię" jakiś model.

Jako bazę przyjąłem standardowy model Academy M 1025 (1350), w przeciwieństwie do będącego w planach M1044 A2, który będzie oparty na modelu Tamiy(y).Jako elementy dodatkowe wykorzystam blaszki Eduarda:

- 35580 M 1025 Exterior

- 35579 M 1025 Interior

- 35581 M 1025 Armoured Door (otwarte drzwi)

Poza tym:

- PKM z zestawu Dragona "Modern Machine Gun Set"

- koła żywiczne (5 sztuk). Nie do końca takie, jakie być powinne, ale innych nie mam i nie bedę miał.

- fotele żywiczne nowego typu

- silnik żywiczny (prawdopodobnie)

 

Pozostałe, aczkolwiek niezbędne elementy, wykonam sam (wyciągarka, tylny zderzak wraz z kołem zapasowym, światłem stopu, zasobnikiem na kanistry, radio Radmor, być może system osłon podwozia).

 

W modelu wykorzystam też elementy od modeli Academy M998 I.E.D Gun Truck, oraz nowego modelu Italeri.

 

Model będzie, tak jak na zdjęciu, bez osłon strzelca (będa w modelu M 1044 A2).

 

Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś z Kolegów rozszyfrował przynależność wojskową tego egzemplarza (do jakiej jednostki konkretnie należy).

 

RadmorRRC9310AP-2.jpg

 

M1026A2ty-1.jpg

 

M1026A2-1.jpg

 

M1026A2polski002-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się wreszcie doczekałem. Chociaż widzę zdjęcia w telefonie, z tego co kojarzę to chyba jest to Humvee z Bielska. Wybrałeś sobie ciężką bazę, ale pewnie dasz radę. Będę kibicował, bo niedługo ruszam z podobnym modelem. Przy okazji, jak zrobisz boczne napisy? Malowane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrad, masz możliwość sprawdzenia, tak na 100%, z jakiej pochodzi jednostki? Bardzo mi na tym zależy. To będzie model "długodystansowy", taż że na pewno "zjedziemy się" w czasie, a to bardzo dobrze, będzie możliwość wymiany doświadczeń. Numery boczne: prawdopodobnie literki UB z zestawu Italeri, cyfry skompletuję osobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koła żywiczne (5 sztuk). Nie do końca takie, jakie być powinne, ale innych nie mam i nie bedę miał.

Wiesz, że Cię będę gnębił za to do końca tego projektu? Zgromadziłeś takie dodatki, a odpuszczasz koła? Szkoda...

Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś z Kolegów rozszyfrował przynależność wojskową tego egzemplarza (do jakiej jednostki konkretnie należy).

18. batalion desantowo-szturmowy (18 bdsz) z Bielska-Białej, wchodzący w skład 6. Brygady Desantowo-Szturmowej (6 BDSz) im. gen. Stanisława Sosabowskiego.

Tak przy okazji - czy jakieś inne jednostki w kraju (nie licząc Żandarmerii z ich nowymi M1151 UAH) posiadają na stanie Humvee? Bo nie jestem pewnien, a sprawdzać mi się nie chce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 3 weeks later...

Pomimo okresu wakacyjnego udało mi sie trochę podciągnąć model. Zrobiłem: deskę rozdzielczą (zostały rączki przełaczników i kluczyki), radio (zostało okablowanie i słuchawki), podnośnik dla strzelca (zostało okablowanie), drzwi (zostały elementy zamków wewnętrznych), to "coś" co jest w niektórych egzemplarzach pod stolikiem radiowym (wygląda jak pomalowany na zielono stary wzmacniacz Unitry), obudowę tylnej lampy "stop", zasobnik na narzędzia (będzie w pozycji opuszczonej). Skończyłem tez okablowanie silnika (mniej, więcej), wszystkie pedały i część róznego rodzaju przekładni i lewarków. Wreszcie znalazłem materiał na wykończenia wewnętrzne - podsufitkę (papier wodny).

 

WycieczkaJajostystrusieubry051.jpg

 

WycieczkaJajostystrusieubry052.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Witaj Kubo.Witam też ponownie wszystkich innych uczestników projektu, jak to miło ponownie zobaczyc forum, dużo wspaniałych modeli, a oczami wyobraźni - przyszłe modele Humvee's, w różnych możliwych i niemożliwych wariantach i kolorach.Bardzo się cieszę, że przybyło nam trochę nowych Kolegów, którzy postanowili dowolnie zejść w tą czeluść piekielną, zwaną czasem - modelarską, i zanurzyć wraz z uszami w ten odmęt niegodziwości modelarsko-humerowo - cenowej.Łapki już mnie tak swędzą, ża nawet samrowanie ich opodeldokiem nie bardzo pomaga.

