Skocz do zawartości

[In-box] Ferrari F10 (Revell 1/24)


PiterATS

Rekomendowane odpowiedzi

Wreszcie stałem się szczęśliwym posiadaczem najnowszego modelu Ferrari F10, od Revella

Poniżej krótki inbox.

Pudełko:

 

th_1.jpg

 

Wypraski:

 

A:

 

th_2.jpg th_3.jpg

 

Do tej pory w modelach F1, Revell dawał na kierownicę kalkomanię, na której był odwzorowany cały panel z przyciskami. Tutaj z kalek używamy tylko logo Ferrari. W zamian mamy bardzo ładnie odlane w tworzywie przełączniki i pokrętła. Warto też zwrócić uwagę na wannę kokpitu. W starszych modelach ten element był potraktowany po macoszemu. Tutaj natomiast mamy wreszcie poprawne odwzorowane boczne sekcje kokpitu, razem z podłokietnikami i znajdującymi się na nich panelami z przyciskami. Również pasy wyglądają przyzwoicie. Nie są tak rozmyte jak w poprzednich modelach- wszystkie detale pasów, łącznie z klamrami są bardzo wyraźne i ostre, co Revellowi przeważnie nie wychodziło. Ale oczywiście zapewne lepiej będą prezentować się pasy, zrobione, jako oddzielne elementy.

 

B:

 

th_4.jpg th_5.jpg

 

C:

 

th_6.jpg th_7.jpg th_8.jpg th_9.jpg

 

Tutaj mamy dodaną makietę silnika, co prawda trochę symboliczną, ale ładnie wykonaną. Składa się na nią silnik z kanałem dolotowym powietrza i przeniesienie napędu.

 

D:

 

th_10.jpg th_11.jpg th_12.jpg th_13.jpg th_14.jpg

 

Tutaj producent wykonał nawiercone końcówki rur wydechowych. Myślę, że po oszlifowaniu, będzie się to ładnie prezentować. Warto tu również zwrócić uwagę na pedały hamulca i gazu, zupełną nowość w modelach F1 Revella, choć i tak będzie to praktycznie nie widoczne po wklejeniu kokpitu i zamknięciu nadwozia.

 

E, czyli „wiatrochron” i szkło tylnego światła:

 

th_15.jpg

 

F, czyli „karoseria”:

 

th_16.jpg th_17.jpg th_18.jpg th_19.jpg

 

Kolejne miłe zaskoczenie, za sprawą bardziej subtelnych, niż w poprzednich bolidach, linii podziału „blach”, które jednak ciągle są minimalnie za szerokie. Ale ogólnie jest bardzo ok.

 

Opony:

 

th_20.jpg

 

Niestety dotychczasowe modele F1 by Revell były znane z kiepskich opon, które swoją konsystencją zalatywały silikonem łazienkowym i do których lepiły się wszystkie kłaki, brudy i kórz. Tutaj mamy całkowicie inną bajkę. Opony wykonane są z normalnej gumy (nareszcie!!!), sztywnej, ale elastycznej, do której nie czepiają się żadne brudy. Byłem tym naprawdę ciężko zszokowany, gdy otwierałem pudełko i pierwsze co, złapałem za woreczek z oponami Trzeba tylko popracować na usunięciem nadlewek, które są obecne zwłaszcza w otworach na felgi. Ogólnie opony są naprawdę przedniej jakości.

 

Kalkomanie:

 

th_21.jpg th_22.jpg th_23.jpg th_24.jpg

 

Kalki umożliwiają wykonanie modelu z 4 wyścigów, obu kierowców zespołu. Mamy więc 8 wersji malowania. Właściwie większość elementów wykonanych z włókna węglowego, jest zawartych w kalkach, więc we własnym zakresie pozostanie nam tylko kosmetyczne uzupełnianie kilku pominiętych miejsc kalkami z imitacją karbonu (np. detale kierownicy). Wszystkie elementy, które w oryginale były malowanie na czarno, czyli spody lotek przedniego i tylnego skrzydła, powierzchnie za rurami wydechowymi i dolne partie nadwozia, mamy odwzorowane na kalkach. Myślę, że ich naklejanie może być kłopotliwe, tak więc chyba lepiej to namalować. Natomiast kalki na te elementy mogą z powodzeniem posłużyć nam za szablony, do wykonania wszystkich czarnych powierzchni.

 

Instrukcja, jak zwykle u Revella bardzo czytelna:

 

th_25.jpg th_26.jpg th_27.jpg th_28.jpg th_29.jpg th_30.jpg th_31.jpg th_32.jpg th_33.jpg

 

Podsumowując, myślę, że Revell naprawdę wykonał kawał dobrej roboty i zaserwował jeden z tych modeli „Revellacyjnych”. W porównaniu z poprzednimi modelami F1 widać tu ogromną różnicę w podejściu do projektu wyprasek i ogólnie bardzo dobrą jakość. Wreszcie poprawna wanna kokpitu, przełączniki na kierownicy, sporo detali, nawiercone rury wydechowe, sporo karbonu na kalkach, opony nareszcie z normalnego tworzywa, bardziej delikatne linie podziału „blach”. Ślady po wypychaczach występują praktycznie zawsze w miejscach niewidocznych, nadlewek praktycznie nie ma, a wklęśnięcia tworzywa, jeśli są, to występują sporadycznie i można je bardzo łatwo usunąć. Również na szybko sprawdzone (w ramkach) bardzo dobre pasowanie, sugeruje, że szpachlówka będzie potrzebna jedynie do usunięcia śladów łączenia części, a nie do szpachlowania szpar i dziur. Kwestią otwartą pozostaje jedynie poziom merytoryczny modelu. Jak wiadomo Revell często mieszał i nie zawsze wersja z konkretnego wyścigu, podawana przez producenta, pokrywała się z rzeczywistością, pod względem specyfikacji i kalkomanii. Mam nadzieję, że tutaj jest wszystko przynajmniej przyzwoicie, ale to sprawdzę, jak będę już model budować.

 

Ogólnie bardzo polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Złożyłem sobie na sucho główne elementy modelu, by sprawdzić, jak się prezentuje i jak jest ze spasowaniem. No i tak jak podejrzewałem, Revell odwalił tutaj kawał świetnej roboty. Model składa się sam, wszystkie części pasują do siebie co najmniej bardzo dobrze, a w większości idealnie. Szpachlówka ograniczy się jedynie do zamaskowania łączenia co poniektórych elementów, gdzie podziały w oryginale nie występują, oraz do zaszpachlowania kilku śladów po wypychaczach.

 

th_DSC04615.jpg th_DSC04616.jpg th_DSC04617.jpg th_DSC04618.jpg

 

I jeszcze porównanie z Alfą 158. Jak widać 60 lat w F1 to przepaść

 

th_DSC04619.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kilka pytań: czy da się zrobić miękkie opony? Jak wygląda tylne zawieszenie? Gdzie to ma wydech? Osiemsetny wyścig Ferrari to Turcja? Alfetta Fngia czy Fariny? Kiedy warsztat? Czy jest dostępny w sprzedarzy bolid Kubicy? Jaki numer miał Alonso?

Do tej pory w modelach F1, Revell dawał na kierownicę kalkomanię, na której był odwzorowany cały panel z przyciskami.

To nie do końca prawda, bo w F2005 na kalkach były tylko 3 "zegary", a emblematu Ferrari nie było wcale.

Podsumowanie: przerzucam się na F1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.