Skocz do zawartości

M4A3 Sherman 105mm HVSS Dragon 1/72 + Jeep Airfix 1/72


Seweryn

Rekomendowane odpowiedzi

Coś ostatnio pochłonęła mnie ta skala ;). Po kilku pracach zleconych czas zrobić coś dla siebie ;), czyli na warsztat trafia M4A3 Dragona + lufa Abera, oraz Jeep.

pudo.jpg

M4A3 105 HVSS to mało popularna wersja Ronsona, używana w końcówce II Wojny światowej oraz w konflikcie koreańskim. Do budowy tego modelu zainspirowało mnie to zdjęcie:

M4A3_105mm_HVSS.jpg

 

Oznaczenia na ten pojazd znajdują się w pudełku Dragona, model posiada też późnowojenne gąsienice T80, graty i bambelte też posiadam.

Przyczepkę albo kupię żywiczną, albo wydłubię sam.

 

 

Model wstępnie poskładany, gąsienica założona na próbę ;)

ron3.jpg

ron1.jpg

ron2.jpg

 

Taka fotka porównawcza z M4A1 Trumbadziewia - praca zlecona model prosto z pudła z kalkami i kilkoma elementami Dragona, model wymalowany wkrótce pojawi się w galerii.

dwa.jpg

Model ma stanąć na podstawce z widoczna tabliczką jak na zdjęciu przed nim mam zamiar postawić Willysa Airfixa lekko zwaloryzowanego grillem z blaszki mojego projektu i paroma innymi detalami.

ronwil4.jpg

 

Ciekawa stronka w temacie http://www.hfmodeling.com/modules.php?op=modload&name=SquawkBox&file=index&req=viewtopic&topic_id=162744&ord=&page=1

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

latająca krowa też wygląda zacnie.

Model Trumpetera to jakieś nieporozumienie, w sumie do poskładania w jeden wieczór, słaby detal, do tego gładki jak szkło. Już wolę Dragony , ale cóż takiego dostałem do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały krok naprzód. Gąsienice założone, słabo pasują do kół napędowych, ale wyszło w miarę dobrze.

ron22.jpg

ron11.jpg

 

Kupiłem też przyczepkę, w sumie dwie:

przyczepy.jpg

 

czekam jeszcze na amunicyjne z mrmodelabu, coś się do niego dopasuje ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u, to możesz mieć trudniejsze malowanie. to znaczy ponacinac lekko i tak możesz już na modelu, nie będą takie obłe. a najlepiej chyba zostawić gąsienice zdejmowalne aż do końca prac malarskich. osobiście nie przyklejam gasienic i kół napędowych, szybko maluje się koła i jest dostęp do bandaży i wszelkich zakamarków, osobno gąsienice i końcowym etapem jest ich naciągnięcie. nie przy wszystkich modelach da się tak zrobić ale akutar na Shermanach ten sposób jest bardzo skuteczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gąsienice założone, słabo pasują do kół napędowych, ale wyszło w miarę dobrze.

Niestety to prawda. Sam się o tym przekonałem robiąc M4A3E8, chociaż u Ciebie nie wygląda to tak źle. Mimo wszystko postarałbym się jeszcze trochę docisnąć gąskę z lewej strony (pierwsza fotka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.