[IN-BOX]USS Voyager~1:667-Revell

[artoor_k]

Cześć!

 

Przedstawiam in-box mojego najnowszego nabytku czyli okrętu kosmicznego klasy Intrepid-USS Voyagera.Jest to druga ,poprawiona edycja tego modelu.Jest on pokaźnych rozmiarów-mierzy ponad pół metra długości.Prezentuje się następująco:

 

Pudło:

 

Instrukcja

 

Kalki:

 

Górna część spodka:

 

Porównanie z F-22 1:48:

 

Dolna część spodka:

 

Gondole warp i elementy hangaru promów:

 

Tylna część kadłuba i trochę drobnicy:

 

Kadłub-część inżynieryjna:

 

Podstawka i elementy gondoli warp:

 

Elementy przeźroczyste:

 

 

Teraz trochę szczegółów:

 

Faktura spodka:

 

Mostek:

 

Tylny panel sensorów:

 

Silniki impulsowe na elementach gondol warp:

 

Faktura kadłuba:

 

Przedni panel sensorów:

 

Prom:

 

Elementy hangaru:

 

Tylne wyrzutnie torped:

 

Dodam jeszcze że elementy przeźroczyste obejmują okna na które nakleja się kalkomanie imitujące wewnętrzne korytarze,sylwetki ludzkie też są na nich. Po podświetleniu może się to fajnie prezentować Jest trochę uproszczeń ale jest też sporo "walkaroundów" tego okrętu w sieci więc nie powinno być problemów z naprawieniem ich Podsumowując: fajna duża zabawka

[ksiadz]

Coś pięknego to teraz tylko czekać na warsztat

[Halsey]

No będzie co robić przy modelu - gondole warpowe i kolektory bussarda, silniki impulsowe i deflektor wypada zrobić podświetlane. Tak samo bym zrobił z oknami, fajnie by było wyciąć wszystkie

 

A klasa Interpid przypadkiem nie miała wysuwanego podwozia do lądowania na planetach?

[artoor_k]

A klasa Interpid przypadkiem nie miała wysuwanego podwozia do lądowania na planetach?

 

Miała...ale nie ciągnie mnie żeby to dorabiać. Może zmienię podstawkę na wyższą i bardziej przeźroczystą ale to tyle...

[Piter]

Świetny modelik zakupiłeś. Zrób koniecznie oświetlenie, a jako podpowiedź podsyłam linka do relacji z budowy tego modelu:

http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=7353&postdays=0&postorder=asc&start=0

 

Może zainspiruje Cię to .

No i czekam na warsztat.

 

Pozdrawiam

Piotrek

[artoor_k]

Znam tę relację Na 100% 150 okienek nie będę wycinał ale to co się da bez wielkiej ingerencji w wypraski to podświetlę

[bigmodel]

Witam

 

A klasa Interpid przypadkiem nie miała wysuwanego podwozia do lądowania na planetach?

 

Miała.

W odcinku - The 37's Voyager ląduje na podwoziu

 

 

Pozdrawiam

Jacek

[artoor_k]

Witam

 

A klasa Interpid przypadkiem nie miała wysuwanego podwozia do lądowania na planetach?

 

Miała.

W odcinku - The 37's Voyager ląduje na podwoziu

 

 

Pozdrawiam

Jacek

 

Oczywiście to sf ale nie wiem czy w takim a nie innym układzie okrętu to podwozie miało sens. "Łapy" do lądowania wysuwały się części inżynieryjnej. Jak dla mnie to podczas postoju na planecie spodek ważyłby zbyt wiele żeby nie przeważać okrętu na przód. Ale to tylko takie dywagacje

[Piter]

Ja bym też zrezygnował z łapek. Mała delikatna podstawka tak by pozycja odzwierciedlała np. jakiś manewr w trzech osiach. Ogólnie mimo iż USS Voyager chyba najbardziej podoba mi się jako statek to jednak największym sentymentem darzę serie Next Generation i filmy z NCC-1701 (USS Enterprise). Mam w planach (oczywiście w odległej przyszłości) wykonanie Enterprise od podstaw ale to na razie przemyślenia.

 

Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na relacje

Piotrek

[artoor_k]

Mała delikatna podstawka tak by pozycja odzwierciedlała np. jakiś manewr w trzech osiach.

 

I tak też planuję

 

Mam w planach (oczywiście w odległej przyszłości) wykonanie Enterprise od podstaw ale to na razie przemyślenia.

 

No to jest na co czekać Dla zachęty porównanie człowieka i różnych enterprise w skali 1:350

 

z niecierpliwością czekam na relacje

 

Jeszcze kilka takich tekstów i go zacznę a nie chcę już nic rozgrzebywać... Weźcie dajcie spokój

[Halsey]

Ja oczywiście nie nalegałem na podwozie. Pamiętam odcinek, gdy wylądowali i schematy z zarysem podwozia, ale jednak naturalnym środowiskiem był kosmos.

 

Jeśli chodzi o możliwość przeważenia spodka w czasie postoju na planecie, to wydaje się to oczywiste, chyba że teoretycy dopiszą wyjaśnienie, że okręt posiadał wspomaganie grawitacyjne, utrzymujące okręt w położeniu horyzontalnym. Mniejsza

 

Natomiast klasa Galaxy w 1:350 robi wrażenie... gdyby tak jeszcze dostawić D'Deridex'a ;) dysproporcja między fregatą Constitution (NCC-1701 i 1701A) byłaby znaczna.

 

Revell to jedyna chyba firma robiąca trekowe okręty na taką skalę.

[artoor_k]

 

Revell to jedyna chyba firma robiąca trekowe okręty na taką skalę.

 

Revell puścił trzy trekowe okręty, kazon torpedo, maquis raider no i voyagera...AMT wiedzie prym w tym temacie...robili okręty klingońskie,romulańskie ,federacji i sporo innych...Na drugim miejscu jest polar lights. Też mieli sporo ale ich Enterprise A refit w 1:350 to jest cudo (ma nawet ogród botaniczny )...revell jest raczej przy końcu

 

Natomiast klasa Galaxy w 1:350 robi wrażenie... gdyby tak jeszcze dostawić D'Deridex'a ;) dysproporcja między fregatą Constitution (NCC-1701 i 1701A) byłaby znaczna.

 

D'eridex'a w tej samej skali co Entki na powyższym rysunku nie mam ale poniżej wstawiłem link do porównania większości filmowych okrętów kosmicznych w tej samej skali. Fajna rzecz

http://www.sideshowsito.com/wp-content/uploads/2009/01/ultimate_starship_chart.gif