Skocz do zawartości

Hetzer [relacja nietypowa]


filon

Rekomendowane odpowiedzi

Nietypowa, bo nie o modelu - dlatego dział forum właśnie taki taki.

 

Piątek 26 maja zbórka w Redzie na godz. 18-tą. O godz. 20-tej sprzęt gotowy, czas ruszać:

th_42155_smm100_2493_122_589lo.JPG th_42156_smm100_2494_122_429lo.JPG th_42158_smm100_2495_122_615lo.JPG th_42164_smm100_2496_122_799lo.JPG

 

Kolega przeszedł się z wykrywaczem po okolicznych lasach:

th_42170_smm100_2497_122_798lo.JPG

 

Przed zmrokiem dotarliśmy do Juraty, trzeba się rozładować:

th_42176_smm100_2498_122_969lo.JPG th_42187_smm100_2499_122_569lo.JPG

 

Wieczorem okazało się, że piasek jest tak sypki, że nawet kraz ma problem ciągnąc escorta. Fantazja poniosła, ale dzieki temu miałem gdzie spać w czasie nocnej nawałnicy:

th_42188_smm100_2500_122_493lo.JPG th_42811_smm100_2505_122_541lo.JPG

 

W październiku pogoda uniemożliwiła akcję, więc, biorąc pod uwagę prognozy, że ok. godz. 11-tej wiatr się wzmoże i odwóci na północny, koparka pracować zaczęła już od 5-tej (nurkowie też):

th_42812_smm100_2506_122_387lo.JPG

 

Nurkowie zaczęli wyciągać pierwsze elementy poszycia zewnętrznego ("schurzen'y", wieńce kół napinających i kawałek gąsienicy - zła to wróżba odnośnie stanu znaleziska):

th_42814_smm100_2507_122_890lo.JPG th_42820_smm100_2508_122_438lo.JPG th_42822_smm100_2509_122_1060lo.JPG th_42828_smm100_2510_122_417lo.JPG th_43325_smm100_2522_122_349lo.JPG

 

Czas na WZT-ke - rozwinięcie sprzętu ewakuacyjnego:

th_42199_smm100_2504_122_429lo.JPG th_42829_smm100_2511_122_786lo.JPG th_42835_smm100_2512_122_781lo.JPG

 

Chwila napięcia (nie tylko liny) - pierwsze ciągnięcie...:

th_42845_smm100_2513_122_413lo.JPG

 

... i łańcuch z atestem 25 ton nie dał rady:

th_42847_smm100_2514_122_588lo.JPG

 

Druga próba (wzt-ka zakotwiczna dodatkowo koparką)...:

th_43305_smm100_2515_122_345lo.JPG th_43306_smm100_2516_122_470lo.JPG

 

poszło 1m bliżej i stalówki też nie wytrzymały:

th_43308_smm100_2517_122_681lo.JPG

 

Podczas następnej próby lina główna przecięła się o jakiś ostry kant. Zaczyna być nerwowo - trzeba skrócić linę, a wiatr zgodnie z prognozą się odwrócił (na szczęście tylko chwilowo i nie wpłynęło to na stan morza). Koparka stara się zrobić równy tor wyjazdu:

th_43324_smm100_2520_122_506lo.JPG th_43318_smm100_2519_122_1099lo.JPG th_43313_smm100_2518_122_979lo.JPG

 

Czas na atak frontalny - wzt-ka ciągnie, a koparka jednocześnie usuwa piasek z toru "jazdy":

th_43327_smm100_2523_122_731lo.JPG

 

Wśród owacji, zgromadzonej nie wiedzieć kiedy publiczności, stworek najpierw nieśmiało wystawił z wody nosek, a potem zdecydował się majestatycznie wypełznąć na brzeg:

th_43328_smm100_2524_122_843lo.JPG th_43762_smm100_2525_122_893lo.JPG th_43767_smm100_2526_122_1196lo.JPG th_43805_smm100_2527_122_734lo.JPG

th_43877_smm100_2528_122_609lo.JPG th_43882_smm100_2529_122_898lo.JPG th_43889_smm100_2530_122_922lo.JPG th_43903_smm100_2532_122_1057lo.JPG

 

Nadzór saperski czuwa - mozna ciągnąć dalej:

th_43914_smm100_2534_122_681lo.JPG th_44333_smm100_2535_122_654lo.JPG th_44338_smm100_2536_122_653lo.JPG th_44343_smm100_2537_122_407lo.JPG

 

Chwila dla spragnionych "paparazzi":

th_43908_smm100_2533_122_969lo.JPG th_44346_smm100_2538_122_1068lo.JPG th_44352_smm100_2539_122_522lo.JPG th_44353_smm100_2540_122_1065lo.JPG

th_44364_smm100_2541_122_575lo.JPG th_44370_smm100_2542_122_558lo.JPG th_44447_smm100_2543_122_444lo.JPG

 

Nadzór nadal czuwa, strażacy zaczynają płukać znalezisko, a koparka i nurkowie wyciągają pozostałe w morzu "fanty":

th_44886_smm100_2545_122_557lo.JPG th_44888_smm100_2546_122_473lo.JPG th_44894_smm100_2547_122_988lo.JPG th_44448_smm100_2544_122_561lo.JPG

 

Okazało się, że oprócz czegoś utkniętego u wylotu lufy, co wyglądało jak pocisk, w środku jest też sporo amunicji (mimo, że hetzer stał przez jakiś czas na plaży, na terenie jednostki LWP, to nie został rozbrojony):

th_44899_smm100_2548_122_462lo.JPG th_44901_smm100_2549_122_463lo.JPG th_44912_smm100_2551_122_429lo.JPG th_44914_smm100_2552_122_646lo.JPG

th_44920_smm100_2553_122_683lo.JPG th_44943_smm100_2554_122_504lo.JPG

 

