Skocz do zawartości

Sd.Kfz.139 Panzerjäger 38(t) für 7.62cm PaK36(r)


Mierzu

Rekomendowane odpowiedzi

Klej z igłą Wamodu jest całkiem przyjemny, poza niekontrolowanymi wypływami kleju z igły... Szybko się zatykała i ogólnie po jakimś czasie to wypływał wtedy kiedy sam chciał, a nie wtedy gdy był potrzebny. Dlatego do precyzyjnego klejenia to on się raczej nie nadawał. Tutaj polecam Extra Thin albo zwykłe nitro nakładane małym pędzelkiem - działa podobnie jak Extra Thin, tylko słabiej wiąże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 80
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Do bardzo precyzyjnego klejenia, tak, jak na przykład gąsienic w tym modelu, wylewałem nieco kleju na np. kartę telefoniczną i przy pomocy drucika - tego od zatykania igły, nanosiłem odpowiednio małą dawkę kleju w żądane miejsce - tu na ogniwko gąsienicy. Ale żeby coś takiego zrobić, klej musi być rzadki, czyli świeży.

 

W modelach tej serii występują w płycie podłogowej dwa księżycowe kratery. Jak sobie Mierzu z nimi poradziłeś? Czy może zamierzasz je ukryć pod warstwą błota ?...

 

pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W modelach tej serii występują w płycie podłogowej dwa księżycowe kratery. Jak sobie Mierzu z nimi poradziłeś? Czy może zamierzasz je ukryć pod warstwą błota ?...

Nie zamierzam. Kratery, czy jak kto woli jamy skruczowe zaszpachlowałem.

 

100_2879.jpg

 

Wbrew powszechnym ( często negatywnym) opiniom używam szpachli Wamodu i nie narzekam.

100_2878.jpg

 

A do szpachlowania używam dentystycznego nakładaka.

 

100_2880.jpg

 

Zacząłem robić gąski. Sugerując się radą Grzesioja, pocieniowałem koła napinające i napędowe od wewnątrz. I całe szczęście, że to zrobiłem! Sklejam je klejem Humbrola do plastiku.

100_2876.jpg

Gąski ( pojedyńcze ogniwka i gotowe odcinki) sklejam w jeden pas i nakładam na koła. Szkoda, że UM nie robi pojedyńczych ogniwek.

100_2875.jpg

Wstępnie założone na koła.

100_2877.jpg

W międzyczasie zajmuje się wykańczaniem takiego pazurka:

100_2881.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaski jeszcze ''mokre'' zakładasz na koła?

Będę musiał spróbować takiego rozwiązania...

Off tpoik taki - bywa kolega u Lewkowicza w modelarskim na Kaszubskiej?

Trudno nazwać je mokrymi, właściwie półmokrymi, bo zakładam je bezpośrednio po sklejeniu całości ( klej Humbrol, jak i inne do plastiku dłużej schną) i formuję na kołach.

Co do sklepu Pana Janusza Lewkowicza, to kiedyś tam wpadałem często ( gdy internet był droższy i nie mozna było kupować modeli przez net ). Teraz wpadam tam czasami i żal mi, że mamy w Szczecinie tylko jeden taki sklep i to w dodaktu z człowiekiem, który wie co sprzedaje ( w przeciwieństwie np. do obsługi sklepu Safari).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prac ciąg dalszy:

Dodałem kątowniki do błotników, płytę z gniazdem karabinu i wizjerami ( w karabinie uprzednio nawierciłem lufę).

100_2888.jpg

Przy sklejaniu płyt pancernych z przodu pojazdu ( na skutek omyłki) wkleiłem na zaznaczoną płytę, płytę górną, która według instrukcji ( i zgodnie z moją wiedzą) powinna nachodzić na tą dolną a nie za nią zachodzić. nie mniej jednak wklejając później płytę z wizjerami nie miałem problemu ze szparą, która by powstała o szerokości ok 1 mm, w miejscu łączenia płyt, trudną do usunięcia. Jednakże coś za coś. Z zaznaczonej płyty ( w wyniku szapchlowania) starłem nity, który będę musiał jakość dorobić.

