Pancho Napisano 14 Września 2011 Share Napisano 14 Września 2011 Jak w temacie. Po wieloletnich bojach udało mi się skończyć owego. Mój dość "luźny" i samotny praktycznie warsztat można zobaczyć tutaj: viewtopic.php?t=19811 A teraz pastwcie się proszę Nie działa mi Image Shack, więc proszę Adminów o wyrozumiałość i o ewentualną korektę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maszynista93 Napisano 14 Września 2011 Share Napisano 14 Września 2011 goło i wesoło - czyli bardzo ładny z STZ antena radiostacji to już za dużo ładnie pomalowany i pocieniowany ale brakuje mi troszkę mocniejszych (a raczej liczniejszych) obić gąsienica wygląda na rozpiętą a nie na rozerwaną ale to szczegół Ogólnie bardzo ładnie wielkie za temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mierzu Napisano 15 Września 2011 Share Napisano 15 Września 2011 (edytowane) Bardzo ciekawa scenka przedstawiona na dioramce. Nie mniej jednak zastanawiam się, jakie licho walnęło w ten czołg, że załoga ucieka, skoro na czołgu nie widać żadnego trafienia. Edytowane 15 Września 2011 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 15 Września 2011 Share Napisano 15 Września 2011 Witam Generalnie scenka prezentuje się ok, ale przy nieco większym nakładzie pracy mogłoby być naprawdę super. Mamy dość schludnie wykonany czołg, figurki w dynamicznych pozach, kilka gratów i nic poza tym. Nie wygląda to źle, a jednak czuć pewien niedosyt. Koledzy Maszynista93 i Mierzu zauważyli ważną rzecz. Załodze gąsienica rozpięła się, a ona ucieka z pojazdu tak jak gdyby został trafiony, zapalony lub najechał na minę. Gdyby tak się stało czołg nosiłby więcej śladów trafienia lub eksplozji. Pomyśl o tym. Figurki niezłe, ale można by jeszcze trochę popracować nad twarzami i bronią (np. lufą pistoletu dowódcy). Ogólnie całość na szkolne 4- Zastanów się nad powrotem z tym modelem na warsztat. Myślę, że warto! Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kapral Napisano 15 Września 2011 Share Napisano 15 Września 2011 Jedyne rozsądne wytłumaczenie przedstawionej sytuacji to przyjęcie, że załoganci są nawaleni jak przysłowiowa stodoła po żniwach Wielokrotnie zwracam na forach uwagę osobom montującym scenki, że poprawne zrobienie pojazdu i figurek to jeszcze nie wszystko. Trzeba to jeszcze przemyślanie zainscenizować, aby oglądający miał czytelny obraz, bez domysłów i tłumaczeń autora. Tak mamy w tym przypadku. Elementy składowe poprawne, ale całość nie spójna. kapral Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil K. Napisano 15 Września 2011 Share Napisano 15 Września 2011 Bardzo ciekawa scenka przedstawiona na dioramce. Nie mniej jednak zastanawiam się, jakie licho walnęło w ten czołg, że załoga ucieka, skoro na czołgu nie widać żadnego trafienia. Jedyne rozsądne wytłumaczenie przedstawionej sytuacji to przyjęcie, że załoganci są nawaleni jak przysłowiowa stodoła po żniwach Wielokrotnie zwracam na forach uwagę osobom montującym scenki, że poprawne zrobienie pojazdu i figurek to jeszcze nie wszystko. Trzeba to jeszcze przemyślanie zainscenizować, aby oglądający miał czytelny obraz, bez domysłów i tłumaczeń autora. Po części macie rację, że scenka może być nieczytelna(ale zerwana gąsienica nie wystarczy? ) ale Rosjanom zdarzało się uciekać z czołgów zanim ktokolwiek oddał do nich jeden strzał - co opisał J. Biessonow w swoich wspomnieniach. Jak widać są czasem takie sytuacje, które się nawet fizjologom nie śniły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pancho Napisano 15 Września 2011 Autor Share Napisano 15 Września 2011 Dziękuję za słowa miłe jak i słowa krytyki. Tak macie rację być może mało realistycznie to wygląda, ale...... jest to praktycznie moja pierwsza