Na poziomie ok. 30cm ponad podłogą znalezione przedmioty są mimo słonej wody zchowane w stanie idealnym (zakonserwowane szlamem i olejem z silnika i skrzyni biegów). Skrzynki po amunicji do MG zawierające różne śrubki i podkładki związane drucikiem, taśma z amunicją do MG luzem, nakładki od słuchawek do radiostacji, Walther P38 praktycznie gotów do użycia, i mnóstwo innych drobiazgów:

th_45305_smm100_2555_122_511lo.JPG

 

Zapadł zmierzch długiego i męczącego dnia - czas zabierać zabawki i wracać do domu. Finalne fotki wnętrza w stanie na sobotę wieczór:

th_45306_smm100_2557_122_855lo.JPG th_45318_smm100_2558_122_378lo.JPG th_45320_smm100_2559_122_479lo.JPG

 

Wydobyty Hetzer, to kawał historii - dopiero zaczyna ją opowiadać. Nasuwa się mnóstwo pytań:

Dlaczego nie został rozbrojony przez LWP? Co wydarzyło się w 45-tym? Dlaczego załoga zostawiła broń osobistą? Czy oddali jakikolwiek strzał? - we wnętrzu było ok. 28 szt. amunicji kal.75(nie wiam jaka była standartowa ilość wożonej amunicji). Pocisk u wylotu lufy okazał się być końcówka wyciora, ale w komorze zamkowej jest najprawdopodobniej niewystrzelony nabój, lecz zamek jest otwarty - czyżby zacięcie, które załoga chciała usunąc wyciorem i wtedy polegli? (pojazd zwrócony jest lufą w stronę lądu - miał osłaniać ewakuację ludności niemieckiej? - prawdopodobnie miał w wyposażeniu dwa rodzaje amunicji: przeciwpancerną i odłamkową (nie znam się czy w tych pojazdach tak zawsze było?)

Na część z tych i być może innych pytań odpowiedzi znajdziecie na forum Odkrywca.pl

odkrywca

 

Więcej zdjęć tamże:

galeria1

galeria2

galeria3

 

Z mojej strony to tyle. Melduję, zadanie wykonane: Hetzer wyciągnięty.

 

Na zakończenie, pamiątkowa fotka waszego, lekko dopancerzonego białymi rękawiczkami, autora niniejszej relacji, wraz z operatorem WZT-ki, pierwszoplanową postacią "Militarni Team" i właścicielem podwórka widocznego na pierwszych zdjęciach - Marcinem "Dżimim":

 

th_44907_smm100_2550_122_803lo.JPG

 

P.S. Właśnie się dowiedziałem, że dzisiaj, z pomocą wojska, Dżimi kontynuował ewakuację hetzera z plaży. zostało 50m. - było masakrycznie ciężko - resor przedniego koła nośnego, odpadniętego podczas wyciągania z morza, mimo podłożonej pod pojazd blachy działał na zasadzie kotwicy. A do najbliższego, użytecznego dla sprzętu ciężkiego wyjazdu z plaży jest ok. 2km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Flion melduje poslusznie, ze po dlugiej nieobecnosci jestem.

Pozdrowienia z Landka - Tomek Bilkiewicz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Flion melduje poslusznie ze po dlugiej nieobecnosci jestem.

pozdrowienia z Landka- Tomek Bilkiewicz

Heloł

przedwakacyjny zlot w Lądku Zdroju ?

Czy tak na dobre ?

Trzeba by w końcu się gdzies spotkać i pogadać o starych Polakach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filon! Po dosyc dokladnym obejzeniu zdjec mam wrazenie , ze jakis czas temu Hetzi wystawal ponad poziom morza. Czy to prawda ?? A przypuszczam tak po sladach na bocznym pancerzu. Jestes co prawda z Gdyni , ale moze widziales go wczesniej :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich informacji też wynika, że jeszcze całkiem niedawno (kilka-kilkanaście lat temu) przy niskim stanie wody wystawały fragmenty. Na lewej stronie pancerza dość wyraźna jest linia zanurzenia - nurkowie mówili, ze stał mocno przechylony w prawo.

Podobno przez długi okres, w czasach nieco odleglejszych, stał całkiem widoczny - stąd stosunkowa łatwość w jego namierzeniu.

Osobiście nigdy przedtem go nie widziałem.

Po pierwsze - rzadko bywam na półwyspie,

po drugie - ten fragment plaży do niedawna należał do jednostki wojskowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy oddali jakikolwiek strzał? - we wnętrzu było ok. 28 szt. amunicji kal.75(nie wiam jaka była standartowa ilość wożonej amunicji)

 

Standardowo wożono po 41 sztuk amunicji - regulaminowo 35% to ppanc. Pzgr.39, reszta to pociski odłamkowe. Zdarzały się pojazdy wyposażone dodatkowo w Pzgr.40 (podkalibrowe, o dużej prędkości wylotowej, ze rdzeniem wolframowym).

 

Czyli postrzelać musiał...chyba, że to wina braków w zaopatrzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przewieziono Hetzera do ZNTK na Gdańskiej Przeróbce w celu wypiaskowania.

Nawet przed tą czynnoscią widać było na nim ślady walki: przednia dolna płyta pęknięta (eksplozja przed pojazdem?), dwa zagłębienia na tejże płycie od trafień (na moje laickie oko ok.12,7-20mm pociskami), oraz prawe przednie koło nośne i przednia część boku wanny (pod kołem) przestrzelone ( z, również na moje laickie oko, pocisku kalibru 12,7-43mm z rdzeniem przeciwpancernym, bo gdyby pocisk eksplodował w składzie amunicji tam znajdującym się to...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.