Skocz do zawartości

mini cooper, 1:24 Revell


ozzman

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, jestem nowym użytkownikiem forum i raczkującym modelarzem. Wprawdzie za młodu kleiłem modele kartonowe, ale z wieloma technikami i materiałami nie miałem stycznośći ze względu na ich niedostępność i ceny, które wtedy były 'inne'.

Przedstawiam wam zatem moje pierwsze dziecko (właściwie drugie - jest jeszcze mini morris w skali 1:43 hellera). Warsztat będę uaktualniał w formie uproszczonej - nie jestem mistrzem więc nie widzę sensu dokladnego pokazywania każdego kroku co by inni mogli naśladować

Liczę za to na konstruktywną krytykę i wskazówki na przyszłość ;) o ile za chwile uda mi się prawidłowo dodać zdjęcia

 

Po krótce o założeniach- na początek poszło wnętrze, które postanowiłem wyposażyć w prawdziwą skórę do klejenia przygotowywana za pomocą papierów ściernych róznej frakcji (xenomorph pisał kiedys o odchudzaniu przy urzyciu igły i noża - dla mnie to niewykonalne ), jak zapewne zauważycie babole są - problem pojawia się przy naciąganiu skóry na mocno wypukłe, ostre kształty, może przy następnych elementach pójdzie lepiej... Zrobiona została już deska rozdzielcza, drobiazgi typu drązek zmiany biegów czy hamulca ręcznego. Chcę też dorobić progi drzwi - producent modelu uprościł je do rysunku na drzwiach. Konieczne jest także wypełnienie luźnej przestrzeni panującej beztrosko pomiędzy deską rozdzielczą a tymi właśnie drzwiami ...... Jeśli chodzi o wnętrze to planuję jeszcze położyć flock na podłoge i połkę tylną i to chyba tyle na początek

 

Elementy wnętrza przeznaczone pod oklejanie skórą wymagaly rozczłonkowania, ciekawe czy z procesem odwrotnym nie będzie problemów:)

1.jpg

2.jpg

 

Zacząłem rzeźbić trochę dzrzwi, oprócz klamek planuję dorobić syczki, malowanie podobnie jak deska rozdzielcza: czarny+beż+srebny posidoluxowany

4.jpg

 

Deska rozdzielcza na ukończeniu, kalkomanię środkowego zegara uszkodziłem niestety chcąc zrobić szybkę za pomocą revell contacta .... obecny zegar rysowany w auto cadzie i drukowany na atramentówce

DSC01983.jpg

DSC01989.jpg

DSC01975.jpg

 

Pierwszy fotelik, tylko nie spadnijcie ze stołków ;)

DSC01990.jpg

DSC01997.jpg

 

I drobiazgi :

DSC01998.jpg

Na razie to tyle, długo się zbierałem aby to tutaj wrzucić. Obecnie wnętrze na ukończeniu, zacząłem robić podwozie, ale jeszcze nie zdążyłem tego obfotografować. Jeśli będzie jakieś zainteresowanie oglądających niebawem uaktualnię.

 

Pozdrawiam i zapraszam do komentowania

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deska i fotele wyglądają fajnie. A klej revella rzeczywiście rozpuszcza kalki, lepiej zalej jakimś lakierem bezbarwnym. Z Clear fixem miałem problemy wysychając bąbelkuje, a ponoć jest do robienia szybek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci Kolego, że deskę wyskrobałeś pierwsza klasa, fotel jest na tym samym poziomie. Dla mnie bomba. Gdybyś nie napisał, że tarczę zegara sam projektowałeś nigdy bym nie zauważył różnicy. Szkiełko zegara mogłeś zrobić z teczki albo z przeźroczystego opakowania.

