Marcin93 Napisano 26 Kwietnia 2011 Share Napisano 26 Kwietnia 2011 Witam ! Co by się nie nudzić zbytnio postanowiłem się zabrać za coś większego :P Challenger kusi od dłuższego czasu, ale jeszcze kilka innych modeli mam zaczętych, jakoś dam rade . Tak więc co ja tam planuje ? Chce wzbogacić model blaszkami Eduarda, nie wykorzystam wszystkich ponieważ niektórych boję się wymieniać a niektórych nie warto. Jeżeli uznam, że trzeba wykonać coś we własnym zakresie to oczywiście to dorobię Model wygląda nieźle chociaż jak czytałem recenzje ma on sporo przesunięć i średnio leży w planach. Mi to nie przeszkadza, nie jestem modelarzem który model robi co do setnych mm zgodnie z planami :P Brakuje tutaj powierzchni antypoślizgowej, ale nie dam rady tego zrobić, jeszcze nie w tym modelu, nie chce od razu szaleć. Moim wsparciem będzie dokumentacja zdjęciowa i wasze porady. Dobra koniec gadania pora na fotki. Na razie tylko taki in-box. Bryła ogólnie i dwa porównania wielkości modelu, jak dojdzie lufa to spokojnie z 30 cm będzie Ujęcie pudła i kalkomanii : Gąski : Blaszki : No to zaczynamy, trzymać kciuki żebym go nie zepsuł za bardzo Pozdrowienia Marcin ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin93 Napisano 27 Kwietnia 2011 Autor Share Napisano 27 Kwietnia 2011 Powolny początek... Na razie wyciąłem połowę zawieszenia i wszystkie koła, model ma ślady po wypychaczach a przy tych śladach ma także nadlewki. Instrukcja jak dla mnie miejscami jest nieczytelna przez co prawie schrzanił bym te górne kółka. Koła tylko złożone na sucho, jeszcze trzeba je doszlifować : Z lenistwa nie chciało mi się wyciągać części z pudełka : No i tutaj tak zbiorowo : Co by części się nie pogubiły to wykombinowałem na nie takie eleganckie pudełeczko I tutaj pytanko czy te gumy na kołach mogły aż tak się podniszczyć ? Zdjęcie z armoramy. Ahh te moje powolne tempo To w moim stylu powolne szlifowanie każdego elementu z nadlewek, łączeń form itp badziewi, więc cierpliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Barthass Napisano 27 Kwietnia 2011 Share Napisano 27 Kwietnia 2011 I tutaj pytanko czy te gumy na kołach mogły aż tak się podniszczyć ? Na pewno- masa pojazdu, oraz teren mogą mocno dać w kość bandażom: Co prawda nie Challenger, ale Izraelska Puma podobno po 1 dniu na ćwiczeniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akryl Napisano 27 Kwietnia 2011 Share Napisano 27 Kwietnia 2011 Siadam na widowni, trzymam kciuki i oczekuję SWPANIAŁEGO MODELU!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 28 Kwietnia 2011 Share Napisano 28 Kwietnia 2011 NIe myślałeś co by do modeliku dorzucić gąsienice od Bronco?? : Po doświadczeniach z Abramsem, uważam ze naprawdę warto w nie zainwestować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 29 Kwietnia 2011 Share Napisano 29 Kwietnia 2011 Co by części się nie pogubiły to wykombinowałem na nie takie eleganckie pudełeczko Dobra Twoja. Porządek przede wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin93 Napisano 4 Maja 2011 Autor Share Napisano 4 Maja 2011 Dziękuje za doradzenie. Zrobię tak, że niektóre koła będą mocniej zużyte, niektóre prawie wcale. Gąsek nie będę wymieniał, założę mu gumiaki. Pytanko do publiki, czy farba Nato Green Tamiya będzie odpowiednia jako zieleń do kamuflażu na Kosovo ? Czy może Challenger był malowany jakąś inną zielenią ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filip_gd Napisano 9 Maja 2011 Share Napisano 9 Maja 2011 Jak oceniasz jakość tego modelu? Wykonanie, wypraski, nadlewki itp są na poziomie? Zastanawiałem się nad kupnem ponieważ cena kusi no i sam czołg ładny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin93 Napisano 9 Maja 2011 Autor Share Napisano 9 Maja 2011 Wykonanie jest ok, ale według mnie warto dokupić do niego blaszki. Model posiada sporo wypychaczy itp niespodzianek, ale da się z nimi przeżyć, niektóre są w miejscach gdzie po sklejeniu ich jednak nie będzie widać lub będzie zasłaniał je inny element. Model posiada nadlewki, na kołach, napędowym i zębatym w dość mało przyjemnym miejscu np. : Lub taka fajna niespodzianka : Nadlewki występują też w innych miejscach, ale wystarczy trochę wprawy i idzie coś z tym zrobić Składa się go przyjemnie, części w miarę pasują, trzeba czasem sporo patrzeć na zdjęcia pojazdu w rzeczywistości bo instrukcja jest miejscami mało czytelna. Na razie tyle jestem w stanie powiedzieć o modelu. Wiem jedno, że bez przeróbek i poprawek się nie obejdzie Zobaczymy jak będzie dalej Pozdrawia Marcin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek Mroczkowski Napisano 17 Maja 2011 Share Napisano 17 Maja 2011 Enhanced Armour Oczywiście to nie jest ten sam model co wyżej. Ale ten sam model Challengera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek Mroczkowski Napisano 17 Maja 2011 Share Napisano 17 Maja 2011 To jest nowość, nie we wszystkim, ale kilka rzeczy poprawili. Największą widoczną zmianą jest powierzchnia antypoślizgowa. Warto porównać zestawy: http://mojehobby.pl/trumpeter-01522-british-main-battle-tank-challenger-2-with-anti-heat-fence-p-1-1634592.html http://mojehobby.pl/trumpeter-00345-british-challenger-2-mbt-kfor-in-action-at-kosovo-p-1-186375.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.