Skocz do zawartości

I-16 Typ 24 - ICM 1/72


Przemek - MaXus

Rekomendowane odpowiedzi

Iszaczek dostał skrzydełka, dokleiłem również wstawkę 0,25mm do osłony km'ów, przez co zniknęła największa szczelina między osłonami. Na chwilę obecną efekt końcowy już mnie nie razi i przedstawia się następująco:

 

IMG_4928.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Powoli do przodu: golenie, duperele oraz tradycyjnie kabinka waku (z lewej ), chociaż utrzymać to cholerstwo nawet krasnalowi byłoby ciężko :

 

IMG_6029.jpg

 

IMG_6030.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmazałem zmywaczem Wamodu plamki przy lampkach. Ponieważ iszaki czystością nie grzeszyły to będę jeszcze próbował filtrów i innych takich, więc wszystko myślę, powinno się jeszcze stonować i wymieszać. Jeszcze takie pytanie mam, czy są gdzieś dostępne jakieś inne zdjęcia robionego przeze mnie samolotu, ponieważ wszędzie, gdzie natknąłem się na Safonowa to tylko jego sylwetka na tle samolotu i to mocno obcięta po obu bokach .

 

IMG_6040.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh takie zbliżenie że wygląda jak 1/48 może nawet więcej kolega nie łoszował tylko preszajdingował - ale spx to tylko takie umowne nazewnictwo, ładna kolorystyka spodu te modeliki ICMu może super spasowane i proste nie są ale mają dużo uroku i smaczków - przynajmniej jak dla mnie (dolna pow. skrzydeł, delikatne detale - zaprzeczenie teorii wielu firm modelarskich że w plastiku "sie nie da", u mnie czeka I-5 i jestem pod b. miłym wrażeniem detali)

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... kolega nie łoszował tylko preszajdingował ...

Faktycznie, pomyłka - za bardzo wybiegłem do myślami przodu . ICM rzeczywiście ma kilka perełek, imo I-16 jest jedną z nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę teraz maskował dół. Macie może jakieś patenty na maskowanie niewygodnych (cienkich) miejsc, jak na przykład krawędzie skrzydeł? O ile z krawędzią natarcia nie jest tak źle, to na uzyskanie ostrego przejścia na krawędzi spływu oraz końcówce skrzydła nie mam za bardzo pomysłu. Mogę ostatecznie podkleić tylko od spodu ale to już nie będzie to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemo, ten sposób jest oki, sprawdziłem w praktyce i krawędź spływu ma dobre odcięcie. Innych sposobów nie znam, a widzę po warsztatach, że właśnie w ten sposób jest chyba przez większość modelarzy stosowany.

Iszak pierwyj sort, tak trzymaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Jarek!.

Modelik właśnie po kontakcie z błyszczącym lakierem. Tu mam pytanie: jakie macie doświadczenia z sido, czy można dawać drugą warstwę np. po pół godzinie, czy lepiej poczekać kilka(naście) godzin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam najlepszych wspomnień po sido, jak położyłem po raz drugi mniej więcej po 10 min., to zrobiła się skórka pomarańczy. Popróbuj na złomie, lepiej czasem samemu coś sprawdzić!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast podejrzanego sido nakładałem coś podobnego - Future. Niestety, wczoraj okazało się, że zmiękczył on farby bazowe (bardziej zieloną, najprawdopodobniej zbyt szybko nałożyłem lakier). Chcąc oszczędzić na czasie potraktowałem model delikatnie opalarką. Zbyt mocno jednak, ponieważ np. plastik goleni się rozszerzył wypaczając całe podwozie, również osłony KM'ów się lekko podgięły. Gorzej, że również zaznaczyła się linia łączenia połówek kadłuba. Cóż, kolejna, bolesna nauczka na przyszłość.

Dzisiaj, po otrząśnięciu z tragedii, skorygowałem poprzez podcinanie golenie oraz nałożyłem kalki. Kalki otrzymałem od forumowego kolegi. Minusem jest ich wiekowość i straszna kruchość. Lewo to poskładałem.

Kalki jakie są, takie są, ważne, że są. Tarmosiłem je Set'em i Sol'em MM a potem jeszcze Set'em Gunze. Nawet ładnie wyszło. Na to dwie warstwy sido. Osłony KM'ów też może da się nagiąć. Pozostanie więc linia łączenia ale tego bezinwazyjnie skorygować się nie da, więc zostawiam. Wieczorkiem/nocą końcówka dłubaniny i delikatny wash, potem hulaj duszo: postshading'i, filtry, pigmenty i co tam jeszcze, żeby zakamuflować trochę niedostatki modelu:

 

Stan prawie początkowy (po wstępnych korektach):

 

IMG_6057.jpg

 

IMG_6058.jpg

 

IMG_6060.jpg

 

i po dzisiejszych zabiegach:

 

IMG_6061.jpg

 

IMG_6063.jpg

 

IMG_6064.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem (góra w rzeczywistości jest bardziej wyrazista, na kolejnych fotkach postaram się lepiej to ukazać):

 

IMG_6069.jpg

 

IMG_6070.jpg

 

a tak będzie wyglądał celownik (jeszcze nie zamontowany):

 

beztytuu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model wyglądał jeszcze dzisiaj koło północy wspaniale : pięknie go wycieniowałem filtrami, pobrudziłem pigmentami oraz ryski ołówkami. Oglądając iszaka Darka Trzeciaka na sąsiednim forum przyszło mi do głowy aby nadać mu bardziej brunatny charakter więc końcowy werniks zabarwiłem mieszanką w kolorze ciemnego brązu. Niestety mieszanka okazała się zbyt mocna i w większości pozasłaniałem efekty plastyczne czyniąc samolot osmolonym, jakby przyleciał przez połowę kominów Leningradu. Tym bardziej mi szkoda, że nie zrobiłem wcześniej żadnych zdjęć - kolejna nau(cz)kę na przyszłość.

Chwila przed montażem finalnym + celownik :

 

IMG_6068.jpg

 

IMG_6074.jpg

 

IMG_6076.jpg

 

IMG_6077.jpg

 

IMG_6079.jpg

 

IMG_6080.jpg

 

Zapraszam do GALERII.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.