100_2874-1.jpgZacząłem również obrabiać tłumik.

Tutaj na zdjęciu gładki jak pupcia niemowlęcia.

100_2892.jpg

Podziałałem trochę Nitro. Pędzlem ze sztywnym włosiem nawilżonym nitro topowałem tłumik, uzyskując chropowatość, która będzie imitowała wżery rdzy.

100_2893.jpg

100_2894.jpgZna ktoś sposób na dorobienia nitów w tej skali? Ja myślałem u zakupieniu profili plastikowych lub kupnie gotowych nitów żywicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale...ile tych nitów potrzeba?Mogę coś poszukać na ''złomowisku''.

Kolega wybiera się jutro na spotkanie w ''Petit Paris'' na Wojciecha?

Nie, nie wybieram. Powiem szczerze, że nigdy tam nie byłem i nawet nie kojarzę w której części ul. Wojciecha to jest. ( bliżej Jagiellońskiej?)Z tymi nitami to rozwiąże chyba tak, że będę robił z profilu plastikowego, ale dziękuję za oferowaną pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chłopie, poszedłeś jak przecinak. Myślałem, że mniej więcej w jednym czasie pokażemy swoje dzieła, ale nie jestem w stanie Cię dogonić, szczególnie przy malowaniu pędzlem. Ja jestem dopiero na takim etapie:

 

73348153.jpg

 

A propos nitów - w każdym zestawie 38-mek UM zamieszcza płytkę z nitami, ale trzeba być masochistą , by ją wykorzystać.

 

pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos nitów - w każdym zestawie 38-mek UM zamieszcza płytkę z nitami, ale trzeba być masochistą , by ją wykorzystać.

Chyba wiem o którą chodzi, ale ja bym tego nie nazwał masochizmem a raczej nerwicą natręctw.

Kolejne postępy:

Zamocowany kosz z tyłu Mardera. Tutaj jedna uwaga dla osób, które pierwszy raz będą miały doczyniania z elementami "fototrawionymi" UM: należy je przed użyciem opalić do czerwoności nad gazem aby były chociaż trochę plastyczne. Rada dla super nieuważnych: Palnik z gazem trzeba odkręcić i broń Boże nie trzymać elementów w dłoni!

100_2890.jpg

Za pomocą tego specyfiku po lewej stronie, zacząłem przymierzać dalsze elementy nadbudówki, gdyż nie śmiałbym ich sklejać tak jak "mówi" to instrukcja.

100_2895.jpg

100_2896.jpg

Zacząłem bawić się zestawową lufą, ale...szkoda, że nie jest z kości, bo bym ją dał psu na pożarcie.O ile nadlewki z samej lufy da się usunąc, z samego hamulca powiedzmy, że również, o tyle przesunięcia formy są nie do przeskoczenia. Postanowiłem kupić lufę firmy RB dedykowaną do działa SU-76 ( kaliber się zgadza).

RB72B35.jpg

a nadto postanowiłem dokupić linkę dedykowaną Panzer III firmy Eureka:

er7206.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłbyś opisać wrażenia z prób tego dziwnego specyfiku na zdjęciu po lewej stronie? To znaczy, jak ze spasowaniem elementów.

 

pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłbyś opisać wrażenia z prób tego dziwnego specyfiku na zdjęciu po lewej stronie? To znaczy, jak ze spasowaniem elementów.

Grzesiu! To właściwie jest taka taśma samoprzylepna. Pachnie zupełnie jak wikol, po wyschnięciu ( kilka minut) zamienia się w kleistą substancję na posmarowanej powierzchni. Specyfik idealny pod modele UM, bo naprawdę ( chyba to potwierdzisz?) jeżeli np. cześć 47A trzeba dopasować do 46B, a następnie na to trzeba dać 56C i później zakończyć 76B, to w cale nie jest powiedziane, że wszystko będzie pasowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie jest powiedziane, ale, chciałem się dowiedzieć - czy pasuje?

Przepraszam Grzesiu za nieudzielenie odpowiedzi wcześniej, ale nie zauważyłem Twojego postu. Na chwilę obecną przykleiłem części ( po obu stronach) oznaczone nr 100D i 101D, 27D.

