Sebaar Napisano 14 Sierpnia 2010 Share Napisano 14 Sierpnia 2010 Co prawda okręt ten nie miał za sobą zbyt imponującej historii bojowej to jednak ma swój urok. Sam zestaw składało się całkiem przyjemnie, chociaż tylko 4 samoloty to troszkę za mało. Dlatego wykorzystałem to co miałem akurat na stanie . Oprócz standardowych relingów, drabinek i załogi użyłem blaszki Pit-Roada) dla lotniskowców tego typu, zestawu Lion Roara dla późno-wojennych samolotów japońskich, kabel demagnetyzacyjny od Ka Models. Skład grupy pokładowej (troszkę nie historyczny): 9 A6M5 (3 w wersji myśliwsko-bombowej) 6 D4Y Suisei 4 B6N Tenzan 1 B7A Ryūsei 3 C6N Saiun To tyle, przed wami pewien japoński "smok": Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 14 Sierpnia 2010 Share Napisano 14 Sierpnia 2010 Bardzo zacne maleństwo. Gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ksiadz Napisano 14 Sierpnia 2010 Share Napisano 14 Sierpnia 2010 Jest na co zarzucić oko. Jak na takie maleństwo świetnie odwzorowane szczegóły. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomsoul Napisano 17 Sierpnia 2010 Share Napisano 17 Sierpnia 2010 Matko. Jak zobaczyłem to zdjęcie z zapałką to o mało nie spadłem z krzesła... Chyba z lupą robiłeś ten model. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 17 Sierpnia 2010 Share Napisano 17 Sierpnia 2010 To nie jest zapałka. To jest zapał... Taki trzeba mieć, żeby modele takie strugać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andreya Napisano 29 Sierpnia 2010 Share Napisano 29 Sierpnia 2010 Chłopie Ty masz oczy i kondycję ( raczej wielką cierpliwość). Gratuluję !!! Kolejne wspaniałe maleństwo. pozdrawiam - andreya Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 30 Sierpnia 2010 Share Napisano 30 Sierpnia 2010 Zacne maleństwo, jak dla mnie skala za mała. Nie te oczy i to drżenie rąk Bardzo fajnie Ci to wyszło, mógłbyś jeszcze kominy przydymić i będzie gitarra ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 30 Sierpnia 2010 Share Napisano 30 Sierpnia 2010 Kur ...cze Jak ja mogłem ten wątek przegapić? Jakbyś te czarno-białe zdjęcia jeszcze trochę "dopieścił" w jakimś programie graficznym, to byłyby całkiem fajne - zwłaszcza te z perspektywy samolotu mucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 31 Sierpnia 2010 Share Napisano 31 Sierpnia 2010 Kur ...czeJak ja mogłem ten wątek przegapić? bo małe to, raptem 1/700 to i podeptać można niechcący Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Napisano 1 Września 2010 Share Napisano 1 Września 2010 bo małe to, raptem 1/700 to i podeptać można niechcący To może jakaś fajna podstaweczka ? Do tego wpakować go w gablotę i na jakimś włosku podwiesić któregoś komara tuż po starcie. Model jak to mawiają zacny i bardzo cieszy oko. Do tego masz ułatwioną sprawę gdy będziesz go transportował na jakąś wystawę bo ja spędziłem chyba z 2 godziny na zrobienie opakowania na Missouri . No tylko też go nie zgub . Pozdrawiam i spore masz za niego Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 1 Września 2010 Share Napisano 1 Września 2010 Piter, wyczuwam małą złośliwość. A ja po prostu uznaję jedynie słuszną skalę 1/350 Ale wracając do tematu, miło się patrzy na ten okręt, a przecież o to chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebaar Napisano 1 Września 2010 Autor Share Napisano 1 Września 2010 Wielkie dzięki za te wszystkie pozytywne komentarze. Sama skala 1/700 nie jest taka straszna jak się początkowo wydaje. Także modele stają się coraz to bardziej dokładniejsze i posiadają lepsze detale, co ułatwia sprawę. Chociaż 1/350 ma pewien ważny plus, nie musisz przeczesywać pokoju za zgubioną częścią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 1 Września 2010 Share Napisano 1 Września 2010 Sama skala 1/700 nie jest taka straszna jak się początkowo wydaje. Także modele stają się coraz to bardziej dokładniejsze i posiadają lepsze detale, co ułatwia sprawę./quote]Fakt, łatwiej upychać na półkach Co do dokładności, wierz mi w 1/350 też trafiają się fajne modele z masą dodatków ... Chociaż 1/350 ma pewien ważny plus, nie musisz przeczesywać pokoju za zgubioną częścią. ojjj.... żebyś kiedyś się sam nie zdziwił... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Napisano 2 Września 2010 Share Napisano 2 Września 2010 Wallace zapewniam Cię, że nie było w mej wypowiedzi żadnej złośliwości . Dla mnie skala 1/700 jest po prostu za mała (co nie znaczy, że nie popełniłem kilku takich maleństw jednak nie dla siebie) i moja propozycja podstawki jest całkowicie poważna. Mieszane uczucia u mnie już budzi 1/350, a najfajniejsza (oczywiście dla mnie) jest 1/200 . Ja darze niesamowitym respektem modelarzy którzy wykonują wręcz perfekcyjne modele w tej skali (1/700) np. to co możemy oglądać w tym wątku . Lubię też gdy zwracają na siebie uwagę znajdując się na jakiejś fajnej podstawce . Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje niesamowitego modelu Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 2 Września 2010 Share Napisano 2 Września 2010 Wallace zapewniam Cię, że nie było w mej wypowiedzi żadnej złośliwości . oj przecież wiem, droczę się ... Mieszane uczucia u mnie już budzi 1/350, a najfajniejsza (oczywiście dla mnie) jest 1/200 Nie myśl, że Ci Yamato podaruję .Oczywiście, 1/200 to poezja, ale okrętów bojowych nie ma chyba za wiele, a jeśli są to albo nie zrobione porządnie albo (oraz) drogie (jak wyżej rzeczony Yamato). ... Kończąc OT, lotniskowiec bomba. Czekamy na dalsze - i nie zapomnij o relacjach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.