praca z olejami, cieniowaniem itp. Dużo jeszcze muszę się nauczyć, a nie chciałem czegoś spartaczyć i jako "gniota" wystawiać na widok dużo bardziej doświadczonych kolegów. Jeśli chodzi o obicia, bardzo "topornie" mi to szło, jedynym wytłumaczeniem może być fakt, że te czołgi bywały szybko rozbite - przyjmijmy, że ten egzemplarz nie wytrzymał długo i nie został mocno poobijany. Gąsienica - nie myślałem o tym, że się rozpięła, miała być zerwana wybuchem, stąd ten niby lej koło koła napędowego, ale zgodzę się, że mało realistycznie to wygląda. Uciekająca załoga - , załóżmy, że uciekają, bo zdążyli zauważyć jaką jakość prezentuje ich maszyzna Mimo wszystko jak na pierwszy model, który robiłem z wykorzystaniem technik poznanych na forum jestem z niego bardzo zadowolony, tym bardziej, że codzienne obowiązki nie pozwalają mi na doskonalenie technik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 15 Września 2011 Share Napisano 15 Września 2011 Uciekająca załoga - , załóżmy, że uciekają, bo zdążyli zauważyć jaką jakość prezentuje ich maszyzna Najważniejsze to mieć dystans do siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pancho Napisano 15 Września 2011 Autor Share Napisano 15 Września 2011 Bardzo mądrze powiedziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maszynista93 Napisano 15 Września 2011 Share Napisano 15 Września 2011 Jak widzisz krytyka nie taka straszna ale ... Zastanów się nad powrotem z tym modelem na warsztat. Proponuję - przemyśl tą sugestię bo naprawdę niewiele mu brakuje Zrób mu dziurę w kadłubie, rozerwij uszy ogniw gąsienicy, dodaj napisy montażowe (produkcyjne), dodaj coś jeszce na podstawce i będzie super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kapral Napisano 15 Września 2011 Share Napisano 15 Września 2011 Pancho, z modelu możesz być jak najbardziej zadowolony. Zastrzeżenia budzi kompozycja. A to już inna para kaloszy. Zrób jak koledzy sugerują. Rozerwij gąskę, popraw lej i będzie O.K. kapral Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kub Napisano 18 Września 2011 Share Napisano 18 Września 2011 A może załoga zaczęła wymieniła zniszczony fragment gąsienic i zanim skończyła zobaczyła że ku nim jadą niemieckie czołgi to oni w nogi -słabe tłumaczenie ale zawsze jakieś . Tak przy okazji dość ładny model jak najbardziej na + Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GeraltofPoland Napisano 19 Września 2011 Share Napisano 19 Września 2011 A może załoga zaczęła wymieniła zniszczony fragment gąsienic i zanim skończyła zobaczyła że ku nim jadą niemieckie czołgi to oni w nogi Jak na polskim placu budowy- jeden robił, reszta siedziała w czołgu i patrzyła. EDIT: Z początku myślałem, że jest ich trzech i dwaj wychodzą z czołgu, ale teraz dostrzegłem, że jest jeszcze czwarty, a kierowca wychodzi o niezbyt własnych siłach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pancho Napisano 20 Września 2011 Autor Share Napisano 20 Września 2011 Dzięki Panowie, zrobię jak mówicie, ale za jakiś czas, model aktualnie na wystawie w sklepie modelarskim, a na warsztat mam zamiar wziąć jakąś armatę, najpewniej radziecką - tylko zastanawiam się nad wyborem - może coś poradzicie? Teraz tak sobie myślę, że to nie jest głupie, coby przedstawić załogę jako "nawaleni jak autobus" dodałbym tylko jakąś figurkę przy zerwanej gąsienicy, no i kilka pustych butelek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
imek46 Napisano 20 Września 2011 Share Napisano 20 Września 2011 Weź sobie haubicę M-30 z italerki w 1/35, albo ML-20 z Trumeptera. Bardzo ładne modele. Do tej drugiej jeszcze Woroszołowca i jest piękny zestaw. Może też być Haubica B-4 też z Trampka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.