Ja przymierzałem je za pomocą Micro Stick to wydaje mi się, że najwłaściwszym rozwiązaniem będzie sklejanie w kolejności:

100D i 101D, 27D, 90D do 53D i 54D a następnie 80 i 81D, 49D i na końcu 82D 50 D.

W kwestii dalszej budowy. Zakupiona przeze mnie lufa do SU powędrowała do zapasów, albowiem pomimo tego, że zgadza się kaliber, to ona nie pasuje.

Zmuszony byłem robić lufę zestawową wraz z "super" pokrętłami.

100_3044.jpg

Dalsze postępy przy składaniu modelu:

 

100_3046.jpg

 

100_3046.jpg

 

Z zamontowaną "na sucho" armatą:

 

100_3047.jpg

 

100_3048.jpg

 

PS: Ma ktoś pomysł czym zastapić te pseudo pokrętła armaty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiona przeze mnie lufa do SU powędrowała do zapasów, albowiem pomimo tego, że zgadza się kaliber, to ona nie pasuje.

Nie śmiałem zwracać Ci uwagi, że wydawała mi się ona zdecydowanie za krótka. Czy to jest powód jej niepasowania?

 

PS: Ma ktoś pomysł czym zastapić te pseudo pokrętła armaty?

Najprostszym sposobem, choć nieszczególnie eleganckim i pewno dla Ciebie nie satysfakcjonującym jest odpowiednie ich pomalowanie, bo pewno na gotowym modelu i tak g... będzie widać. W mojej "Pauli" wygląda to tak:

 

marderiii13.jpg

 

Drugiego pokrętła praktycznie nie widać, przynajmniej od czoła. Biorąc pod uwagę, że w rzeczywistości model jest wielokrotnie mniejszy niż na zdjęciu, no to jest, jak jest. Choć mówię - potrafię wymienić kilku Kolegów z tego Forum, którzy za nic nie przyjęli by takiego rozwiązania i mój pomysł skrytykowali (całkiem zresztą słusznie - ale to jedno z możliwych rozwiązań).

 

pozdrawiam

Grzesiek

 

P.S. Jak Ty pomalujesz teraz układ jezdny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale te pokrętła są banalnie proste do wykonania z drucika. Dobierasz walec odpowiedniej średnicy, okręcasz drucik, docinasz, sklejasz, wklejasz poprzeczki w środek i gotowe. Z cyjanoakrylem robota na 20 minut max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem z drutu pokrętła. Na zdjęciach są zalane jeszcze klejem, który będzie należało usunąć. Armata spasowana "na sucho" do podwozia...

100_3057.jpg

 

...I po jej zamontowaniu i sklejeniu dalszej części nadbudówki. Wyszły niestety szpary pomiędzy łączeniami płyt, które będę musiał usunąć.

100_3065.jpg

 

100_3063.jpg

 

100_3066.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, podziwiać Twoją cierpliwość w lepieniu tych pokręteł... Mnie się po prostu nie chce nad nimi pracować, tym bardziej, że prawie nie będzie ich widać. Co do szpar pomiędzy płytami - to faktycznie, jeśli one są już przyklejone, to "cuś" nie tak. Nie gniewaj się , że w Twojej relacji zamieszczam swoje zdjęcia, ale mnie płyty "spasowały się" tak:

 

um3y.jpg

 

Nie wiem, jak będzie z osłoną armaty, ale myślę, że podobnie. Troszkę tylko nie mogłem dopasować przedniej, pochyłej płyty, ale myślę, że wynikało to z ogólnego "pokrzywienia" kadłuba przez producenta, o czym już kiedyś pisałem. A - i przykleiłeś trochę krzywo odcinek gąsienicy na przedniej płycie kadłuba pomiędzy hakami holowniczymi.

 

pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę musiał nad tym popracować. Niestety czeka mnie trochę roboty z tym. Pozostaje mi albo szapchlowanie ( co może doprowadzić do usunięcia nitów), albo szpachlowanie za pomocą ...CA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.