Skocz do zawartości

D-1 Cykacz 1:48 Tenzan


RH

Rekomendowane odpowiedzi

No i stało się ...jak to się mówi kobyłka u plota ,a raczej Cykacz

Kolejny modelik tym razem żywiczka a zarazem drugi model po RWD 10 z firmy Tenzan

parę slow historii przytoczonych z Wikipedi:

D-1 Cykacz, pierwszy polski samolot sportowy zbudowany po I wojnie światowej. Jednomiejscowy dwupłatowiec konstrukcji Jerzego Dąbrowskiego (wówczas studenta, później konstruktora m.in. bombowca PZL.37 "Łoś"), został zbudowany w Warszawie, a jego oblot na lotnisku na Polu Mokotowskim miał miejsce 25 lutego 1925. Samolot był konstrukcji drewnianej, ze skrzydłami wolnonośnymi, wykonywał krótkie loty do wysokości ok. 300 m. Wyposażony w silnik Blackburne Tomtit o mocy 12 kW.

Wiem że jednym oglądającym ten model będzie sie podobał, drudzy będą marudzić ,no ale takie ich prawo.Tyle opinii ile ludzi

Dla porównania wielkości zrobilem zdjęcie z F-105 D w tej samej skali

 

P9140490.JPG

P9140491.JPG

P9140492.JPG

P9140493.JPG

P9140494.JPG

P9140495.JPG

P9140496.JPG

P9140497.JPG

P9140498.JPG

P9140499.JPG

P9140500.JPG

P9140501.JPG

P9140502.JPG

P9140503.JPG

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazwanie tego maleństwa "Cykacz" wzięło się pewnie od dźwięków, które ów wydawał. 12KW-no potęga!

Bardzo ładny model, tak, po takiej prezentacji ląduje u mnie na czele listy zakupowej. Powtórzę pytanie z inbox'a - czy był obłożony jedną płachtą sklejki, czy też sklejka powinna być podzielona na segmenty?

Pozdro Jarek

 

Ed; Chyba dostrzegłem na modelu linie podziału poszycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazwanie tego maleństwa "Cykacz" wzięło się pewnie od dźwięków, które ów wydawał. 12KW-no potęga!

Bardzo ładny model, tak, po takiej prezentacji ląduje u mnie na czele listy zakupowej. Powtórzę pytanie z inbox'a - czy był obłożony jedną płachtą sklejki, czy też sklejka powinna być podzielona na segmenty?

Pozdro Jarek

 

Ed; Chyba dostrzegłem na modelu linie podziału poszycia.

Sugerowałem sie rysunkiem z pudelka gdzie ,są linie podziału sklejki. Może tego nie widać ale wykonałem tez za pomocą kołeczka ślady gwoździ. Wracając do segmentów sklejkowych to .poza rysunkiem wydedukowałem ze prawdopodobnie były bo jest za dużo krzywizn i raczej z jednego kawałka nie uzyskało by sie pożądanego efektu.No ale to moja osobista opinia .Myślę ze znajda sie tacy którzy będą to negować No ale ja tak to zrobiłem ,przynajmniej kadłub jest bardziej"żywy" niż jakby był pomalowany jako jeden kawałek sklejki

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śladów gwoździ nie widać, może na zbliżeniu fragmentu modelu - zrobisz? Co do sklejki, to logika podpowiada dokładnie to samo segmentowe rozwiązanie, ale może stolarz magik jest w stanie po namoczeniu materiału w odpowiednim roztworze zrobić to z jednego kawałka, a linia gwoździ wychodzi ciemniej po zabezpieczeniu powierzchni różnymi specyfikami. Kto by się bawił w warunkach warsztatowych w pewnie, jeśli to możliwe, droższe rozwiązanie.

Jeszcze raz uchylam beretu - Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.