 

Tak trzymaj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za życzliwe komentarze, może nawet zbyt życzliwe

 

Copycat, środkowy zegar przed użyciem Revell contacta był lakierowany sidoluxem, który niestety też został zeżarty ;/ z tego też powodu zrezygnowałem z prób z clearfixem - bałem się podobnego efektu ..... jeśli mówisz, że jest mniej żrący od Revella to chyba się pokuszę albo spróbuję z teczką o której pisze Voseba, tylko zastanawiam się jak idealnie wyciąć takie małe kółko ..... nie posiadam niestety w warsztacie żadnych profi noży olfy do tego celu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze super jest ta deska, i ten fotele ze skóry możesz powiedzieć jak to zrobiłeś. Zapowiada się bardzo ciekawie

 

Fotele robione z skóry obuwniczej .... syn szewca jestem to mam niestety skóra taka ma grubośc ok 1 mm, w porywach nawet więcej. Do stanu używalności modelarskiej doprowadziłem ją szlifując papierem 80, potem 150 - przy dużej dawce cierpliwości i ostrożności z 1 mm uzyskujemy jakieś 0,1-0,2 mm. Do foteli mocowałem to to przy użyciu sos-a do połączeń elastycznych, i to właściwie tyle .... problem stanowi profilowanie skóry na wypukłościach (w tym przypadku dosyć ostrych) trzeba ją wtedy po prostu precyzyjnie naciąć co jak widać za pierwszym razem zaowocowało widocznymi babolami - stąd pomysł na zamaskowanie tego nicią która przy okacji ma imitować szycie/ lamówki na fotelach (nie wiem w sumie jak to precyzyjnie nazwać).

 

Następny fotel i kanapa są już też zrobione i myślę, że wyszły zdecydowanie lepiej. Fotki postaram się dożucić niebawem.

 

Pozdrawiam

Radek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że mnie nie zrozumiałeś. Nie chodziło mi o to żeby zabezpieczyć kalkę lakierem przed zalaniem klejem, ale żeby zalać zegary lakierem bezbarwnym. Ja zalewam humbrolem, czynność trzeba powtórzyć kilkukrotnie, ponieważ wysycha zmniejszając objętość. Klej wg mnie się nie nadaje, raz że żre kalkę a dwa mam wątpliwość co do równej powierzchni po wyschnięciu. Sido też odpada, bo będzie białe przy grubej warstwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko zastanawiam się jak idealnie wyciąć takie małe kółko ..... nie posiadam niestety w warsztacie żadnych profi noży olfy do tego celu .

 

Możesz użyć tzw. wybijaków (do skóry), koszt około 3 zł w metalowcu, do wyboru różne średnice

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko zastanawiam się jak idealnie wyciąć takie małe kółko ..... nie posiadam niestety w warsztacie żadnych profi noży olfy do tego celu .

 

Możesz użyć tzw. wybijaków (do skóry), koszt około 3 zł w metalowcu, do wyboru różne średnice

 

Dobrze piszesz. Albo cyrkla olfy. A jak nie masz ani tego ani tego to wywierc w plastiku otwor o takiej srednicy jak potrzebujesz tarcze zegara, nastepnie przyklej od spodu kawalek przezroczystego plastiku a nastepnie ostra igla smigaj po wewnetrznej kawedzi otworu, tak dlugo az wytniesz przezroczysty element.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny i dobrze zapowiadający się projekt. Deska rozdzielcza pierwsza klasa

 

Życzę powodzenia w dalszych pracach!

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za pomocne uwagi. Dzisiaj mały update.

 

Zaopatrzyłem się w wybijaki i wykroiłem takie szybki, niestety wymiary centralnych zegarów w modelu to 5,5 mm a wykrojniki znalazłem tylko w pełnej rozmiarówce 4,5,6 mm itd. Przy okazji dorabiana tarcza celem utrwalenia była werniksowana a potem sidoluxowana i delikatnie się wklęsła, z za nią dorobiona szybka to mam nauczkę na przyszłość

przy użyciu masy wamod wykminiłem takie łuczki, które mają wypełnić przeciąg ziejący między drzwiami a deską rozdzielczą .....

DSC02094.jpg

 

popracowałem także nad drugim fotelem

DSC02084.jpg

DSC02085.jpg

DSC02086.jpg

 

i pozostałymi elementami wnętrza wraz z full wypas progami i głośnikami wysokotonowymi mojego autorstwa :o

DSC02078.jpg

DSC02079.jpg

DSC02080.jpg

DSC02083.jpg

 

Całość wnętrza malowana pędzlem, gdzieniegdzie pozostały jeszcze grudki, których mimo maksymalnego rozrzedzenia farby i warstwowego malowania nie udało mi się całkowicie wyeliminować. Pojawiają się także nierówności linii itp - te zaplanowałem ukryć zapuszczając linie podziału, jednak nierówności brudzeń już ukryć się nie da jednym słowem czystość mojego wykonania i malowania pozostawia jeszcze wiele do życzenia.

