Skocz do zawartości

'70 Mustang Boss 429 (Revell 1/24)


jcs

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich z nowym projektem, mianowicie z Mustangiem Boss 429 z 1970 roku.

100_2821.jpg

Inbox znajdziecie tutaj - viewtopic.php?t=22886

 

Za model wziąłem się wbrew wcześniejszym planom, ale zajarałem się ostatnio amerykańcami z tamtych lat i cóż ... stało się!

Tak jak pisałem przy prezentacji In-box'a, było sporo nadlewek i śladów po wypychaczach więc wiele godzin spędziłem z pilnikiem i papierem ściernym w ręku i ... to jeszcze nie koniec (chodzi głównie o kastę).

Czyli reasumując do tej pory wszystko przeszlifowałem, ożeniłem z podkładem (kasta oberwała już 2 warstwy, ale czeka mnie dalsze dopieszczanie i kolejna warstwa), kilka elementów już w czarnym macie m.in. podwozie, resory, spojler przód, wlot powietrza na masce i coś tam.

Kilka fot (niestety znowu nie wszystkie w takiej jakości jak trzeba, ale przy dalszej relacji będę się bardziej skupiał na fotach)

 

100_0338.JPG

100_0349.JPG

Tu oczywiście widać już brak "seryjnych" wycieraczek.

100_0340.JPG

100_0339.JPG

Mała przymiarka z kołami z wersji custom które oczywiście odpadną

 

100_0341.JPG

i elementy w podkładzie umieszczone na jednej fotce. Konkretniejsze fotki danych elementów wraz z postępem prac czyli po malowaniu. Na razie będę malował pędzlem ale już kasta i wnętrze pójdzie pod aero (niestety jeszcze nie posiadam własnego sprzętu i zależne to jest od życzliwości mojego kumpla).

Planuje też pierwszy raz użyć flocka i myślę nad dorobieniem tylnej półki z głośnikami (ale to jeszcze się okaże)

Chromów jeszcze nie ruszałem bo sam nie wiem czy będę używał takich jak są czy będę je kąpał i kładł nową powłokę ? Póki co nie mam jeszcze alclada więc zostawiam to w poczekalni.

 

Docelowo chciałbym aby efekt końcowy zbliżony był do tego ...

(oczywiście tego koloru, bo pasy to są z wersji 302)

 

ITEM_6-E-26_1970_FORD_MUSTANG_BOSS_302_new_lime_.jpg

albo

0404phr_02_z%2Bjonathan_hallenbecks_1970_ford_boss_302_mustang%2Bside_view.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodzenia!

 

Z radością zobaczę model ostatniego naprawdę "klasycznego" w moim mniemaniu Mustanga.

 

Mam nadzieję, że aktualizacje warsztatu będą częste

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę się starał ale biorąc pod uwagę fakt że ma to być mój (póki co) flagowy model zapewne trochę to potrwa. Nie mam jeszcze wszystkiego co mi będzie potrzebne do budowy (a portfel coś ostatnio świeci pustkami) ale będę się starał jak mogę.

Co do klasycznego modelu w 100% podzielam twoje zdanie.

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Nie ma to jak klasyczny amerykański metal z okolic Detroit... Nie spiesz się, dobry model wymaga czasu. Ten zielony kolor to jak esencja lat siedemdziesiątych. Jeżeli chodzi o tapicerkę, to uważaj na ten flock - nie ma co przesadzać z fakturą, moim zdaniem o wiele lepiej wygląda tapicerka gładka, ale pomalowana matową farbą z cieniowaniem. Jedynie dywaniki można dodatkowo wyfakturować rozpuszczając powierzchnię trochę acetonem i klepiąc sztywnym pędzlem. Tak czy inaczej życzę powodzenia i pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam po krótkiej przerwie. Niestety zbyt wiele czasu ostatnio nie mam bo jak nie praca to szkoła, jak nie szkoła to ... (to różnie bywa), ale dzisiaj mam wolne i coś tam próbowałem podłubać.

Ogólnie to model wziąłem do ręki i się zastanawiałem nad kilkoma rzeczami i zwróciłem uwagę na łączenie przodu i tyłu z całością. Postępując wg instrukcji powinienem to zrobić już po malowaniu ale znając moje szczęście to zapewne zaciapałbym coś klejem i było by lipnie. Zresztą spasowanie, szczególnie przodu pozostawiało wiele do życzenia. Postanowiłem więc połączyć wszystko w całość na tym etapie prac (oczywiście upewniając się czy przy montażu nie będę miał problemu z ramą, ale wszystko wchodzi ... na styk). Teraz oczywiście muszę wszystko przeszlifować, zapewne też poszpachlować, pogłębić linie, ale to na spokojnie bo tak jak powiedziałem nie będę się śpieszył z tym modelem. Od razu pokombinuje coś w komorze silnika. Na samym końcu podkład(mam nadzieję że to będzie już ostatnia warstwa), i zajmę się wnętrzem.