Krótkie wyjaśnienie mojej wielomiesięcznej absencji:Otóż, decyzją Rejonowego Urzędu Pracy, jako osobnik notorycznie uchylający sie od pracy zarobkowej,a także mający problemy z podstawowymi normami współżycia społecznego zostałem w trybie administarcyjnym skierowany do wykonywania obowiązków służbowych na terenie Zakładu Energetycznego. Zostałem zatrudniony na stanowisku młodszego dynamowego, z możliwością awansu (po pewnym czasie) na stanowisko starszego dynamowego. Już wyjaśniam: w elektrowni - zgodnie z normami UE i podstawowymi przepisami dotyczącymi ekologii - zaprzestano produkcji energii elektrycznej na zasadzie wykorzystania węgla czy też koksu. W miejsce przestarzałej technologii wprowadzono nową: utworzono setki stanowisk nożnych wytwarzających energię elektryczną.Są to rowery na stałych podstawach zaopatrzone w dynama, a na rowerach tacy ludzie wolnego ducha jak ja. Praca reedukacyjna polega na 8 godzinnym pedałowaniu. Mamy specjalnego kierownika, który podaje tempo na zasadzie: raz, dwa, raz, dwa , raz dwa i tak przez 8 godzin.

Niestety, w firmie działają zasady mobbingu. Najłatwiej je zaobserwować na mojej tylnej części ciała, w przyrodzie zwanej odwłokiem - posiadam tam znamiona po śladach obuwia mojego kierownika.Takie motywowanie pracowników chyba nie jest zgodne z prawem? Co na to psychologia? Czy z punktu widzenia pedagogiki takie środki motywacji mogą przyczynić się do resocjalizacji?

Minus takiej pracy polega na braku wynagrodzenia finansowego, ekwiwalentem jest zniżka w opłatach za energię - ale cóż z tego, i tak jej od wielu lat nie posiadam.Natomiast plus to możliwość awansu (po przeżyciu okresu próbnego i pozostanie żywym) i objęcie stanowiska starszego dynamowego. Stanowisko to różni się od poprzedniego tym, że rower jest zaopatrzony w przerzutki!!!.Grafik pracy jest ułożony następująco: 3 tygodnie intensywnego pedałowania ( nie daj Boże, aby ktoś zadzwonił z pretensjami, że żarówki przygasają), a następnie 1 tydzień pobytu w sanatorium zakładowym w Ustroniu.Sanatorium zapewnia darmowe bandaże i opatrunki dla pewnej części ciała. Myślę, że jednak poprzednie zatrudnienie w branży spedycyjnej, w charakterze siły napędowej pojazdu transportowego było lepszym rozwiązaniem. Przynajmniej miałem zapewnione wynagrodzenie. Tylko ten zapis w umowie o przemieszczaniu się galopem. To takie uwłaczające...

Tym bardziej że już pracowałem kiedyś w tym charakterze, i pamiętam czym to się skończyło. Wywalili mnie po kliku dniach przez kolege - woźnica stwierdził, że ja jestem leniwy, a on za bardzo narowisty. Poza tym zamiast ciągnąć wóż z węglem ( 9 ton!) tylko dyskutowaliśmy, przeważnie o technikach modelarskich i nowych wersjach Humvee's.No ale tylko takie oferty mieli w Urzędzie Pracy. I co z tego, że wynagrodzeniem miesięcznym był worek - 100kg- paszy dla koni. Po dwóch dniach przeżuwania bolały mnie już szczęki, a poza tym nie miałem czym przeżuwać. I nie miałem zamiaru biegać ciągle tylko galopem - a tak było zawarte w naszej umowie o pracę. Jestem teraz człowiekiem wolnego ducha i pięknych planów. I mogę poświęcić się konstruowaniu kolejnych średnio udanych Humvee's...Wyjaśnienie trochę przydługie, ale chciałem przedstawić przebieg wypadków uniemożliwiających mi modelowanie, w sposób chronologiczny i dokładny.Teraz zabiorę się za mojego niedokończonego M1025A2, przeżuwając sporą porcję owsa, a zarazem moszcząc sie na gróbej warstwie bandaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

W związku z pojawieniem sie na rynku kalkomanii Toro, oraz po rozmowie z Kubiszem, trochę zmieni się mój projekt. Zmieni sie o tyle, że model będzie (mniej, więcej, oczywiście) odzwierciedlał ten pojazd, HMMWV M1025A2 UB-00008. Humvee nie będzie miał osłon strzelca, radia, natomiast będzie troche ubrudzony i ubłocony (tak jak na zdjęciach). Będzie też otwarty. Nie ma sensu kombinować ze składaniem kalkomanii, skoro pojawiły sie oryginalne, i z tego, co czytałem, bardzo dobrej jakości.

 

polskihumvee21.jpg

 

UB00008.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnich kilka fotek 'warsztatowych" przed zamknięciem modelu - dojdą jeszcze trzypunktowe pasy bezpieczeństwa wraz z uchwytami. W zbiorniku paliwa zrobiłem obejmy z blaszki.

 

M1025A2027.jpg

 

M1025A2029.jpg

 

M1025A2030.jpg

 

M1025A2031.jpg

 

M1025A2026.jpg

 

Wewnętrzna powierzchnia maski wycieniowana

 

M1025A2032.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli można, zasugerowałbym ponacinanie biało-czerwonych folii przy mocowaniach stelaży tak, by było widać, że są ruchome.

M1025A2015.jpg

ty_34.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.