PiterATS Napisano 27 Marca 2007 Share Napisano 27 Marca 2007 Nazwa: Horten Ho 229A-1; Producent: Dragon; Skala: 1/48; Seria: Master Series; Numer katalogowy: 5505 Technologia: wtrysk + części fototrawione; Ilość części z szarego tworzywa: 105; Ilość części z przezroczystego tworzywa: 6; Ilość części fototrawionych: 18; Malowanie: dwie wersje: - Berlin 1945, - Friedrichsrooe 1945; Uwagi: Możliwość wykonania makiet obu silników pod zdjętymi pokrywami, Możliwość wykonania kompletnych przedziałów uzbrojenia, Komplet napisów eksploatacyjnych na arkuszu kalkomanii, Proponowane malowania są fikcyjne- samolot pozostał prototypem i z powodu zakończenia wojny nie wszedł do produkcji seryjnej Wklęsłe linie podziału blach; Cena: ok. 80zł; Pudełko: Instrukcja: Ramka A: Ramka B: Ramka C: Ramki D: Ramka E: Ramka F (x2): Części fototrawione: Kalkomanie: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 24 Października 2007 Share Napisano 24 Października 2007 Bardzo fajny samolot. model podobny do revell'a w 72 :-))) Jeden z moich ulubionych samolotów.Choć jak wiadomo dopiero B-2 potrafił latać :-)))) Problemy z przeciągnięciem latającego skrzydła, bez cyfrowego wspomagania sterów czynią z takich samolotów latające trumny. Ale samolot śliczny.W szturmowiku lata się nim super (wychodzi z korka jak samolot o normalnym układzie:-))) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej Napisano 24 Października 2007 Share Napisano 24 Października 2007 jak wiadomo dopiero B-2 potrafił latać Chyba jednak latał - chć bez silników... Wczesnopowojenny amerykański bąbowiec ( nie pomnę nazwy... ) też! Pozdrawiam, Maciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZIO BY NAITT Napisano 24 Października 2007 Share Napisano 24 Października 2007 Wczesnopowojenny amerykański bąbowiec ( nie pomnę nazwy... ) też! Prawdopodobnie masz na myśli Northropa XB-35 . PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 24 Października 2007 Share Napisano 24 Października 2007 Latało wiele latających skrzydeł. Problem w tym że były bardzo niebezpieczne w pilotażu. w fazach lotu, przy dużych kątach natarcia, odklejenie się strug powietrza powodowało przeciągnięcie , z którego latające skrzydło wychodziło znacznie gorzej niz klasyczne konstrukcje. dopiero cyfrowe wspomaganie sterów (coś w stylu ABS i systemu kontroli trakcji) spowodowało że B-2 został jako pierwsza na świecie konstrukcja typu "latające skrzydło" dopuszczony do eksploatacji. Po prostu pilot jak zbyt gwałtownie wychyli ster, to komputer , który jest pomiedzy pilotem a sterem nie pozwala na wychylenia, któte mogą zakończyć się przeciągnięciem.Ale do tego potrzebna była zaawansowana elektronika. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krys Napisano 27 Października 2007 Share Napisano 27 Października 2007 Zbieram encyklopedię lotnictwa (praktycznie tylko dla filmów i przekrojów-ale nie wszystkie są dobre), w numerze 7 był film o B-2. Podawali, że ma w sumie ok.170 komputerów. W ostatnim 26jest przekrój b-2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.