hanadam Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 Tym razem kontynuując linię produkcyjną samolotów ze znakiem wschodzącego Słońca chciałbym zaprezentować model będący ewenementem w swiatowej skali. Otóż firm które mają w swej ofercie Spita, Stodziewiątkę czy Zero jest sporo... a czemu od prawie 40 lat nikt nie chce opracować form do dośc jednak znanego myśliwca jakim jest Ki27 ? Jak na swój wiek to model jest rzeczywiście super, ale to nie powód by go traktować tak po macoszemu... Formy te na początku lat 70-tych opracowała firma Mania, którą później wykupiła Hasegawa i tłucze do dziś... nawet instrukcja jest stale ta sama a zmieniając kalki dorzuca tylko dodatkową stronkę z malowaniami... Model ma ładną nitowaną fakturkę ale jest dość prosty - kabina rzeczywiście trzyma standardy tamtych lat (podłoga fotel i drążek.... więc może nawet dobrze , że oszklenie nie jest dzielone... Moja produkcja przedstawia egzemplarz kapitana Shigetoshi Inoue - dowódcy 1 Sentai 1 Chutai z okresu walk nad Mandżurią w sierpniu 1939 Jak zwykle proszę o wytykanie baboli Od razu powiem ze kółka obróciły mi się w trakcie fotografowania i dopiero przed chwilą zauważyłem ich niedomalowanie w miejscach uprzednio niewidocznych I chyba lekko przesadziłem z washem... Nie wiem też czy dobrze zrobiłem przyklejając dodatkowe zbiorniki. Przy okazji zrobiłem kilka nowych fotek poprawionemu nieco Saiunowi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jachud3 Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 Jest naprawdę super Szczególnie spód mi się podoba, hinomaru ładnie weszło tam w nity. Ładne, delikatne ślady eksploatacji... tak jak lubię Jak dla mnie 5+ pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
driftman04 Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 Nie no, piękny model. Racja trochę wash za mocny, ale to nie przeszkadza. Wszystko starannie sklejone, pomalowane - świetna robota! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czsochaj Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 Zacna robótka, modelik super. Ten model ma prawo się podobać. Brawo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanadam Posted June 5, 2010 Author Share Posted June 5, 2010 Bosh... ludzie.... urodziny mam dopiero za 2 tygodnie.... przestańcie kadzić Jak taki brudny model bez kamuflażu może się komuś podobać??? :> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jarek38 Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 Jak taki brudny model bez kamuflażu może się komuś podobać??? :> Trzeba było go tak ładnie nie brudzić. Mnie też się podoba i wszystkiego najlepszego z okazji zbliżającego się dnia urodzin. Pozdrawiam Jarek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
macotra21 Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 akurat prawie skonczylem ten sam model w innym malowaniu, dodalem troche do srodka (blaszki eduarda:)). Niestety kalki pozostawiaja troche do zyczenia, przynajmniej moje. Musze go tylko pobrudzic i wstawie obok twego tak dla porownia. I wiem ze to porownanie przegram..... Wyszedl Ci naprawde fajny model. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qdłaty Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 Co Ty chcesz od tego modelu? Jest świetny. Jedyne co to washa ścieraj w jednym kierunku. Będzie lepiej się prezentował. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łsobota Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 Jak dla mnie rewelacja Jedyne do czego można by się przyczepić to świecące hinomaru, na spodzie prawego skrzydła (widać to na zdjęciu numer 3). Poza tym, jak już napisałem super No i proszę o więcej takich perełek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kornik_69 Posted June 7, 2010 Share Posted June 7, 2010 Witam Model wygląda ogólnie nieźle, ale niestety nie ustrzegłeś się kilku błędów: 1.Muszę niestety uczepić się nieco tego washa. Nie chodzi jednak o jego intensywność i barwę, ale o roztarcie. Momentami tworzy po prostu plamy. W okolicy okapotowania silnika wytworzył się dzięki temu (w połączeniu z okopceniami) całkiem ciekawy efekt, ale już np. w okolicy sterów na skrzydłach, owiewki czy na kadłubie zaraz przed ogonem jest już trochę gorzej... Wash to nie jest brudzenie tylko uwypuklanie trójwymiarowości i detali. Pamiętaj o tym! 2.Widoczne są niestety również ślady szpachlowania (czy też samego szlifowania) gdyż nie odtworzyłeś linii podziału i nitów na łączeniu połówek kadłuba na grzbiecie i spodzie kadłuba; 3.Nie ustrzegłeś się również paprochów na powierzchni i zapomniałeś o wyszlifowaniu rysek po operowaniu nożykiem czy też skalpelem. Gdyby nie te sprawy napewno byłby to jeden z najciekawszych modeli Ki-27, jakie do tej pory widziałem. Pozdrawiam Kornik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.