Flokowanie mam wrażenie wyszło poprawnie ??? I tutaj dziwna rzecz, kładąc posypkę na podłogę musiałem użyć gęstego wikolu ponieważ rozrzedzony się rozmywał ..... z kolei na półce tylnej chcąc być mądrzejszym użyłem od razu gęstego i okazało się że flock przyległ ale łatami i później musiałem go miejscowo doklejać na wikol rozrzedzony

himeryczny ten wikol jak .... kobiety

 

tu mała galeryjka z wklejonymi fotelami i deską rozdzielczą :

DSC02087.jpg

DSC02089.jpg

DSC02090.jpg

DSC02108.jpg

DSC02110.jpg

DSC02112.jpg

DSC02113.jpg

 

 

Bardziej to może galeria ukończonego wnętrza jak warsztat, ale pracuję nad tym modelem już jakiś czas a dopiero niedawno zdecydowałem się na jego upublicznienie, pewnie pewnie trochę chcę się pochwalić tym co do tej pory zrobiłem ale głównie liczę na cenne uwagi i wskazówki na przyszłość szanownego grona

 

Pozdrawiam

Radek

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dziękuję Panowie dziękuję, tak mi nie winszujcie bo w pychę popadnę i nic dobrego z tego nie wyjdzie

 

dzisiaj mały update, zacząłem pracę nad kołami i podwoziem.

 

felgi wykretowione i przeszlifowane z fabrycznych chromów, następnie psiuknięte motipowym podkładem i białym błyszczącym. W tle 'obręcze' na których mają być mocowane opony

DSC02126.jpg

 

tutaj mamy elementy konstrukcyjne koła przedniego

DSC02127.jpg

i tak sobie dumałem jak by dorobić do tego hamulce tarczowe tak coby koła się kręciły razem z tarczami a zaciski pozostawały niezależne ...... i nie bardzo wiem jak zamocować zaciski (a właściwie do czego) ponieważ konstrukcja zawieszenia, układu kierowniczego i całego podwozia w tym modelu jest to to mocno uproszczona lub wcale jej nie ma a moja wiedza techniczna z tego zakresu jest mniej niż mała. Myślałem o tym aby zaciski zamocować do tego elementu który ma imitować kolumnę mc phersona ale nie za bardzo wiem jak to zrobić żeby nie wyglądało komicznie .... i jeszcze jedno pytanko, jak robicie imitacje tarcz/ hamulców to koła w modelu w dalszym ciągu się obracają czy są zablokowane ???

 

podziałałem też troszkę z podwoziem, psiknięte podkładem motipa i czarnym matowym (który raczej jest satin niż mat). Obdrapania/ przetarcia robione metodą suchego pędzla, następnie wash w celu pobrudzenia. Gdzieniegdzie dodałem rdzę jednak nie pigmentami tylko również techniką wash (idea spowodowana brakiem matowego werniksu lub lakieru w zasięgu ręki ). Czerwone sprężyny i tylny wahacz (wahacz?) dodane ode mnie w celu urozmaicenia monotonii, wahacz zamierzam jeszcze obdrapać czarną matową a potem aluminiową do żywego

DSC02132.jpg

 

i sam nie wiem co o tym podwoziu myśleć ..... raz że wyraźnie uproszczone a ja nie mogłem znaleźć planów ani zdjęć w sieci dwa, że nie jestem przekonany czy dobrze wygląda i czy nie przegiąłem z tymi brudzeniami zadrapaniami etc. a może straciłem po prostu obiektywne spojrzenie na ten temat bo jakoś mi to podwozie ciężko szło.

 

Wypowiedzi szalenie mile widziane.

 

Pozdrawiam

Radek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten czerwony wahacz to mi tak nie za bardzo się podoba Jednak takie elementy to powinny mieć spokojne kolory. To nie rajdówka, ani żaden sprzęt tuningowy żeby taką tęczę miał pod spodem. Chyba ze go naprawdę mocno przybrudzisz. Takie oto moje zdanie

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jak robicie imitacje tarcz/ hamulców to koła w modelu w dalszym ciągu się obracają czy są zablokowane ???

