RWD 14b Czapla 1/72 ZTS Plastyk

[ludlego.mil]

Witam!

 

Jest to pierwszy wątek warsztatowy jaki prowadzę na tym forum

więc zaczynamy na początek pudło i części:

A tu już poste dzisiejszej roboty:

Zaczęło się przechylać więc podstawiłem nakrywkę od kleju.

Edytowane 11 Lipca 2010 przez Gość

[lexxer_monster_machine]

Klej nakładałeś łyżką do zupy

Z reguły najpierw się obrabia elementy, później klei . . .

 

Powodzenia . . .

[ludlego.mil]

i tak robiłem

[ludlego.mil]

Witam Ponownie!

 

dorobiłem stateczniki:

Nałożyłem na fotele 1 warstwę farby drugą nałożę jutro:

[Konrad C]

Może jakąś igłą nakladaj ten klej ?

[lexxer_monster_machine]

Może zamiast klepać przez cały dzień bezsensowne posty poszperaj na Forum i gwarantuję, że będzie z tego dużo większy pożytek dla Nas wszystkich.

Ty skleisz przyzwoity model, a My . . . i tu nie skończę

 

Maluj dopiero gdy klej wyschnie i go obrobisz.

[ludlego.mil]

klej to mam od revella z igłą tylko jak nacisnę to on leciiii i leci

[jarek38]

Kleju Reva nalej kilka kropel na jakiś podstawek, a igłą np. groszówką wbitą w korek, przenoś ilości mniejsze na model. Dotyczy zwłaszcza tych małych części. Dokładniej obrabiaj części, jak nie masz iglaków, to użyj przyrządu do paznokci, swoją drogą, bardzo przydatnego narzędzia.

[Konrad C]

Też mam ten klej i ścisnąłem obcążkami igłę aby wylatywały mniejsze krople.

[ludlego.mil]

ale jak wezmę farbą to nie widać

[plastikk]

Ty nie widzisz - aparat widzi...

[kwak]

W "Zakupach" widzialem, ze posiadasz klej z pedzelkiem, ktory jest lepszy do klejenia malych czesci.Wystarczy nadmiar kleju z pedzelka wytrzec o brzeg sloika.Revella prosto z igly uzywaj do wiekszych czesci.

[Konrad C]

A to co przykleiłeś na płacie to nie lepiej zrobić z puszki po piwie ? Z tego materiału można fajnie zwaloryzować model np: TK-3 z RPM w 1/72

 

[peter]

A to co przykleiłeś na płacie to nie lepiej zrobić z puszki po piwie ?

Na etapie podstaw klejenia i malowania ? Lepiej sobie darować.

[ludlego.mil]

W "Zakupach" widzialem, ze posiadasz klej z pedzelkiem, ktory jest lepszy do klejenia malych czesci.Wystarczy nadmiar kleju z pedzelka wytrzec o brzeg sloika.Revella prosto z igly uzywaj do wiekszych czesci.

Ok myślałem na odwrót właśnie ,że z pedzlem do dużych a revella do małych

[kubisz]

Od dawna kleję Revellem i nie mam żadnych problemów z nadmiarem kleju.

 

Jeżeli przyklejasz drobny element do dużego:

- łapiesz ten drobny w pęsetę,

- kropla kleju na jakąś podstawkę,

- delikatnie dotykasz drobnym elementem kropli kleju,

- przykładasz do dużego elementu,

- czekasz i cieszysz oczy czystą spoiną.

 

A u Ciebie wyraźnie widać, że paplasz igłą duży element (w tym przypadku usterzenie) i potem trzymając paluchami przykładasz ten drobny (zresztą widać na drugim zdjęciu z usterzeniem, że najprawdopodobniej popychacz przewrócił się do kałuży kleju).

 

Nawet biorąc pod uwagę to, że są niewielkie straty kleju (część kropli wylanej na podstawkę wyschnie), to i tak Revell jest bardzo wydajny i starcza na długo. A u Ciebie straty kleju są dużo większe...

[kornik_69]

ale jak wezmę farbą to nie widać

 

No z takim myśleniem, to daleko nie zajedziesz, bo to znaczy, że zamiast doskonalenia, będziesz starał się znaleźć wytłumaczenie dla swoich błędów

 

Każdy model przed wycięciem pierwszej części, powinno się obejrzeć kilkakrotnie, przeanalizować i rozplanować budowę. Twoja Czapla jest robiona trochę tak jakby warsztat walił Ci się na głowę i chciałbyś jak najszybciej skleić go w całość. Nie obrabiasz części jak należy, przyklejasz je na szybko i specjalnie nie przejmujesz się oceanem kleju. Czy masz w ogóle w warsztacie dobry nożyk, pilniki i papier ścierny ?

Nawet początkujący powinien zabierać się do roboty najlepiej jak się da. Przejrzyj chociażby relację z budowy Spitfire'a Mk.Vb kolegi Tryingtobe. Nie ma pośpiechu, niechlujstwa, są za to rady kolegów, z których kolega korzysta i stara się wdrażać je w swoim modelu. Ty powinieneś robić to samo.

 

Usiądź spokojnie, powycinaj części jak należy, obrób je, wyszlifuj, mierz na sucho przed sklejeniem choćby 3 razy. Potem gdy już masz pewność, że pasują (przynajmniej jako tako) przyklejasz je jedną z metod zaproponowanych przez kolegów.

 

Forum ma w końcu czegoś dobrego uczyć, a nie służyć brylowaniu i pokazywaniu jacy to jesteśmy "wyczesani", "kozaccy" modelarze.

 

Powodzenia!