Przy okazji powiem że silnik też zacząłem składać ale się pośpieszyłem i pomalowałem blok za ciemno, a niestety pracuje w godzinach kiedy modelarski otwarty więc na razie odpuściłem.

Kilka fotek jak to do tej pory wygląda ...

100_0364.JPG

100_0365.JPG

100_0366.JPG

100_0367.JPG

100_0368.JPG

100_0370.JPG

100_0362.JPG

100_0363.JPG

A tak w ogóle po przeczytaniu uwag w bratnim temacie, dotyczących klamek też zacząłem się zastanawiać nad ich usunięciem ale nie przychodzi mi do głowy z czego ewentualnie je dorobić ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że zająłeś się połączeniem przodu, zostawienie tego standardowo na pewno nie wyglądało by dobrze, miałem już cicha nadzieję że będę mógł Ci zwrócić uwagę że trzeba będzie wyryć linię w zaszpachlowanych miejscach ale widzę że ładnie się tym zająłeś.

Klamki może zostaw zestawowe, po prostu odetnij je i pozbądź się wypełnienia środka, ogólnie nadając im prawidłowy kształt

Felgi mam nadzieje że tylko na próbę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak, przymiarki póki co robię tylko przy tych felgach. Będzie czas że stanie na tych docelowych ;) A z klamkami to faktycznie, chyba pozbędę się wypełnienia ale raczej bez obcinania.

A tak w ogóle pytanko, bo wszystkie foty silnika jakie posiadam nie przedstawiają wszystkiego, a zastanawia mnie czy przy tym modelu akumulator znajdował się komorze silnika czy może w bagażniku jak to czasem bywa?

Z góry dzięki za pomoc;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za fotki, choć powiem ci że mam spory zbiór fot (m.in. te co wysłałeś), ale zwróć uwagę że nie pokazują one co dokładnie kryje się w prawym przednim rogu komory... We wcześniejszych modelach Mustanga właśnie tam znajdował się akumulator i dlatego miałem rozkmine. Tym bardziej że jest tam na tyle miejsca by go wstawić.

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było że w ostatni weekend nic nie robiłem. Fakt faktem niewiele ale zawsze coś. W ruch poszedł suchy pędzel na podwozie, a oto efekty:

100_0372.JPG

100_0374.JPG

100_0375.JPG

100_0376.JPG

100_0377.JPG

Silnik w stanie surowym (na dzień dzisiejszy też jest w stanie surowym ale powłoka się już jakoś prezentuje)

100_0378.JPG

No i wszystko w kupie oczywiście przyłożone na sucho:

100_0382.JPG

100_0383.JPG

100_0384.JPG

100_0385.JPG

... i przypadkowy nabytek

100_0381.JPG

 

Co do wydechu na zdjęciu jeszcze nie jest ukończony tak jak silnik(czy też jego części). Następna aktualka planowana jest na niedzielę albo poniedziałek.

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, nie czepiajmy się literówek, to takie mało kreatywne...

 

W sprawie akumulatora - one były często przesuwane do tyłu nie ze względu na brak miejsca, ale po to, żeby korzystniej rozdzielić masy, a zwłaszcza dociążyć tylną oś, a zdjąć trochę masy z przodu. Z tego samego powodu masowo widzi się maski z włókna szklanego i piny na masce - zamiast zamka a czasem nawet zawiasów - zawsze to kilka kilogramów - sorki - funtów z przodu mniej.

 

Powodzenia w budowie i pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam po dłuższej przerwie, ale lepiej późno niż wcale (wymuszony remont i te sprawy więc wszystko stanęło).

Dzisiejszy UP to może nic specjalnego bo jeszcze tego co prezentuję nie skończyłem. Wszystko w fazie obróbki. Mianowicie przy remoncie natrafiłem na dość cienką okleinę i żaróweczka zaświeciła.

mump_0106_04_z%2B1969_ford_mustang_boss_429%2Binterior.jpg

Wiadomo już że chodzi o drewniane wykończenie deski i boczków. Oto co do tej pory z ty zrobiłem:

100_0393.JPG

100_0394.JPG

100_0395.JPG

100_0397.JPG

100_0398.JPG

100_0399.JPG

Także tak

Elementy oczywiście postrzępione ale jak mówiłem faza obróbki. 2 elementy będę musiał dorobić na nowo (schowek i boczek). Początkowo bałem się że będzie to za grube ale na luźnym paseczku przetarłem jak tylko mogłem spodnią część i wszystko staje się idealnie elastyczne co oczywiście daje pewność w poprawnym ułożeniu.

Po weekendzie mam zamiar mieć ukończone wnętrze w malowaniu czarno białym i tą imitacją drewna.

PZDR i do następnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.