No w przypadku Revella i takiego typu kół jak masz w tym modelu to nie poszalejesz z hamulcami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do podwozia to mi się osobiście bardzo podoba. Jeśli nie chcesz robić wersji salonowej to ten stan jest jak najbardziej realny. Nie dalej jak wczoraj, oglądałem Corolle z 2005 roku na kratownicy i zaskoczyło mnie jak wszystko tam jest brudne i z rdzawym nalotem. Wahacze, kolumny, ogólnie zawieszenie - wszystko albo mocno zakurzone/ brudne, albo z nalotem rdzy.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...

Długo mnie tu nie było, ale okres wiosenno, letnio - jesienny to czas na wędkarstwo a do modelowania mnie mniej ciągnie. Jako, że warunki pogodowe coraz mniej wędkarstwu sprzyjają to siadłem znowu do mini (mam nadzieję, że tej zimy go skończę:) więc odświeżam temat.

 

Podwozie ukończone, czerwony salonowy wahacz został pobrudzony matową czernią i na sam koniec aluminium - tak se wykombinowałem, że w ten sposób będzie to realistycznie wyglądało, czy działa oceńcie sami.

 

DSC03830.jpg

DSC03827.jpg

 

Jak widać powyżej wykombinowałem także tarcze hamulców i zaciski. W związku z małym asortymentem materiałów do wykonania tarcz zrobiłem je z polistyrenu, potem maźnięte aluminium humbrola, brudzone i przecierane papierem w celu uzyskania efektu przetarć/ zabrudzeń w trakcie pracy. Po przyklejeniu koła będą się obracały wraz z tarczami za sprawą widocznego na zdjęciu wałeczka z polistyrenu, zaciski zamocowane na na druciku pozostaną niezależne (dawno to już robiłem, ale z tego co pamiętam to wyczaiłem na zdjęciach w sieci, że mniej więcej tak to jest mocowane w prawdziwym aucie). I teraz wychodzi mały smaczek jako że upitoliłem revellowskie mocowanie kół (część posłużyła do mocowania wałka z tarczami do reszty zawieszenia, część poszła na obręcz alufelgi) to nie wiem teraz jak to przykleić rzeby zamocoać każde koło precyzyjnie w osi i na takiej samej wysokości oczywiście na syzbko wymyśliłem sobie, że do tych wałeczków na których zamocowałem tarcze dopasuję następne które przykleję do felg i po prostu wsunę felgi wraz z większymi walcami na pozostałe elementy ..... mam nadzieję, że ktoś coś z tego zrozumiał Kolejna atrakcja zafundowana przez producenta jest taka, że po założeniu opon i skręceniu kół, niestety nie mieszczą się one w nadkolach ale na to już chyba nic nie poradzę - chyba, że zrobię z opon niskoprofilowe

 

DSC03829.jpg

DSC03828.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to moja przeglądarka czy coś na forum, ale jak dochodzę z tekstem do dołu edytora to zaczyna mi wszystko co chwile przeskakiwać do samej góry ..... w związku z czym update w dwóch postach.

Zacząłem dłubać kastę. Pogłębiłem linie podziału blach, uzupełniłem szpachlówką widoczne ubytki i wstępnie przeszlifowałem. Do szpachlowania i szlifowania zostają jeszcze łączenia przedniego zderzaka z resztą - po przyklejeniu wyszły niedokładności. Wyciąłem także otwory wentylatorów i wlotu powietrza w przednim zderzaku - zamocuję tam siatkę. Jako, że rzeźba kasty wykonana przez revell moim zdaniem pozostawia wiele do życzenia oprócz pogłębiania linii podziałowych postanowiłem także uwypuklić listwę na łączeniu karoserii z oszkleniem - dokleiłem zatem drucik stalowy 0,4 mm, na to jeszcze oczywiście delikatna szpachla i szlifowanie.

 

DSC03837.jpg

 

DSC03834.jpg

 

DSC03833.jpg

 

DSC03832.jpg

 

 

Planuję jeszcze wyciąć otwory gdzie montowane są boczne kierunkowskazy, żeby wyglądało to realistyczniej podkleję je od spodu polistyrenem, kierunki chcę zrobić z mini koralików a te ozdobne listwy z cienkiego drutu.

 

Kolejny update mam nadzieję niebawem

 

Pozdrawiam

Radek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.