Gość Napisano 17 Listopada 2010 Share Napisano 17 Listopada 2010 Witam Maluje EW-770 model Ju-87 Stukas i mam duży problem. Nigdy do tej pory nie miałem tego problemu. Otóż podczas malowania pojawiają mi się na modelu kleksy. Farba wypada częściowo w postaci strumienia( tak jak powinno być) a częsciowo w postaci dużych kleks. Zastanawiam się czy może to nie wina zbyt rozmieszanej farby? Maluje pactrą w stosunku takim że daje 3 krople farby, 1 krople retardera i 7-8 kropli wody zdemineralizowanej. Może farba jest za rzadka i tak się dzieje? Ludzie pomóżcie bo już sam niewiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Napisano 18 Listopada 2010 Share Napisano 18 Listopada 2010 Generalnie powodów może być wiele. Najczęściej farba która ma już swój wiek zawiera malutkie paprochy które mogą przytykać dyszę. Może też zasychać w dyszy (tutaj można by spróbować dać nieco więcej retardera). Uszkodzenie iglicy lub dyszy też może dać taki efekt. Sprawdź najpierw czystość i stan aero, potem spróbuj zmienić proporcje "miksturki". Zbyt rzadka farba raczej nie powinna powodować takiego efektu. Do tego dochodzi też ciśnienie. Ja to przerabiałem z ruskiem i okazało się, że farba zwyczajnie zawierała paprochy. Tutaj może być inaczej. Pozdrawiam Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Listopada 2010 Share Napisano 18 Listopada 2010 Dzięki Piter za odpowiedz ale to nie farba. Otóż jeden z listków na końcu dyszy w EW-770 (tzw. tulipanek) jest skrzywiony i przez to się działo. Narazie tymczasowo zdjąłem ten tuliapnek a zamówiłem nowy w sklepie DA-TA w Łodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreeN Napisano 18 Listopada 2010 Share Napisano 18 Listopada 2010 Mi tak się dzieje gdy farbą jest zbyt gęsta, lub gdy po dłuższym malowaniu niewielkie ilości farby zdążyły zaschnąć w dyszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stakor1 Napisano 18 Listopada 2010 Share Napisano 18 Listopada 2010 Narazie tymczasowo zdjąłem ten tuliapnek a zamówiłem nowy w sklepie DA-TA w Łodzi. A nie możesz go wyprostować pensetką? To jest osłona iglicy więc nie spełnia zbyt precyzyjnego zadania a używanie bez osłonki stwarza o wiele większe zagrożenie - zniszczenia iglicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Listopada 2010 Share Napisano 18 Listopada 2010 Próbowałem, ciężko jest to naprostować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano 19 Listopada 2010 Share Napisano 19 Listopada 2010 spróbuj wyprostować, szkoda kasy na taki drobiazg, a bez osłonki prędzej czy później skrzywisz iglicę - z przykrością ci to gwarantuje co do Pactr zainwestuj w rozcieńczalnik Gunze z seledynową etykietą (śmierdzi jak spirytus) sam zobaczysz że to już nie będzie ta Pactra, to będzie nowa lepsza Pactra sporo się z tym tematem swego czasu namęczyłem i doszedłem do wniosku że woda do pactry jest dobra pod pędzel, w aerografie jest dużym zagrożeniem bo wrednie zasycha na ściankach o igle i dyszy nie wspominając, jak do tego dodasz płyn Tamyi Aibrush Cleaner to masz zestaw bajka - świetne malowanie i b. skuteczne czyszczenie, bo zaschnięta pactre mało co rusza, a ja uważam że lepiej za każdym razem dokładnie umyć niż raz na miesiąc robić jakieś kąpiele i odbrudzanie z napakowanego syfu. ale to tylko moja opinia pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreeN Napisano 20 Listopada 2010 Share Napisano 20 Listopada 2010 spróbuj wyprostować, szkoda kasy na taki drobiazg, a bez osłonki prędzej czy później skrzywisz iglicę - z przykrością ci to gwarantuje co do Pactr zainwestuj w rozcieńczalnik Gunze z seledynową etykietą (śmierdzi jak spirytus) sam zobaczysz że to już nie będzie ta Pactra, to będzie nowa lepsza Pactra sporo się z tym tematem swego czasu namęczyłem i doszedłem do wniosku że woda do pactry jest dobra pod pędzel, w aerografie jest dużym zagrożeniem bo wrednie zasycha na ściankach o igle i dyszy nie wspominając, jak do tego dodasz płyn Tamyi Aibrush Cleaner to masz zestaw bajka - świetne malowanie i b. skuteczne czyszczenie, bo zaschnięta pactre mało co rusza, a ja uważam że lepiej za każdym razem dokładnie umyć niż raz na miesiąc robić jakieś kąpiele i odbrudzanie z napakowanego syfu. ale to tylko moja opinia pozdrawiam! Dzięki za takie info. Ja mam kilkanaście buteleczek Practry i szkoda wywalać, a malowanie tylko pierwszym kolorem daje idealny efekt. Każdy kolejny to zawsze lekkie plucie, choć wydaje mi się, że aero wyczyściłem odpowiednio. Dziwie się, że u kolegi wina leży w lekko zagiętej osłonie, bo przy takiej sytuacji nie powinno pluć. Strumień może być nierówny, ale to plucie jest dziwne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mierzu Napisano 30 Listopada 2010 Share Napisano 30 Listopada 2010 Na Twoim miejscu, ja również prostowałbym ten kapturek. Ile kosztuje nowy 20PLN? Prostowałem już nawet zgiętą pod kątem 90 stopni iglicę i dało radę. Na początku myślałem, że zamówię nową, ale jakoś otrzeźwiło mnie, gdy zobaczyłem cenę ok. 30 PLN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pilex7 Napisano 30 Listopada 2010 Share Napisano 30 Listopada 2010 Pozbyłem się problemu zbierającej się farby skracając "kapturek" o połowę Cięcie wykonałem mikro-tarczą korundową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mierzu Napisano 30 Listopada 2010 Share Napisano 30 Listopada 2010 No i proszę, parę złociszy masz w kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano 30 Listopada 2010 Share Napisano 30 Listopada 2010 ale jakoś otrzeźwiło mnie, gdy zobaczyłem cenę ok. 30 PLN a mnie otrzeźwiło jak w końcu kupiłem i założyłem nową za 35 pln... bo po skrzywieniu - tak jak ludzie na forum radzą - naprostowałem, wyszlifowałem, wypolerowałem, i niby malował, tylko końcówka iglicy nie była już na tak długim odcinku cieniutka jak oryginalnie, mówiąc krótko - po dobrze umytym aerografie z dyszy może mi wystawał max 1mm iglicy, jak założyłem nową to wystaje minimum 3mm cieniuchnego metalowego "włoska", co tu dużo mówić - różnica w malowaniu detali kolosalna. nie sądzę abym przepłacił wydając te 35zł na nową iglicę... oczywiście że trzeba sobie radzić, ale czasem nie ma co kombinować na siłe. pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.