F-14A VF-84 "Jolly Rogers" Italeri 1:48

[eagle]

Witam, chciałem przedstawić mój kolejny model w skali 1:48. Model w miarę się składało, trochę szpachli tu i ówdzie, głównie łączenie części przedniej łączenie jest tuż za kabiną oraz wloty powietrza. Do kokpitu nie przykładałem dużej wagi bo i tak miała być kabina zamknięta. Do tego modelu przygotowałem sobie farbki akrylowe Pactry ale za grom nie potrafię nimi malować lub robię coś źle bo nie wychodzi mi w ogóle malowanie akrylami. Rozcieńczałem do konsystencji mleka (m.in. wodą destylowaną, spirytusem). Odpala aerograf a tu ledwo farba leci, jak dam większe ciśnienie to trochę lepiej ale na biurku wszystko lata, a przecież nie o to chodzi. A olejnymi bezproblemowo się maluje sama przyjemność.

Zapraszam do oglądania.

 

 

 

[p_bladek]

Kolejny Tomcat za to

A teraz nie obraż sie tak na szybko:

Niewłaściwy kolor dysz wylotowych.

Niepomalowane dolne krawedzie wlotów na "duraluminium"

Brak jednego światła do lotu w szyku na dziobiei po lewej i poprawej stronie.

W pudełkowym malowaniu USS NIMITZ z tego okresu powinien byc na wysokości wlotów a nie przy skrzydełkach ustateczniajacych.

"Strzałki" na zbiornikach,mimo iz tak przewiduje instrukcja pownny być na początku skrzydeł (babol Italeri).

Przednia szybka wiatrochronu powinnamieć kolor "turkusowy"

Konfiguracja dysz jest nieprawidłowa, jedna powinna być otwarta przy TF-30.

To tyle z mojej strony z merytoryki, wiem że zestaw do "naj" nie należy sam zrobiłem ich kilka, Hasegawa tez nie jest spacerkiem, aczkolwiek najbardziej poprawna wymiarowo, nie wierzyłem ale po sprawdzeniu według planów

Model w porównaniu do mojego pierwszego Tomcata naprawde rewelka.

Pozdrawiam i oczekuję kolejnych

Przemek.

[eagle]

bladek dlaczego miałbym się obrazić,wypowiedziałeś opisałeś to czego brakuje i tyle, o to tu chyba chodzi aby po tym być lepszym, (mam nadzieję, że SU-27B, który teraz robię będzie lepszy) a co do modelu to podglądałem Twój no i co do Twoich uwag, jak dobrze wiesz innych dysz italerka nie dała więc nie da się zrobić inaczej, wiem, że powinna być jedna otwarta a druga przymknięta, dowiedziałem się o tym jak kleiłem poprzedniego Tomcata, następnie napis chyba chodzi Ci o napis USS NIMITZ, hm to nie wiem ale na Twoim modelu jest w tym samym miejscu, chyba, że też się dowiedziałeś o tym jak go skończyłeś he he , co do wlotów powietrza faktycznie zapomniałem o tym nie wiem czemu nie pomalowałem, ale poprawię. Dzięki za te z postrzeżenia i uwagi.

[Marcin Witkowski]

Jeśli to możliwe, zdejmij kalki naklejone na wewnętrzne, górne powierzchnie wlotów. Przykleiłeś tam alternatywną wersję chodników antypoślizgowych

Detale, detalami, ale mi najbardziej w oczy rzucają się zbyt rozchylone stateczniki pionowe

[eagle]

witam serdecznie specjalistę od F-14 miło, dzięki za zainteresowanie, kalki te od góry to niestety nie da się bo są zabezpieczone lakierem, a te pod spodem chyba da się ściągnąć, hm co do stateczników to spróbuje coś naprostować, oczywiście one pionowe nie są?

[Marcin Witkowski]

witam serdecznie specjalistę od F-14 miło, dzięki za zainteresowanie, kalki te od góry to niestety nie da się bo są zabezpieczone lakierem, a te pod spodem chyba da się ściągnąć, hm co do stateczników to spróbuje coś naprostować, oczywiście one pionowe nie są?

 

 

Ten od góry zostaw, bo najprawdopodobniej jakiś rodzaj antypoślizgowej powierzchni w przypadku tego malowania na wlotach był. Chodzi tylko o te widoczne od spodu. Swoją drogą imitowanie tych chodników z wykorzystaniem kalki średnio oddaje efekt jaki powinien być.

A co do stateczników, to określenie pionowe jest w przypadku F-14 kwestią, powiedzmy umowną, bo one od pionu są odchylone o dokładnie 5 stopni na zewnątrz.

[TAPIR]

Widzę że temat Jolly Rogers jest na topie ;) Mnie tam się modelik podoba owszem troszkę rzeczy zrobił bym inaczej ale i tak jest fajnie, zapewne duże to bydlęcie ;)